Rafał Trzaskowski nie będzie najlepiej wspominał wizyty na terenie nowej inwestycji w Warszawie. Prezydent miasta musiał zmierzyć się z pytaniem dziennikarki Telewizji wPolsce24 o finansowanie Queer Muzeum, które zostało otwarte kilka dni temu w Warszawie. W odpowiedzi próbował uciekać od odpowiedzialności za decyzję.

CZYTAJ WIĘCEJ: Który Trzaskowski jest prawdziwy? W Warszawie otwarto Queer Muzeum. Kaleta: Dzięki jego hojności „Lambda” uzyskała 150 tys. zł

Trzaskowski zaprezentował nową zajezdnię tramwajową na Annopolu. Przy okazji prezentacji nowego obiektu w stolicy, prezydent miasta odpowiadał na pytania dziennikarzy.

W ramach jednej z odpowiedzi przekonywał odbiorców o swojej niezwykłej sprawczości w Warszawie. Podkreślał, że to on podejmuje decyzje.

Panie redaktorze, ma pan rację, że sprawczość prezydenta miasta jest zupełnie inna, bo ja osobiście podejmuję decyzje dotyczącą choćby inwestycji takich, jak ta. Osobiście również lobbuję na rzecz pieniędzy unijnych, by one się znalazły na tego typu inwestycje i tą sprawczością dużo łatwiej się pochwalić

– stwierdził prezydent Warszawy.

Queer Muzeum i pieniądze od miasta

Na jego nieszczęście pytanie zadała też Monika Drozd z Telewizji wPolsce24, która pytała o dofinansowanie dla Queer Muzeum, które powstało w Warszawie.

Panie prezydencie, chciałabym dopytać o dofinansowanie muzeum LGBT w kwocie 150 tysięcy złotych. Skąd taka decyzja?

– pytała dziennikarka.

W odpowiedzi Trzaskowski zapewnił, że… to nie on podejmował decyzję.

To nie ja podejmuję te decyzje. Decyzje podejmuje grono ekspertów. Biorąc pod uwagę to, że warto mówić, o tym że tego typu prześladowania, które za systemów totalitarnych się pojawiały, nie powinny nigdy mieć miejsca, ten projekt został dofinansowany

– stwierdził.

I nie jest to pierwszy ani z pewnością ostatni rozjazd w deklaracjach Rafała Trzaskowskiego. Próba puszczania oka do konserwatywnego elektoratu pogrąża go coraz bardziej.

CZYTAJ WIĘCEJ: Trzaskowski usuwa krzyże czy ich nie usuwa?! Sztab chyba nie może się porozumieć! „Ale wtopa Tomczyka! Sacre bleu”

mly/X