Były wicepremier, skarbnik PiS Henryk Kowalczyk podkreślił na antenie Telewizji wPolsce24, że PKW odraczając obrady ws. sprawozdania komitetu PiS, popełniła przestępstwo. Powołał się na kodeks wyborczy, który mówi wprost, że po decyzji Sądu Najwyższego Państwowa Komisja Wyborcza niezwłocznie przyjmuje sprawozdanie.
Państwowa Komisja Wyborcza odroczyła obrady ws. sprawozdania komitetu PiS do czasu „systemowego uregulowania przez konstytucyjne władze RP statusu prawnego Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN i sędziów biorących udział w orzekaniu tej izby”.
PiS jest na celowniku
Henryk Kowalczyk zaznaczył, że „rzeczywiście w tej chwili realizuje się scenariusz zablokowania funduszy dla Prawa i Sprawiedliwości”.
Odłożenie w czasie decyzji PKW, to tak naprawdę odłożenie w czasie na nieskończoność, ponieważ trudno sobie wyobrazić w tej chwili jakiekolwiek naprawy Sądu Najwyższego. Przecież on jest, funkcjonuje, są uznawane jego orzeczenia, choćby w przypadku Konfederacji czy partii Gowina. Akurat Prawo i Sprawiedliwość tu jest na celowniku i tego orzeczenia się nie uznaje
— wskazał skarbnik PiS.
Jak mówił, „ponadto ustawa mówi też wprost, że sankcje finansowe jakiekolwiek by nie były, to mogą być wprowadzane w kwartale następującym po kwartale, kiedy decyzja jest prawomocna, więc tak naprawdę do tego przykłada się również minister finansów, który zablokował nam wypłatę subwencji już od października, czyli za trzeci kwartał”.
A najwcześniej mógłby dopiero od drugiego kwartału roku 2025
— wyjaśnił polityk.
„Zapanował paniczny strach”
Henryk Kowalczyk podkreślił, że „zatem widać, że realizowany jest scenariusz, żeby pozbawić Prawo i Sprawiedliwość jakichkolwiek pieniędzy, przynajmniej na kampanię prezydencką, a co będzie dalej to trudno przewidzieć, ponieważ Koalicja 13 Grudnia zaskakuje nas niesamowitymi rozwiązaniami, pomysłami takimi jak ten o nieuznaniu wyroku sądu”.
Myślę, że coraz ostrzejsze działania PKW i nieuznawanie sądu wynika z tego, że rośnie poparcie dla naszego kandydata obywatelskiego. I tu zapanował paniczny strach, żeby w jakikolwiek sposób zablokować tę kandydaturę. Nie wiem, czy wypowiedź premiera Donalda Tuska po unieważnieniu I tury wyborów prezydenckich w Rumunii, czy to nie jest przygotowanie do takiego scenariusza, że jakby się okazało, że Karol Nawrocki wygrywa, to może przygotujmy ludzi na to, że unieważniamy te wybory
— powiedział skarbnik PiS.
Zaznaczył, że „w tej chwili wszystkiego możemy się spodziewać”.
Żyjemy w kraju, gdzie demokracja została zdeptana absolutnie. My robimy oczywiście swoje, przygotowujemy się do tych wyborów bez względu na to, co będzie, wydusimy później te pieniądze, nie ma co do tego wątpliwości. Odpowiedzą za to karnie, bo to, co zrobiła PKW, to jest już przestępstwo, dlatego że ustawa mówi wprost, że po decyzji Sądu Najwyższego Państwowa Komisja Wyborcza niezwłocznie przyjmuje sprawozdanie. Członkowie PKW ryzykują bardzo dużo, tak głosując. Będziemy tego później dochodzili bardzo twardo, natomiast na razie musimy zbierać pieniądze
— dodał Henryk Kowalczyk.
CZYTAJ WIĘCEJ:
nt/Telewizja wPolsce24
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/716052-tylko-u-nas-henryk-kowalczyk-pkw-popelnila-przestepstwo