„Z pewnością p. Emily O’Reilly mówiła prawdę, walczyła o prawdę, ale przegrała z grupą Reyndersa i innych osób, które w ostatnich latach kierowały Unią Europejską” - zaznacza w rozmowie z portalem wPolityce.pl Bogdan Rzońca, europoseł Prawa i Sprawiedliwości.
Ustępująca rzecznik praw obywatelskich UE Irlandka Emily O’Reilly stwierdziła, że na najwyższych stanowiskach Komisji Europejskiej obowiązuje „kultura mafijna”. Za taki stan rzeczy oskarżyła ona przewodniczącą Ursulę von der Leyen.
Emily O’Reilly, która w lutym opuści swoje stanowisko, w podcaście EU Confidential kanału Politico stwierdziła, że nieprzejrzystość Komisji Europejskiej staje się coraz większa.
Przekazała ona, że przez 11 lat swojej kadencji ani razu nie spotkała von der Leyen i „nigdy nie czuła się swobodnie” w towarzystwie „potężnych consiglieri”, którzy zasiadają w gabinecie przewodniczącej KE. Mianem tym określa się doradców szefa mafii.…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/716507-rzonca-o-zarzutach-oreilly-pod-latarnia-jest-najciemniej