Po tym, jak cała Polska zaczęła żyć wysoką ceną masła, a Polacy za to obciążyli Donalda Tuska, premier zdecydował się na desperacki ruch. Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji nakazał Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych sprzedaż rezerw strategicznych mrożonego masła. Celem takiej akcji ma być obniżka cen tego produktu. Czy cel zostanie osiągnięty? Wątpi w to były minister rolnictwa Robert Telus. Ale jest coś jeszcze. Europoseł Waldemar Buda zauważył, że masła, które znajduje się w rezerwach RARS może zbliżać się do terminu ważności.
W komunikacie opublikowanym na stronie Agencji czytamy, że masło mrożone „posiada 24 miesięczny okres przechowywania”. Dalej zaś czytamy:
Produkty żywnościowe. Warunki klimatyczne i okresy przechowywania w chłodniach wraz ze zmianą Az1 do tej normy, w zakresie obejmującym towary żywnościowe przeznaczone do długookresowego przechowywania w chłodniach w temperaturze poniżej – 22,1 C. Zgodnie z zawartymi umowami, przechowywane są w chłodni nie dłużej niż 18 miesięcy.
Właśnie na te „18 miesięcy” zwrócił uwagę Buda.
Potwierdziły się moje obawy, masło od Donalda Tuska ma 18 miesięcy! Nie zaleca się dla dzieci i kobiet w ciąży a dla reszty też średnio może smakować.
– napisał europoseł.
CZYTAJ WIĘCEJ:
kk/X
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/716118-maslu-z-rezerw-rars-konczy-sie-termin-waznosci