wPolityce.pl: Rząd węgierski podjął decyzję o przyznaniu azylu politycznego panu Marcinowi Romanowskiemu. Jakie z Pana punktu widzenia były powody tej decyzji? Co przekonało rząd premiera Orbana?
Dr ZOLTAN SZALAI, redaktor naczelny węgierskiego tygodnika i portalu Mandiner: Myślę, że to oczywiste, że rząd pana Tuska poluje z powodów politycznych na członków poprzedniego prawicowego polskiego rządu. W przypadku pana Marcina Romanowskiego istnieją oczywiste fakty, które dowodzą, że jego proces sądowy jest pod silnym wpływem politycznym i nie może on liczyć na uczciwe postępowanie.
Czy uważa Pan, że inne osoby prześladowane w Polsce również mogą liczyć na schronienie na bratnich Węgrzech?
Myślę, że jeśli okoliczności azylu politycznego będą się składać również w innych przypadkach, to może się to powtórzyć, ale nie jestem węgierskim rządem, tylko przyjacielem Polaków i polskiej demokracji. Wystarczająco dużo razem wycierpieliśmy z powodu ucisku w ubiegłym wieku i nie powinniśmy pozwolić, aby to się powtórzyło, zwłaszcza by był to ucisk dokonywany przez nasz własny rząd.
Jak ocenia Pan stan praworządności w Polsce od czasu objęcia władzy przez Donalda Tuska?
Myślę, że bardzo niepokojące jest to, co dzieje się w Polsce, a jeszcze bardziej niepokojące jest to, że elita europejska przymyka oczy, jeszcze bardziej popiera te nieuczciwe i niedemokratyczne dążenia pana Tuska.
Czy Marcin Romanowski jest bezpieczny? Czy węgierski rząd wytrzyma presję? Prawdopodobnie będzie ogromna presja ze strony brukselskich przyjaciół pana Tuska.
Myślę, że na Węgrzech na pewno jest bezpieczny. Rząd Orbana jest pod presją Brukseli od 2010 roku i bardzo dobrze sobie z tym radzi. Było kilku uchodźców politycznych z Polski na Węgry zarówno w XIX jak i XX wieku. Jestem bardzo zasmucony, że obserwujemy to ponownie w tym nowym stuleciu.
Rozmawiał mk
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/716351-czy-romanowski-jest-bezpieczny-na-wegrzech