„Jeśli pakt migracyjny będzie nakładał na Polskę jakieś niesłuszne obowiązki, to Donald Tusk będzie je wykonywał, tak jak w 2015 roku, kiedy jego politycy deklarowali, że są gotowi przyjąć „praktycznie każdą liczbę migrantów” - mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl Paweł Szrot, poseł Prawa i Sprawiedliwości członek tzw. „komisji wizowej”.
Rząd Donalda Tuska zajmuje się pakietem ustaw o cudzoziemcach, w tym projektem dotyczącym możliwości wprowadzenia czasowego ograniczenia prawa do azylu. Co pan sądzi o tej inicjatywie?
Paweł Szrot: Żadne deklaracje Donalda Tuska, żadne przygotowane pakiety ustaw, które nie wiadomo kiedy zostaną przegłosowane i kiedy zaczną w Polsce obowiązywać, nie zmienią podstawowego faktu. W mojej opinii wyznacznikiem polityki migracyjnej Donalda Tuska nie są polskie ustawy, czy jego szumne deklaracje, tylko jest to, czego zażąda od niego Unia Europejska, jej instytucje i politycy tak, jak to było w 2015 roku.
Jeśli pakt migracyjny będzie nakładał na Polskę jakieś niesłuszne obowiązki, to Donald Tusk będzie je wykonywał, tak jak w 2015 roku, kiedy jego politycy deklarowali, że są gotowi przyjąć „praktycznie każdą liczbę migrantów”.
Podczas tej konferencji prasowej Donald Tusk dowodził wszystkim zebranym, że na polsko-białoruskiej granicy mamy do czynienia z wojną hybrydową. Jak pan w ogóle na to patrzy, przecież każdy trzeźwo patrzący na tę sprawę od samego początku wiedział, z czym mamy tam do czynienia?
Po raz tysięczny i pierwszy mogę powiedzieć to, co wielokrotnie powtarzali moi koledzy z PiS-u. Człowiek, który jeszcze nie dawno stał na granicy i mówił o biednych ludziach, którzy szukają swojego miejsca na Ziemi, teraz nagle odkrył wojnę hybrydową ze strony Łukaszenki i Putina. Jest to skrajnie żenujące, skrajnie niepoważne, ale cóż… Wszystko to można podsumować krótko: Donald Tusk znaczy polityk - kłamstwo, polityk - manipulacja, polityk - zaprzeczanie wszystkiemu, co się wcześniej powiedziało.
No właśnie… podczas tej samej konferencji premier Tusk mówił: „przez kata rządów PiS-u kompletnie państwo utraciło kontrolę, różni ludzie to robili też dość paskudne interesy na migrantów”. Jak pan patrzy na takie zarzuty?
Ja natomiast pamiętam, że kiedy państwo chciało zabezpieczyć naszą granicę barierą, to wtedy Donald Tusk mówił, że ona nigdy nie powstanie i ręczy za to, a jego posłowie głosowali przeciwko tej barierze. Czuję się już po prostu zmęczony wskazywaniem tych absurdów i nonsensów, które mówi w tej sprawie Donald Tusk. Myślę, że coraz więcej Polaków zdaje sobie z tego sprawę, jakie to wszystko jest absurdalne.
Czy w pana ocenie te działania to nie jest po prostu kontynuacja „grillowania” PiS-u za rzekomy kryzys migracyjny? Czy nie jest to kontynuacja tego, co widzieliśmy podczas sejmowej komisji wizowej, w której brał pan udział?
Oczywiście! Właśnie zakończyliśmy debatę na temat sprawozdania komisji wizowej i nie ma tam nic nowego. Sam ten raport jest takim ołtarzykiem kultu Donalda Tuska, bo tam są takie zabawne skądinąd stwierdzenia, że jeden tweet Donalda Tuska wystarczył, żeby pracę nad rozporządzeniem zostały wstrzymane, żeby ten proceder zatrzymany. To jest wszystko śmieszne po prostu, a jedyną funkcją tej komisji było to, żeby udowodnić zawczasu przygotowaną kłamliwą tezę, że PiS odpowiada za rzekomy niekontrolowany przepływ migrantów do kraju i do Unii Europejskiej, że były w tym zakresie jakieś monstrualne nadużycia, że sprzedano setki tysięcy wiz, że miliony wręcz migrantów dotarły do Polski za rządów PiS.
Przypominam, że to nie komisja, a prokuratura, która zaczynała pod rządami Zjednoczonej Prawicy i kończyła teraz i służby, które działały także za czasów PiS, wykryły niecałe 400 nieprawidłowości, co i tak nie oznacza, że były to nielegalnie wydane wizy. Jeżeli to się potwierdzi, to oczywiście jest o te 300 kilkadziesiąt wiz za dużo, ale porównując to z tymi rzekomymi „setkami tysięcy” wiz, to mówi to samo za siebie.
CZYTAJ TAKŻE:
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/716209-nasz-wywiad-szrot-tusk-zrobi-wszystko-co-mu-kaze-ue