„Kiedy zawali się system Tuska, to Polska znów będzie sprawiedliwa i Tusk to wie” - mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl prof. Przemysław Czarnek, poseł PiS. Polityk jest przekonany, że po 12 miesiącach rządzenia Donald Tusk jest przestraszony, bo „widzi, jak wali się to co rozpoczął”. „Sam na siebie napisał przynajmniej kilkanaście gotowych aktów oskarżenia, podejmując decyzje kompletnie sprzeczne z prawem” - dodaje były szef MEiN. W jego ocenie „rzeczy złych i głupich ze strony rządu Donalda Tuska była przez ten rok cała masa”.
Portal wPolityce.pl: Jaką średnią wystawia pan rządowi Donalda Tuska po roku rządzenia?
Prof. Przemysław Czarnek poseł PiS: To jest rząd zdrady narodowych interesów. To także rząd okradania Polaków i rząd nieudaczników na różnego rodzaju stanowiskach.
Czuję, że na tym „świadectwie” jest więcej ocen.
To rząd zwijania wszelkich prorozwojowych inwestycji zarówno centralnych jak i samorządowych. Rząd, który zlikwidował także wszystkie prorozwojowe programy naukowe. To rząd dewastacji polskiej edukacji i wychowania w szkołach. Rząd rujnujący polskie spółki skarbu państwa i zwalniający Polaków. Rząd największej w historii polskiej gospodarki dziury budżetowej, która ma być jeszcze powiększana. Należałoby jednak zacząć od tego, że to jest przede wszystkim rząd kompletnego bezprawia, który wprowadził na stanowisko Prokuratora Krajowego uzurpatora. To ten sam, który działał w śledztwie, z którego de facto wynikało, że Jolanta Brzeska sama oblała się benzyną, podpaliła, a potem schowała kanister. Wystarczyło 12 miesięcy, aby poziom niezadowolonych ze swojej sytuacji wzrósł z 19 proc. do 44 proc.
Jest jakiś moment symboliczny dla rządów koalicji Tuska?
Rzeczy złych i głupich ze strony rządu Donalda Tuska była przez ten rok cała masa. Najbardziej jednak symboliczny moment miał miejsce w styczniu, kiedy z Pałacu Prezydenckiego służby - na polecenie Tuska i Kierwińskiego - „wykradły” gości prezydenta Andrzeja Dudy. To byli Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik, posłowie z ważnymi mandatami, którzy zostali wybrani przez polskie społeczeństwo. Wcześniej zostali ułaskawieni przez prezydenta w związku z absurdalnym procesem, w którym ścigano ich za to, że zwalczali korupcję. Od tej chwili wszystko zaczęło iść nie pomyśli Tuska i jego kamratów. Klamrą tych zdarzeń jest oczywiście początek likwidacji Centralnego Biura Antykorupcyjnego.
Prezydent Andrzej Duda, który przebywał w tym czasie w Belwederze, został zablokowany przez miejski autobus i nie mógł przyjechać do Pałacu.
Jeszcze nikt nigdy urzędującemu prezydentowi RP nie „wykradł” z Pałacu Prezydenckiego jego osobistych gości. A byli nimi, jeszcze raz podkreślę, legalnie wybrani posłowie na Sejm RP. To jest niebywałe zdziczenie państwa, niespotykane w krajach cywilizowanych pod żadną szerokością i długością geograficzną.
A premier Tusk? Poproszę o ocenę ze sprawowania?
Tusk jest oszalały. Ma strach i obłęd w oczach. On ma już pełną świadomość tego, że to, co rozpoczął 13 grudnia, wali się na jego oczach. Jestem przekonany, że zwycięstwo w majowych wyborach prezydenckich Karola Nawrockiego dokończy zawalenie się jego systemu.
I co dalej?
Tusk sam na siebie napisał przynajmniej kilkanaście gotowych aktów oskarżenia, podejmując decyzje kompletnie sprzeczne z prawem. Dodatkowo sam się przyznał, że nie będzie przestrzegał prawa, bo mu przyzwoitość na to nie pozwala. Kiedy zawali się system Tuska, to Polska znów będzie sprawiedliwa i Tusk to wie. A kiedy już taka będzie, to gwarantuję Donaldowi Tuskowi, że ludzie będą wtedy szczęśliwi, a winni przestępstw poniosą odpowiedzialność.
Pod warunkiem, że oddadzą władzę, kiedy przegrają. Słyszeliśmy słowa marszałka Szymona Hołowni.
Czy oni myślą, że kiedy Karol Nawrocki wygra wybory w maju, a tak właśnie będzie, to ktoś będzie bronił tego chaosu? Teraz nie pozostaje im nic innego, jak oszukiwać i blefować.
Czy to prawda, że środowiska akademickie tęsknią za ministrem Czarnkiem?
Słuchałem tej opinii ze zdziwieniem, ale i nieskrywaną satysfakcją, a padała przecież w mało przyjaznym nam Onecie. Gdybym przeczytał taką opinię na portalu wPolityce.pl, czy usłyszał w Telewizji wPolsce24, to pewnie też bym się ucieszył, ale zdziwiony bym specjalnie nie był. Ale kiedy mówią takie rzeczy o mnie w Onecie, to znaczy, że coś musi być grubo na rzeczy.
Min. Dariusz Wieczorek musi odejść?
Osobiście posła Dariusza Wieczorka jako człowieka lubiłem i lubię. Niestety ilość gaf, błędów, skandali i skandalicznych decyzji przez niego podjętych w MNiSW przez ostatni rok nie pozostawia nam żadnej przestrzeni do oceny innej niż negatywna. Jutro składamy wniosek o wotum nieufności wobec niego, bo jest niestety grabarzem polskiej nauki. Polska nauka autentycznie tonie. Nie ma żadnej wizji jej rozwoju i wykorzystania jej dla dobra społeczeństwa i gospodarki. Jest za to wizja całkowitej stagnacji i blokowania wszelkich prorozjowoych projektów. Nie mam pojęcia, czy Dariusz Wieczorek robi to wszystko celowo, czy zwyczajnie nie wie co robi. Niestety jego działania są takie a nie inne i należy się dymisja. Jest wiele projektów rozwijających polskie szkolnictwo wyższe, które zostały zablokowane. I powtórzę jeszcze raz, wystarczyło im 12 miesięcy, aby to wszystko zaprzepaścić.
Dziękuję za rozmowę.
CZYTAJ TAKŻE:
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/715896-czarnek-po-12-miesiacach-tusk-jest-oszalaly-i-przestraszony