Bartosz Wieliński, nie tylko jedyny, prawdziwy dziennikarz do niedawna jedynego słusznego medium, czyli „Gazety Wyborczej” i oddany „fan” portalu wPolityce.pl, Telewizji wPolsce24 i tygodnika „Sieci”, zabrał wczoraj głos na temat ataku terrorystycznego w Magdeburgu. „Wykorzystywanie zamachu terrorystycznego w Niemczech (nieoficjalnie: 11 ofiar) do absurdalnych ataków na Tuska i jego rząd to dowód kompletnego zeszmacenia” - napisał, odpowiadając na wpis Piotra Cywińskiego. Dziś rano wpis, w którym wykorzystuje zamach terrorystyczny do ataku na przeciwników politycznych zamieścił sam… premier Donald Tusk. Czy powinien teraz się obrazić?
Nie milkną komentarze na temat zamachu terrorystycznego w Magdeburgu i widać to chociażby po wpisach na platformie X. Internauci bliżsi raczej opozycji niż rządowi wskazują, że do zamachów, jakie w ostatnich latach miały miejsce w Europie Zachodniej doprowadziła polityka unijnych elit, szczególnie Niemiec i rządu Angeli Merkel. A co więcej - że przed utratą władzy w 2015 r. ówczesny rząd PO-PSL mógł zafundować nam to samo w Polsce, zgadzając się na przyjęcie imigrantów, a niewykluczone, że i obecna Koalicja 13 Grudnia nam to zafunduje.
Wieliński pomstuje na „zeszmacenie”
Nie wszystkim odpowiadają tego rodzaju komentarze. Między innymi Bartoszowi Wielińskiemu, który, oprócz tego, że jest dziennikarzem „Gazety Wyborczej”, to w dodatku człowiekiem, który nie może przeboleć, że w Polsce mają czelność istnieć jakiekolwiek inne media niż te lewicowo-liberalne.
Wykorzystywanie zamachu terrorystycznego w Niemczech (nieoficjalnie: 11 ofiar) do absurdalnych ataków na Tuska i jego rząd to dowód kompletnego zeszmacenia
— grzmi Wieliński na platformie X.
Dziennikarz „GW” odpowiedział w ten sposób na poniższy wpis Piotra Cywińskiego, komentatora politycznego:
Taką radosną rzeczywistość funduje nam niejaki Donald Tusk ze swą Koalicją Obłędu i jej wyborcami. Uśmiechacie się…?
A co z Tuskiem?
Niestety, okazało się, że Bartosz Wieliński zaczął pomstować na „całkowite zeszmacenie” trochę przedwcześnie. Na wpis Cywińskiego zareagował wczoraj późnym wieczorem, ale już dziś rano swoje trzy grosze wtrącił premier Donald Tusk, kwestię zamachu… wykorzystując do ataku na przeciwników politycznych!
Po ataku w Magdeburgu już dziś oczekuję jasnej deklaracji Pana Prezydenta Dudy i PiS o poparciu rządowego pakietu zaostrzającego prawo wizowe i azylowe. Państwo odzyskuje właśnie kontrolę nad granicami i migracją po latach chaosu i korupcji, więc chociaż nie przeszkadzajcie
— napisał szef polskiego rządu.
Ciekawa sprawa, drodzy Państwo. Pracownik „Wyborczej” Bartosz Wieliński uważa, że doszło do „kompletnego zeszmacenia”
— zauważył na platformie X poseł PiS Paweł Jabłoński.
Od „zeszmacenia” do „tańca na trumnach”
Co na to Wieliński? Nie wiemy, ale już po wpisie Donalda Tuska porzucił „zeszmacenie” na rzecz „tańca”. Na trumnach. Taką bowiem postawę zarzucił popieranemu przez PiS obywatelskiemu kandydatowi na prezydenta Karolowi Nawrockiemu. Prezes IPN miał bowiem czelność wezwać premiera Tuska do wypowiedzenia paktu migracyjnego.
Lekarze ciągle walczą o życie ofiar zamachu w Magdeburgu, a ten jegomość już wie, co uważa. Znowu w PiS tańczą na trumnach
— zdenerwował się Wieliński.
Donaldowi Tuskowi wolno wykorzystywać atak terrorystyczny do politycznej nawalanki w przeciwników. Jego przeciwnikom, w drugą stronę - stanowczo nie wolno. Z kandydata, który stwierdził wczoraj, że „nic nie uważa” na temat sprawy posła Romanowskiego (być może np. nie zna akt sprawy, być może nie chce, żeby jego wypowiedź została zmanipulowana i wykorzystana przeciwko niemu, może uważa, że ta sprawa zbyt mocno dzieli Polaków, a może są w Polsce inne, pilniejsze sprawy, na które chciałby zwrócić uwagę dr Karol Nawrocki - nie wiadomo), ale gdy ośmielił się powiedzieć, co uważa na inny, jednak znacznie poważniejszy temat - od razu „tańczy na trumnach”. Podręcznikowy przykład podwójnych standardów.
jj/X
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/716506-wielinski-oburzony-wykorzystywaniem-zamachu-co-z-tuskiem