„To jest chyba najbardziej smutne podsumowanie tego roku. Roku rządów Donalda Tuska. Udzielenie azylu polskiemu posłowi w innym kraju, który uznał po analizie dokumentów, że on jest dyskryminowany ze względów politycznych w swojej ojczyźnie, czyli w Polsce. To najlepsze podsumowanie roku rządów Koalicji 13 Grudnia” - powiedział na antenie Telewizji wPolsce24 Piotr Król, poseł Prawa i Sprawiedliwości.
Zdaniem polityka, Viktor Orban mógł konsultować przyznanie Marcinowi Romanowskiemu azylu politycznego z prezydentem-elektem Donaldem Trumpem.
Myślę, że wcześniejsze spotkanie Orban-Trump nie było przypadkowe. Przy całej, bardzo długiej, przyjaźni polsko-węgierskiej, to Węgry przez ostatnie lata, tego typu duże przedsięwzięcia dyplomatyczne zawsze z kimś uzgadniali. Wydaje mi się, że w tym wypadku to był Trump. Nie wierz, ze to spotkanie było przypadkiem
— powiedział, dodając:
To jest chyba najbardziej smutne podsumowanie tego roku. Roku rządów Donalda Tuska. Udzielenie azylu polskiemu posłowi w innym kraju, który uznał po analizie dokumentów, że on jest dyskryminowany ze względów politycznych w swojej ojczyźnie, czyli w Polsce. To najlepsze podsumowanie roku rządów Koalicji 13 Grudnia
Walka z opozycją
Według posła Prawa i Sprawiedliwości obecna władza w Polsce dąży do wyeliminowania opozycji.
To jest pierwszy azyl polityczny udzielany od 89 przez obce państwo polskiemu parlamentarzyście. Polskie społeczeństwo zbudowało wspaniały PR w naszej ojczyźnie, pomagając uciekającym matko z dziećmi z Ukrainy. O tym mówił cały świat, a dzisiaj cały świat będzie mówił o tym, że Polski parlamentarzysta musi się chronić w innym kraju, bo raz był nielegalnie aresztowany i groziło mu kolejne nielegalne aresztowanie. W Sejmie mówi się, że ma zamiar wpłynąć około 30 kolejnych wniosków o uchylenie immunitetów głównie parlamentarzystom mojego ugrupowania. To znaczy, że ta władza będzie eskalowała ten konflikt i będzie niszczyła demokrację krok po kroku
— stwierdził.
Kluczowe wybory
Piotr Król podkreślił „ogromną wagę” przyszłorocznych wyborów prezydenckich.
Istotne jest, żeby prezydent, którego będziemy wybierali w przyszłym roku, nie pochodził z tego obozu, bo to by oznaczało, że demokracja w Polsce się zamknie. Słyszałem wypowiedź Marszałka Sejmu, że musimy być przygotowani na jakieś wojenne scenariusze, tak jakby mu się konstytucja kwietniowa marzyła. Polska Konstytucja nie zakłada, żeby móc obsadzać urząd prezydenta, jak prezydentowi się skończy kadencja. Dlatego tak istotne jest, żeby wybrać nowego prezydenta przed zakończenie kadencji obecnego
CZYTAJ TAKŻE:
md/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/716583-tylko-u-nas-krol-beda-niszczyc-demokracje-krok-po-kroku