Marcin Romanowski nie mieszka i nie przebywa w ośrodkach związanych z Opus Dei. Władze prałatury nie mają wiedzy o miejscu jego pobytu – oświadczyło biuro informacyjne Opus Dei w Polsce, odpowiadając na medialne rewelacje dotyczące miejsca pobytu byłego ministra.
Sąd Rejonowy dla Warszawy-Mokotowa zadecydował o trzymiesięcznym areszcie dla Romanowskiego. Poseł nie stawił się na posiedzeniu sądu. Prokurator kierujący śledztwem wydał list gończy za posłem.
Komunikat Opus Dei
W komunikacie opublikowanym na portalu X przez biuro informacyjne Opus Dei w Polsce czytamy, że Marcin Romanowski nie mieszka i nie przebywa w ośrodkach związanych z Opus Dei w Polsce.
Władze prałatury nie posiadają wiedzy na temat miejsca jego pobytu
— zapewnili autorzy komunikatu.
Opus Dei to prałatura personalna w Kościele katolickim o zasięgu międzynarodowym. Założył ją w 1928 r. Madrycie św. Josemaría Escrivá. Członkami prałatury są księża i wierni świeccy. W Polsce wikariuszem regionalnym jest ks. Stefan Moszoro-Dąbrowski.
Zarzuty bodnarowców
Neo-Prokuratura Krajowa zarzuca Marcinowi Romanowskiemu, który jako polityk Solidarnej Polski (a następnie Suwerennej Polski) był w latach 2019-2023 wiceszefem MS nadzorującym Fundusz Sprawiedliwości – „popełnienie 11 przestępstw m.in. udział w zorganizowanej grupie przestępczej i ustawianie konkursów na pieniądze z tego funduszu.” Przestępstwa te miały polegać m.in. „na wskazywaniu podległym pracownikom podmiotów, które powinny wygrać konkursy na dotacje z Funduszu Sprawiedliwości”.
CZYTAJ TAKŻE:
as/X
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/716119-wladze-opus-dei-dementuja-medialne-rewelacje