Nie wiadomo, czy premierowi Donaldowi Tuskowi uda się zrealizować zapowiedź dotyczącą wpisania TVN i Polsatu na listę podmiotów strategicznych. „Niedouczona banda. TVN nie jest własnością Polski, tylko amerykańskiego koncernu Discovery” - skomentował Daniel Obajtek, były prezes Orlenu, od 2024 r. europoseł PiS. „Przypominam, że żaden inwestor nie kupowałby TVN, ale spółkę prawa holenderskiego zarejestrowaną na jakąś skrytkę pocztową, która jest właścicielem TVN”-napisał z kolei poseł Sebastian Kaleta, który obszernie wyjaśnił tę kwestię od strony prawnej. Komentarzy polityków, dziennikarzy i internautów na ten temat jest więcej i zebraliśmy najciekawsze z nich.
Donald Tusk szumnie zapowiedział dziś na konferencji prasowej wciągnięcie komercyjnych stacji TVN i Polsat na listę podmiotów o znaczeniu strategicznym. Okazuje się, że premier albo nie zna prawa (choć, aby zrozumieć, że mogą być z tym kłopoty, prawnikiem być nie trzeba), albo - co bardziej prawdopodobne - liczy, że jego zwolennicy nie tylko go nie znają, ale również nie zadadzą sobie trudu, aby sprawdzić, czy polski rząd w ogóle może wykonać taki ruch. Szef rządu podkreślił, że „ta decyzja o uzupełnieniu listy oznacza, że bez zgody polskiego rządu nie będzie można przejąć, kupić firm, które są na tej strategicznej liście, firm, które podlegają ochronie”. Dodał, że „plotki czy pogłoski o tym, że na Wschodzie odnajdujemy zainteresowanych ewentualnym przejęciem mediów albo wpływaniem na pracę mediów w Polsce (…) ta sprawa jest bardzo poważna”.
Obajtek: Nie macie elementarnej wiedzy
Jak wynika z komentarzy, na przeszkodzie stoi tu własność. TVN nie należy bowiem do Polski, a do amerykańskiego koncernu Warner Bros.Discovery. Przypomniał o tym m.in. były prezes Orlenu, obecnie europoseł PiS, Daniel Obajtek:
Niedouczona banda. TVN nie jest własnością Polski, tylko amerykańskiego koncernu Discovery. Chyba nie wpiszecie Discovery na listę strategicznych firm? Właściciel może zmieniać ciała statutowe, jak chce. Nie macie elementarnej wiedzy
Głos w sprawie zapowiedzi Donalda Tuska zabrali także politycy PiS, m.in. europoseł Beata Szydło, w latach 2015-2017 premier RP:
Tyle było żartów, że TVN oznacza Tusk Vision Network, a tu sam Tusk okazuje się być największym fanem tego określenia.🙃
Ruch Tuska ws. TVN-u ( Polsat to listek figowy) nie ma nic wspólnego z ochroną polskich interesów. TVN ani nie jest państwowy, ani polski… Jedyne kryterium jest takie, iż jest to strategiczna tuba propagandowa partyjnego przekazu Tuska🔊🔊🔊 Cel jest jeden: konserwowanie antypolskiej propagandy
— napisał z kolei rzecznik PiS Rafał Bochenek.
Obszernie - bo aż w kilku wpisach uzupełnionych odpowiednimi zrzutami ekranu - zapowiedź premiera skomentował Sebastian Kaleta, poseł PiS i były wiceminister sprawiedliwości. Najpierw zwrócił uwagę, że być może udałoby się Donaldowi Tuskowi ochronić zaprzyjaźnioną stację, gdyby wprowadzono pewne rozwiązanie proponowane przez rząd PiS i oprotestowane przez ówczesną opozycję, a dzisiejszą większość parlamentarną:
Abstrahując od prawdziwości plotek na temat sytuacji wokół TVN. Przecież dokładnie aby przeciwdziałać takim sytuacjom, tj kupczeniem polskojęzycznymi mediami bez udziału Polski służyło tzw LexTVN.Przepisów nie udało się zmienić, więc każde działanie rządu blokujące takie transakcje będzie bezprawne i będzie rodziło ryzyko poniesienia przez Skarb Państwa gigantycznych odszkodowań, o utracie zaufania wobec inwestorów nie wspominając. Rząd zapowiada de facto bezprawne działania, w kolejnym obszarze, ponieważ ustawa o ochronie inwestycji nie obejmuje spółek medialnych (screen). Przypominam, że żaden inwestor nie kupowałby TVN, ale spółkę prawa holenderskiego zarejestrowaną na jakąś skrytkę pocztową, która jest właścicielem TVN 🤡
Poseł opozycji przypomniał również, jakie podmioty mogą być uznane za strategiczne, a co za tym idzie - chronione przed sprzedażą.
Tylko takie podmioty mogą być wpisane na listę spółek, których obrót podlega kontroli rządu‼️ Nie ma tam spólek prowadzących działalnośc medialnych. Tusk ordynarnie łamie prawo, by jego tuba propagandowa nie zmieniła właściciela.
