„To kroczący zamach stanu, to zmiana ustroju państwa, system totalitarny. W tej chwili nie obowiązuje prawo, nie obowiązuje konstytucja, nie obowiązują przepisy prawne. (…) Zagrożone są wybory prezydenckie” - powiedział Stanisław Karczewski w Telewizji wPolsce24.pl, pytany o decyzję PKW.

W poniedziałek Państwowa Komisja Wyborcza odroczyła obrady dotyczące sprawozdania komitetu wyborczego PiS do czasu „systemowego uregulowania przez konstytucyjne władze RP statusu prawnego Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN i sędziów biorących udział w orzekaniu tej izby”; decyzja zapadła stosunkiem głosów 5:4. W ubiegłym tygodniu Izba uznała skargę PiS na odrzucenie przez PKW sprawozdania komitetu wyborczego tej partii z wyborów parlamentarnych 2023 r. Status Izby Kontroli Nadzwyczajnej jest jednak kwestionowany m.in. przez obecny rząd i część członków PKW.

Jestem przerażony tym co się dzieje, nie wiem jak będą wyglądać wybory, nie wiem jak będzie wyglądać rejestracja kandydatów na wybory

— mówił.

W tej chwili prawo w Polce nie działa

— dodał.

Były marszałek Senatu stwierdził, że jest… zwolennikiem likwidacji Senatu.

Jestem w tej chwili wielkim zwolennikiem likwidacji Senatu, jest do niczego niepotrzebny w naszej sytuacji politycznej. Moje doświadczenie 20 letnie pokazują, że Senat jest kompletnie nie potrzebny. (…) Kadencja to jest ponad miliard, więc warto zaoszczędzić każdą złotówkę

— powiedział.

kk/Telewizja wPolsce24.pl