Marszałek Sejmu Szymon Hołownia zapowiedział, że zaproponuje, by w najbliższych wyborach prezydenckich, do czasu uporządkowania sytuacji, ważność wyboru prezydenta zgodnie z Konstytucją stwierdził cały skład Sądu Najwyższego, a nie izba, która nie jest sądem.
CZYTAJ WIĘCEJ: TYLKO U NAS. Andrzejewski o decyzji PKW: Władza wybrała działania konfrontacyjne i społeczeństwo musi mieć możliwość obrony koniecznej
W ubiegłym tygodniu Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN uznała skargę PiS na odrzucenie przez PKW sprawozdania komitetu wyborczego tej partii z wyborów parlamentarnych 2023 r. Status Izby Kontroli Nadzwyczajnej jest jednak kwestionowany m.in. przez obecny rząd i część członków PKW.
W poniedziałek Państwowa Komisja Wyborcza odroczyła obrady dotyczące sprawozdania komitetu wyborczego PiS do czasu „systemowego uregulowania przez konstytucyjne władze RP statusu prawnego Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN i sędziów biorących udział w orzekaniu tej izby”.
Apogeum kryzysu
Do decyzji PKW Hołownia odniósł się na spotkaniu autorskim w Katowicach wokół książki „Nie dajmy się podzielić”.
Znaleźliśmy się, zwłaszcza po tej podjętej w ostatnich dniach decyzji PKW w sprawie odwołania PiS-u, jeśli chodzi o ich subwencję, w apogeum kryzysu związanego ze statusem Sądu Najwyższego, a zwłaszcza Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych
— stwierdził marszałek Sejmu.
Jest to bezprecedensowa decyzja PKW, to uchylenie się od decyzji i to rzeczywiście rodzi pytania o wybory prezydenckie
— dodał Hołownia.
Marszałek zwrócił uwagę, że prawnicy są podzieleni w tej sprawie.
Są wybitne autorytety prawne, które mówią, że da się zaprzysiąc prezydenta bez decyzji stwierdzającej ważność tego wyboru podjętej przez Izbę Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych, ale jest bardzo wielu prawników, którzy mówią, że nie da się tego zrobić. Dlatego, że inaczej jest to opisane w Konstytucji i w Kodeksie wyborczym
— powiedział Hołownia.
Dlatego - jak oświadczył - w najbliższych dniach będzie proponował prezydentowi Andrzejowi Dudzie, premierowi Donaldowi Tuskowi i wszystkim siłom politycznym, „żebyśmy zrobili krok w tył w tej sprawie, bo musimy mieć ciągłość władzy w Polsce”.
Uchwaliliśmy ustawę o Trybunale Konstytucyjnym, pan prezydent ma swoje zdanie w tej sprawie. Uchwaliliśmy ustawę o KRS - prezydent ma swoje zdanie w tej sprawie. Ale ustawy o Sądzie Najwyższym i statusie sędziów nie uchwaliliśmy, a ponieważ nie uchwaliliśmy, to teraz musimy uchwalić ustawę, która powie, co zrobić z wyborami prezydenckimi
— zaznaczył marszałek Sejmu.
Przekazał, że zaproponuje rozwiązanie, „w którym będzie się mówiło o tym, że w tych wyborach (prezydenckich-PAP) do czasu uporządkowania tej sytuacji ważność wyboru prezydenta zgodnie z Konstytucją stwierdzi cały skład Sądu Najwyższego, cały Sąd Najwyższy, a nie ta izba, która nie jest sądem”.
Zdanie marszałka odsunie to ten problem do momentu realnego jego rozwiązania.
Musimy stworzyć prawo, niestety incydentalne, epizodyczne po to, żeby niezależnie od tego, kto zostanie prezydentem była zachowana ciągłość władzy państwowej w Polsce
— podkreślił Hołownia.
kk/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/716139-kombinacje-holowni-jest-propozycja-ws-wyborow