Odbyła się konferencja prasowa podczas której prokurator Anna Adamiak poinformowała, że prokurator generalny Adam Bodnar skierował wnioski o uchylenie immunitetów posłów – Jana Krzysztofa Ardanowskiego (Republikanie) i Krzysztofa Szczuckiego (PiS) oraz europosła PiS Daniela Obajtka.
Prokurator Adamiak przekazała ponadto, że Sąd Okręgowy w Warszawie wydał europejski nakaz aresztowania posła Marcina Romanowskiego.
Ja już informowałam wcześniej podczas różnych spotkań, że wniosek o uchylenie immunitetu tak naprawdę poprzedza przedstawienie zarzutów. To jest taki etap postępowania, kiedy zgromadzony materiał dowodowy pozwala na postawienie określonej osobie zarzutu popełnienia przestępstw
— wskazała.
Ostatnio dość krytycznie odnosi się opinia publiczna do działań prokuratury, co do sprawności działania, że te nasze działania są zbyt powolne. Oczywiście przyjmujemy z pokorą te opinie i stanowiska i krytykę. Prokurator generalny Adam Bodnar od momentu objęcia swojej funkcji podkreśla, że prokuratura pełni rolę służebną wobec społeczeństwa
— stwierdziła.
Absurdalne tłumaczenia
Te zaskakujące słowa tłumaczenia się przez prokuraturę są o tyle absurdalne, że gdyby przejrzeć jakie zarzuty stawiane są w mediach społecznościowych neo-Prokuraturze Krajowej, to wcale nie dotyczą one „zbyt wolnego” rozliczania politycznych przeciwników koalicji 13 grudnia, ale przede wszystkim upolitycznionych i bezprawnych działań .
Słowa te zapewne są odpowiedzią na krytykę ze strony… premiera Donalda Tuska, który w mediach społecznościowych domagał się przyśpieszenia rozliczania polityków PiS-ów, na co zresztą reagował sam Adam Bodnar, a chwilę potem sąd podjął decyzję o areszcie dla Marcina Romanowskiego.
Sprawność postępowania jest jedna z zasad, którą prokuratura powinna przestrzegać, ale najistotniejsze jest to, aby prowadzić prawidłowo materiał dowodowy, który pozwoli na przedstawienie zarzutów osobie, co do której taki materiał istnieje
— kontynuowała prokurator Adamiak
Oskarżenia Bodnara
Adam Bodnar w mediach społecznościowych wyjaśnił, dlaczego domaga się uchylenia immunitetów trójki posłów PiS.
Prokuratura Okręgowa w Warszawie zamierza postawić zarzut wykorzystania środków publicznych przeznaczonych na działalność RCL do prowadzenia kampanii wyborczej
— powiedział, tłumacząc wniosek ws. Krzysztofa Szczuckiego.
Dowody zebrane przez Prokuraturę Regionalną w Warszawie wskazują podejrzenie wykorzystania przez Daniela Obajtka środków Grupy Orlen do finansowania inwigilacji polityków opozycji demokratycznej. Skierowałem do PE wniosek o uchylenie immunitetu
— przekazywał.
Prokuratura Regionalna w Warszawie zamierza postawić zarzut niedopełnienia obowiązków Ministra Rolnictwa w związku z nadzorem nad Krajowym Ośrodkiem Wsparcia Rolnictwa
— pisał.
Adamiak tłumaczy
Więcej o powodach wniosków immunitetowych opowiedziała podczas konferencji prasowej prokurator Adamiak.
Przekazała prokuratura chce postawić Krzysztofowi Szczuckiego zarzut niedopełnienia obowiązków i przekroczenia uprawnień w celu osiągnięcia korzyści osobistej.
Przekazała, że z zebranego w tej sprawie materiału dowodowego wynika, że Szczucki, gdy był prezesem Rządowego Centrum Legislacji, swoim zarządzeniem dokonał zmian w strukturze organizacyjnej tej instytucji i powołał wydział, w którym zatrudnił osoby poza konkursem. Te osoby - jak mówiła - nie świadczyły pracy na rzecz RCL, choć pobierały wynagrodzenie z tytułu zatrudnienia.
Świadczyły natomiast pomoc panu posłowi w jego kampanii wyborczej, organizując spotkania, podejmując czynności promocyjne
— dodała rzeczniczka Prokuratora Generalnego.
Z kolei wniosek o uchylenie immunitetu posła Jana Krzysztofa Ardanowskiego, byłego ministra rolnictwa, dotyczy - jak przekazała - nieprawidłowości w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi oraz Krajowym Ośrodku Wsparcia Rolnictwa (KOWR). Jak poinformowała Adamiak, ze zgromadzonego materiału dowodowego wynika, że Ardanowski, gdy był szefem resortu rolnictwa „nie dopełnił swoich obowiązków i przekroczył swoje uprawnienia w ramach sprawowanego nadzoru nad KOWR”.
W jednym przypadku przez polecenie, a w drugim przypadku przez wyrażenie zgody na udzielenie przez KOWR gwarancji bankowych dla spółki i dla spółdzielni, które z uwagi na sytuację, w której się znajdowały, takiej gwarancji nie powinny uzyskać. Finalnie, przyznane w oparciu o tę gwarancję kredyty nie zostały przez te podmioty spłacone, gwarancja została uruchomiona i kredyt obciążył Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa, co spowodowało szkodę w mieniu Skarbu Państwa: w pierwszym przypadku 100 mln zł, w drugim 20 mln zł
— tłumaczyła.
Z kolei wniosek PG do Parlamentu Europejskiego w sprawie uchylenia immunitetu Obajtka dotyczy - jak przekazała Adamiak - niedopełnienia obowiązków i przekroczenia uprawnień przez w celu osiągnięcia korzyści osobistej. Według rzeczniczki PG chodziło o zawarcie przez Orlen dwóch umów na usługi detektywistyczne z firmą wskazaną przez Obajtka. Z ustaleń prokuratora wynika - jak poinformowała - że wcześniej ta firma dokonywała usług w zakresie osobistej ochrony Obajtka i jego majątku.
Przedmiotem tych dwóch umów miało być podejmowanie czynności mających na celu wykrycie działań podejmowanych przez inne podmioty w ramach nieuczciwej konkurencji. Jednakże z raportów sporządzonych przez tę firmę w ramach realizacji tej umowy nie wynikało, by były to jakiekolwiek działania związane z działalnością spółki Orlen
— mówiła. Jak dodała, z raportów firmy detektywistycznej wynika, że celem działania było pozyskanie informacji osobistych o osobach, które wówczas były członkami partii opozycyjnej
CZYTAJ TAKŻE:
as/x/ pap
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/716308-bodnar-kieruje-kolejne-wnioski-przeciw-poslom-pis