W kolejnym wpisie Kaleta zamieścił listę tych podmiotów.
A tu aktualna lista jakby ktoś miał problem z interpretacją ustawy ⬇️
Tusk i jego banda blokowali ustawę chroniącą polskie porty i przedsiębiorstwa tak funkcjonujące przed wrogim przejęciem, bo to dla niego żadna wartość. Co innego TVN. I jak tu nie wierzyć, że chodzi o Tusk Vision Network?
— pyta Marek Gróbarczyk, poseł PiS.
Wykaz firm strategicznych: 🚘 Orlen - żeby Polacy mieli paliwo 🏭 PGE - żeby Polacy mieli prąd 🌋 KGHM - żeby Polacy mieli miedź 📺 TVN - żeby Tusk miał spokój
— komentuje europoseł PiS Bogdan Rzońca.
Swego czasu Donald Tusk nie miał oporów, by Lotos kupili Rosjanie, ale TVN wpisze na listę spółek spółek o znaczeniu strategicznym. W sumie dla PO jest to kwestia strategiczna…
— napisał poseł Radosław Fogiel.
Określenie TVN jako strategicznej spółki przez premiera Tuska jest histerycznym posunięciem, które będzie miało mrożący wpływ na zagranicznych inwestorów. Ingerencja w wolny rynek grozi podważeniem zaufania i obniżeniem wyceny tego amerykańskiego podmiotu (Warner Bros. Discovery). W końcu nic nie odstrasza kapitału bardziej niż ciepłe objęcia biurokracji (nie wspominając o tym, że ten ruch jest najprawdopodobniej nielegalny)
— napisał (w języku angielskim) poseł Michał Moskal.
„Wolne media”. Antydemokraci z K13XII wiedzą, że zostało im mało czasu
— ocenia parlamentarzysta PiS, Marcin Porzucek.
Tusk i „agresywne przejmowanie mediów”
A co z ochroną Telewizji Polskiej? Jakie udziały w TVN i Polsat posiada skarb państwa?
— pyta Marzena Paczuska, członek KRRiT.
O tym, dlaczego premier Donald Tusk nie może zrealizować swojej zapowiedzi, obszernie napisał dr Michał Sopiński, prawnik.
Nowy Dekret Bieruta? Czy prywatna telewizja TVN należąca do zagranicznego amerykańskiego koncernu Discovery może być na wykazie spółek strategicznych dla państwa polskiego? W świetle prawa nie ma takiej możliwości. To byłaby ingerencja rządu o charakterze quasi-nacjonalizacyjnym naruszająca wolność słowa. Możliwa do realizacji jedynie w systemie autorytarnym. Zgodnie z prawem wykaz spółek strategicznych sporządzany jest na podstawie art. 31 ust. 2 Ustawy z dnia 16 grudnia 2016 r. o zasadach zarządzania mieniem państwowym. Wedle tej ustawy spółką o istotnym znaczeniu dla gospodarki państwa może zostać jedynie „spółka z udziałem Skarbu Państwa lub państwowej osoby prawnej”. Samo rozporządzenie Prezesa Rady Ministrów - Wykaz spółek o istotnym znaczeniu dla gospodarki państwa ma więc charakter wykonawczy wobec Ustawy i nie może być wydane bez właściwiej delegacji ustawowej. Stacja TVN nie jest spółką z udziałem Skarbu Państwa ani państwowej osoby prawnej. Jest to prywatna telewizja należąca do zagranicznego amerykańskiego koncernu Discovery. Więc nie może znaleźć się na żadnym wykazie rządowym.
Polska właśnie wysyła sygnał: zagraniczni inwestorzy, omijajcie nas szerokim łukiem. Utrata wiarygodności i izolacja ekonomiczna stają się faktem
— pisze Kacper Kamiński.
Sprawę komentowali także dziennikarze.
„Będziemy się chronić przed próbą ingerowania w pracę naszych mediów”.Donald Tusk mówi o „agresywnym przejęciu stacji telewizyjnych”, w czym ma osobiste bogate doświadczenie
— przypomniał Samuel Pereira, dziennikarz Telewizji wPolsce24.
Wyobraźcie sobie że premier Mateusz Morawiecki w czasach swoich rządów uznałby, że prywatne media muszą mieć zgodę rady ministrów na przejęcie. Kwik byłoby słychać stąd do Brukseli a Reynders by słał kolejne wyrazy wsparcia z powodu łamania w Polsce wolności mediów
— zauważył Konrad Hryszkiewicz, również dziennikarz Telewizji wPolsce24.
Był taki film - Cena strachu. O transporcie nitrogliceryny do gaszenia szybu naftowego. Źle się skończył.
— przypomniał dziennikarz śledczy Cezary Gmyz.
Ciekawy fragment zauważyła natomiast Emilia Kamińska:
„(…) w pracę NASZYCH MEDIÓW” mówi Donald Tusk, który już się nie kryje, że TVN to #TuskVisionNetwork, a Polsat ma skończyć tak samo jak TVN i TVP
jj/X
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/715489-fala-komentarzy-po-decyzji-tuska-o-tvn-a-wlasnosc-stacji