„Rządzący pogłębiają chaos ustrojowy w Polsce, a sytuacja zaczyna zagrażać bezpieczeństwu RP. Wypowiedzi Rządu i PKW sugerują, że zagrożone mogą być wybory Prezydenckie w 2025 roku. Emocje nakręcają m. in. sugestie, że w przyszłym roku p. o. Prezydentem będzie Marszałek Sejmu. Sytuacja jednak jest bardziej skomplikowana, co sugeruje, że rządzący specjalnie nakręcają obecnie spiralę emocji” - zaalarmował na platformie X Stanisław Żaryn, doradca prezydenta.
Stanisław Żaryn nawiązał do decyzji większości członków PKW o tym, by bezterminowo odroczyć decyzję w sprawie sprawozdania finansowego PiS pomimo tego, że Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego uznała skargę PiS w tej sprawie. Zgodnie z prawem PiS powinno otrzymać pieniądze, jednak większość członków PKW podważyła status Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN, w swoich wypowiedziach jej umocowanie kwestionuje też duża część polityków obecnej większości rządzącej. To bardzo niebezpieczne w kontekście zbliżających się wyborów prezydenckich, ponieważ to właśnie ta izba SN rozpatruje protesty wyborcze, a przede wszystkim na końcu decyduje o ważności wyborów. Warto przypomnieć, że to właśnie ta izba uznała ważność wyborów parlamentarnych z 2023 roku, czego nie kwestionowała obecna większość rządząca.
Stanisław Żaryn zwrócił uwagę na szereg przepisów z konstytucji, a także kodeksu wyborczego, dotyczących wyborów prezydenckich.
Kodeks wyborczy mówi, że Prezydent kończy kadencje wraz z zaprzysiężeniem następnego Prezydenta RP. A Konstytucja wskazuje, że stwierdzenie przeszkody w sprawowaniu urzędu Prezydenta RP jest kompetencją Trybunału Konstytucyjnego. Wbrew temu, co można usłyszeć obecnie, nie mamy wypracowanych w takiej sytuacji sposobów działania ani automatycznych rozwiązań. Mamy za to wskazanie różnych instytucji, które w sprawie obsady urzędu Prezydenta muszą współdziałać w sytuacjach kryzysowych
— zaznaczył Żaryn.
To oznacza, że granie na nieważność wyborów może przynieść Polsce jedynie kolejne etapy niszczącej wojny politycznej oraz niebezpiecznego chaosu ustrojowego. Sytuacja byłaby szalenie groźna. Niestety cześć osób sprawujących dziś władze zachowuje się jakby właśnie na chaos i destabilizację Polski liczyła…
— dodał prezydencki doradca.
Czy politycy koalicji Donalda Tuska opamiętają się i przestaną wprowadzać chaos prawny, który zagraża przebiegowi przyszłorocznych wyborów prezydenckich? Niestety wydaje się, że politycy władzy są głusi na argumenty nie tylko opozycji, ale i środowisk prawniczych, ostrzegających przed konsekwencjami takich działań.
tkwl/X
CZYTAJ TAKŻE:
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/716197-zaryn-rzadzacy-poglebiaja-chaos-prawny-to-zagraza-wyborom