Na ulicach Warszawy - mostach i kładkach - zawisły symboliczne transparenty „Solidarni z Romanowskim”, wraz z wizerunkiem ściganego przez bodnarowców byłego wiceministra sprawiedliwości. W sieci z kolei można podpisać petycję w obronie posła.
Czarno-biały wizerunek byłego wiceministra i napis w charakterystycznym stylu. Na kładkach i mostach nad ulicami Warszawy zawisły symboliczne transparenty „Solidarni z Romanowskim”.
Przypomnijmy, za Marcinem Romanowskim neo-Prokuratura Krajowa wystawiła list gończy, a stołeczna policja opublikowała na swojej stronie, wśród poszukiwanych, wizerunek i dane osobowe posła.
Można podpisać petycję. „To polityczna zemsta”
W sieci można z kolei podpisać apel „w obronie ministra Romanowskiego!”.
Podpisz tę petycję, aby wyrazić swój sprzeciw wobec represji politycznych i obronić zasady praworządności w naszym kraju. Nielegalne aresztowanie posła Marcina Romanowskiego to polityczna zemsta Tuska i Bodnara
— czytamy w opisie akcji.
Polska praworządność znajduje się dziś na krawędzi upadku. Od roku obserwujemy, jak Donald Tusk i jego zaplecze polityczne, z ministrem sprawiedliwości Adamem Bodnarem na czele, systematycznie niszczą fundamenty demokratycznego państwa prawa. To nie tylko odosobnione przypadki, ale cała seria działań, które dowodzą ich niechęci do poszanowania zasad sprawiedliwości (…). W tym kontekście decyzja o aresztowaniu Ministra Marcina Romanowskiego jest jedynie kolejnym krokiem na drodze do całkowitej likwidacji demokratycznych standardów. Sąd, który zdecydował o tymczasowym aresztowaniu, w naszej ocenie dyspozycyjny wobec obecnej władzy, umorzył zarzuty wobec posła Romanowskiego z powodu braku zgody Sejmu i Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy na pociągnięcie go do odpowiedzialności karnej. Mimo to zastosował drakoński środek zapobiegawczy – trzymiesięczny areszt. Poseł Romanowski jest jedynym podejrzanym, wobec którego zastosowano takie środki, podczas gdy inne osoby z zarzutami pozostają na wolności. Co więcej, stan zdrowia posła, potwierdzony dokumentacją pooperacyjną, został całkowicie zignorowany. Takie działania pokazują jasno: celem nie jest wymierzenie sprawiedliwości, ale polityczna zemsta
— wyjaśniono.
Polska stoi na rozdrożu. Czy pozwolimy na to, aby bezprawie stało się normą, a zasady demokratyczne odeszły w niepamięć? Nasz głos musi zostać usłyszany!
— wzywają organizatorzy akcji zbiórki podpisów pod petycją.
PODPISY MOŻNA ZŁOŻYĆ POD TYM ADRESEM
Chcą aresztować posła
Przypomnijmy, Sąd Rejonowy dla Warszawy Mokotowa zdecydował bowiem, że Marcin Romanowski ma trafić na trzy miesiące do aresztu. Polityk nie stawił się w sądzie osobiście, ponieważ jest po operacji z poważnymi komplikacjami, co starannie udokumentował jego pełnomocnik, ujawniając również, że polityk opozycji „doznał dość istotnego krwotoku,(…), który naprawdę sprowadził stan zagrażający życiu”.
Źródła Telewizji wPolsce24 informują, że poseł i były wiceminister sprawiedliwości może podjąć próbę „obywatelskiego sprzeciwu” wobec wymierzonej w niego politycznej nagonki. Czy to oznacza, że Romanowski będzie przebywał w wybranym przez siebie miejscu? „To niewykluczone”, mówi nam jedno źródło.
CZYTAJ WIĘCEJ:
— NASZ NEWS. Marcin Romanowski podejmie próbę „obywatelskiego sprzeciwu”? „To niewykluczone”
olnk
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/715643-solidarni-z-romanowskim-transparenty-na-ulicach-i-petycja