Joanna Senyszyn, polityk przez wiele lat związana z SLD, w programie „Salon polityczny Magdaleny Ogórek” (Telewizja wPolsce24), nie szczędziła słów krytyki pod adresem Nowej Lewicy. „Przewodniczący chory, trzeba mu naturalnie życzyć zdrowia, chociaż ma szczęście, że nie będzie przykładał ręki do wyboru kandydata” - mówiła Joanna Senyszyn, nawiązując do prezentacji kandydata Lewicy na prezydenta - okazało sie, że będzie nim Magdalena Biejat.

Wszyscy chyba mamy świadomość, że walka rozegra się tylko między kandydatem PO i PiS-u, a ci pozostali kandydaci już w tej chwili z góry zostali wyeliminowani. To nie podoba mi się, bo uważam, że to jest brak równych szans

— powiedziała Joanna Senyszyn.

Partia wykona ten sam manewr, który ostatnio już trzykrotnie – no pani redaktor była kandydatką też dlatego, że nie była w partii, zatem nie zagrażała szefowi partii. Później był Biedroń, który też nie zagrażał szefowi partii…