Były szef CBA nie stawił się na komisji ds. Pegasusa. Będzie wniosek do sądu o jego ukaranie. Komisja wezwie też... prezesa TK

Były wiceszef CBA Grzegorz Ocieczek nie stawił się na posiedzeniu komisji śledczej ds. Pegasusa. Komisja zdecydowała o skierowaniu do sądu wniosku o jego ukarania. Ponadto komisja postanowiła wezwać na świadka… obecnego prezesa Trybunału Konstytucyjnego Bogdana Święczkowskiego, byłego Prokuratora Krajowego. Posłowie PiS nie uczestniczą w posiedzeniach komisji ds. Pegasusa po orzeczeniu TK uznającym tę komisję za nielegalną.

W czasie posiedzenia głos zabrał Witold Zembaczyński, który próbował straszyć byłego szefa CBA.

Na dzisiejsze wezwanie nie stawił się były wiceszef CBA pan Grzegorz Osieczek, co komisja będzie w swoich następnych krokach sprowadzać na prawdopodobnie drogę ukarania świadka, ponownego wezwania lub doprowadzenia, niemniej jednak warto zauważyć, że to świadek Grzegorz Osieczek by osobą, która podpisywała wnioski na kontrolę operacyjną w sprawie Pegasusa. Komisja posiada bogaty zasób dokumentów, które odnoszą się do osoby świadka, dlatego jeżeli świadek nas ogląda, to niech skorzysta z tej okazji i poczyni pewną refleksję oraz zgłosi się tam, gdzie jest wzywany, żeby uniknąć kosztów dla podatników po stronie Skarbu Państwa, uniknąć obstrukcji

— mówił Zembaczyński. Zapowiedział, że świadkowi nie uda się uniknąć odpowiedzialności.

Tej odpowiedzialności uniknąć – z uwagi na posiadane przez nas dokumenty – się nie da, dlatego te zeznania będą prędzej czy później uzupełnieniem tych dokumentów i też szansą dla świadka na przedstawienie swojej wersji tamtych zdarzeń w aferze Pegasusa

— powiedział.

Komisja przegłosowała wniosek o skierowanie do Sądu Okręgowego w Warszawie wniosek o ukaranie świadka karą pieniężną za niestawienie się na posiedzeniu komisji.

Przewodnicząca komisji Magdalena Sroka (TD-PSL) powiedziała PAP, że Ocieczek jest jednym z kluczowych świadków, ponieważ był on wiceszefem Biura w czasie, gdy kupowano system Pegasus. Zaznaczyła, że zgodnie z zeznaniami innych świadków to właśnie Ocieczek „bezpośrednio nadzorował, a wręcz podpisywał się pod pewnymi dokumentami związanymi z kontrolą operacyjną stosowaną przy wykorzystaniu systemu Pegasus”.

Także Trela (Lewica) podkreślał w rozmowie z PAP, że Ocieczek jest kluczową osobą w kontekście zastosowania i wykorzystywania systemu Pegasus.

To jest ten moment, kiedy trzeba zacząć pytać, jak CBA było wykorzystywane, kto dawał polecenia, czy pan Ocieczek brał udział w zakupie oprogramowania Pegasus, z kim na ten temat rozmawiał i wiele innych

— wymieniał.

Ocieczek najpierw był szefem Prokuratury Rejonowej w Katowicach, a w latach 2006-2007 pracował w Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego (ABW), gdzie pełnił funkcję Dyrektora Departamentu Postępowań Karnych, a następnie zastępcy szefa tej agencji. W 2015 roku został powołany na zastępcę szefa CBA, równocześnie pozostając prokuratorem w stanie spoczynku. Stanowisko to pełnił do 2020 r.

Przesłuchanie Ocieczka miało być kontynuowane na posiedzeniu zamkniętym.

Komisja przegłosowała wniosek o wezwanie na przesłuchanie Bogdana Święczkowskiego

Komisja śledcza ds. Pegasusa zadecydowała o wezwaniu na świadka obecnego prezesa Trybunału Konstytucyjnego Bogdana Święczkowskiego, który w latach 2016-2022 pełnił funkcję prokuratora krajowego i pierwszego zastępcy prokuratora generalnego.

Wniosek o przesłuchanie Święczkowskiego złożył wiceszef komisji Marcin Bosacki (KO).

Z uwagi na pełnioną przez świadka funkcję w wyżej wymienionym okresie może on posiadać informacje istotne z punktu widzenia prac komisji

— wyjaśnił Bosacki.

Zdaniem wiceszefa komisji, Święczkowski może posiadać informacje dot. użycia oprogramowania Pegasus oraz zlecania czynności operacyjno-rozpoznawczych z wykorzystaniem systemu.

tkwl/PAP

CZYTAJ TAKŻE:

— Sroka nie odpuszcza! Złożyła do Sądu wniosek o doprowadzenie Zbigniewa Ziobry na komisję ds. Pegasusa. Ozdoba: Proceduralnie niemożliwe

— RELACJA. Pogonowski zeznawał przed komisją ds. Pegasusa. Świadek: Prostuję kłamstwa związane z pracą tego zebrania