Co łączy Nową Nadzieję, Zielonych i Porozumienie? Otóż to, że wobec tych partii Państwowa Komisja Wyborcza uznawała decyzje Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego ws. sprawozdań finansowych. Tymczasem wobec PiS postanowiono zupełnie inaczej! Te podwójne standardy ze strony członków PKW reprezentujących koalicję 13 grudnia wypunktował rzecznik PiS Rafał Bochenek.
Skandal w wykonaniu PKW
Jak rozpoczął się ten skandal? Otóż Państwowa Komisja Wyborcza odroczyła obrady ws. sprawozdania komitetu PiS do czasu „systemowego uregulowania przez konstytucyjne władze RP statusu prawnego Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN i sędziów biorących udział w orzekaniu tej izby”. Mimo że wcześniej Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN uznała skargę PiS na odrzucenie przez PKW sprawozdania komitetu wyborczego tej partii z wyborów parlamentarnych 2023 roku!
W odpowiedzi PiS m.in. złożyło zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstw przez pięciu członków PKW, w tym Ryszarda Kalisza oraz przez ministra finansów Andrzeja Domańskiego.
Politycy PiS podkreślają, że działania PKW noszą znamiona bardzo poważnych przestępstw, związanych z łamaniem Kodeksu Wyborczego (artykuł 145 paragraf 6), ponieważ po tym, gdy zapadło orzeczenie Sądu Najwyższego, powinna ona niezwłocznie przyjąć sprawozdanie finansowe Prawa i Sprawiedliwości i na tej podstawie minister finansów powinien te środki wypłacić.
CZYTAJ WIĘCEJ: PiS składa zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa przez członków PKW i ministra finansów
Podwójne standardy!
Na ważny kontekst w tej sprawie zwrócił uwagę rzecznik PiS. W swoim wpisie na platformie X celnie wypunktował hipokryzję członków PKW, którzy zasiadają w niej z ramienia koalicji 13 grudnia.
Państwowa Komisja Wyborcza dotychczas uwzględniała decyzje SN i Izby Kontroli Nadzwyczajnej, w szczególności tę najważniejszą dotyczącą ważności wyborów do Sejmu i Senatu
— zauważył Rafał Bochenek.
Dzisiaj członkowie PKW reprezentujący koalicję 13 grudnia wprowadzają anarchię prawną i realizują szkodnictwo prawno-ustrojowe nie respektując orzeczeń SN. To uderzenie w pluralizm partyjny w Polsce i fundamenty demokracji. To przygotowanie do sfałszowania wyborów prezydenckich
— dodał.
Poseł podał więc „kilka przykładów innych decyzji PKW podjętych na podstawie orzeczeń tej samej izby SN i wykonujących te orzeczenia”. Warto zagłębić się w te szczegóły.
PKW 28.8.2023 r. podjęła uchwałę nr 129/2023 r. o przyjęciu sprawozdania finansowego partii politycznej Nowa Nadzieja na skutek uwzględnienia postanowienia SN - IKNSP Z 20.6.2023 r. w spr. I NSW 5/22- objęci zawiadomieniem członkowie PKW glosowali „za”
— czytamy.
PKW 30.11.2023 r. podjęła uchwałę nr 233/2023 r. o przyjęciu sprawozdania finansowego partii politycznej Partia Zieloni na skutek uwzględnienia postanowienia SN - IKNSP z 18.10.2023 r. w spr. I NSW 8/23 objęci zawiadomieniem członkowie PKW głosowali za”
— wymieniono w kolejnym punkcie.
PKW 2.12.2024 r. podjęła uchwałę nr 410/2024 r. o przyjęciu sprawozdania finansowego partii politycznej Porozumienie dla Demokracji (dawniej: Porozumienie Jarosława Gowina) na skutek uwzględnienia postanowienia SN - IKNSP z 20.11.2024 r. w spr. I NSW 57/24-objęci zawiadomieniem członkowie PKW wstrzymali się od głosu
— przypomniano.
To prawdziwy absurd
Głosu ze strony przedstawicieli Zielonych czy polityków z Porozumienia Jarosława Gowina nie słychać w przestrzeni publicznej. Za to na możliwą hipokryzję w wykonaniu PKW - jeszcze przed tym skandalicznym posunięciem - zwracał uwagę reprezentant Konfederacji, wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak.
Uważam że sytuacja, w której PKW uzna korzystny dla nas wyrok, bo tak zrobiła, przez Izbę Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych, a nie uzna dla PiS-u, jest absurdalna
— mówił Bosak 12 grudnia w „Sygnałach dnia” PR1.
PiS to moi konkurenci, nie za bardzo ich lubię, rywalizujemy z nimi od 20 lat w polityce, natomiast sytuacja taka, że na podstawie wyroku tego samego sądu, korzystny dla nas wyrok będzie uznany, a korzystny dla PiS-u będzie nieuznany, urąga mojej godności jako obywatela państwa polskiego. Nie chcę żyć w państwie, w którym to jest uznaniowe, kto dostanie miliony. Bo to Bantustan, nie państwo prawa
— podkreślał współlider Konfederacji.
Pod koniec listopada także mec. Bartosz Lewandowski zaznaczył, że nie można „być tylko trochę w ciąży”.
PKW uznała orzeczenie Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego w sprawie Konfederacji. Jeśli Sąd rozpozna także odwołanie od uchwały w sprawie sprawozdania PiS i przyzna skarżącej rację, brak wypłaty środków na działalność partii to poważne przestępstwo
— napisał na platformie X mec. Bartosz Lewandowski.
Jak widać, „absurd” to drugie imię części członków PKW wyznaczonych przez koalicję 13 grudnia.
CZYTAJ WIĘCEJ:
olnk/X/wPolityce.pl/300polityka.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/716168-oto-przyklady-pkw-uznawala-juz-postanowienia-sn