Prezes PiS Jarosław Kaczyński został na godzinę 10:00 wezwany do prokuratury. „Nie wiem, o czym będzie rozmowa” - stwierdził w rozmowie z dziennikarzami. Polityk ma zeznawać w Prokuraturze Okręgowej w Warszawie w charakterze świadka. Chodzi o sprawę Funduszu Sprawiedliwości i listu, który miał wysłać do Zbigniewa Ziobry, ówczesnego szefa MS.
Na godzinę 10 do Prokuratury Okręgowej w Warszawie został wezwany prezes PiS Jarosław Kaczyński. Polityk stawił się na wezwanie i ma zeznawać w charakterze świadka w sprawie Funduszu Sprawiedliwości.
Nie mam państwu nic do powiedzenia. Nie wiem, o czym będzie rozmowa
— powiedział dziennikarzom przed wejściem do budynku Prokuratury Okręgowej.
Wypowiedź prokuratury i doniesienia „GW”
Prezes PiS ma zeznawać w sprawie listu, który miał wysłać w 2019 r. do Zbigniewa Ziobry, ówczesnego ministra sprawiedliwości. Media, które podgrzewają sprawę Funduszu Sprawiedliwości przekonują, że zarówno lider PiS jak i były szef MS mieli zdawać sobie sprawę, że środki z Funduszu Sprawiedliwości mogą być wydawane w niewłaściwy sposób.
Śledztwo w Prokuraturze Okręgowej w Warszawie - jak poinformował we wcześniejszej rozmowie z PAP rzecznik Prokuratury Okręgowej prok. Piotr Skiba - zostało wszczęte w związku z ujawnieniem informacji o liście Kaczyńskiego do Ziobry.
Do naszej prokuratury wpłynęło zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa i między innymi jedną z osób, którą prokurator chce przesłuchać, jest prezes PiS Jarosław Kaczyński
— poinformował prok. Skiba.
Na początku lipca „Gazeta Wyborcza” podała, że przed wyborami w 2019 r. Kaczyński zwrócił się w liście do ówczesnego ministra sprawiedliwości, prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobry „o natychmiastowe zakazanie kandydatom Solidarnej Polski korzystania z Funduszu Sprawiedliwości w kampanii wyborczej”. Według gazety, list jest dowodem, że Ziobro miał pełną świadomość, że finansowanie kampanii z tego funduszu jest nielegalne, a także, że Kaczyński „słyszał o nadużyciach już w 2019 r., ale ograniczył się do wysłania listu”.
List został znaleziony u byłego wiceszefa MS Marcina Romanowskiego, odpowiedzialnego za dysponowanie pieniędzmi z Funduszu Sprawiedliwości. Jego mieszkanie w marcu br. przeszukali na polecenie Prokuratury Krajowej funkcjonariusze ABW.
CZYTAJ TAKŻE:
Dotychczasowe wydarzenia ws. FS
Jak na razie doszło do widowiskowego aresztowania ks. Michała Olszewskiego w Wielki Czwartek, później sztucznie przedłużanego w związku z kolejnymi zarzutami, dotyczącymi np. działania w rzekomej „zorganizowanej grupie przestępczej”, a także kompromitujących dla bodnarowskiej prokuratury historii z uchyleniem immunitetów byłym wiceministrom sprawiedliwości, Marcinowi Romanowskiemu i Michałowi Wosiowi. Sąd podjął decyzję o aresztowaniu pierwszego z wymienionych polityków, mimo iż w poniedziałek 9 grudnia nie stawił się on na rozprawie, ponieważ przeszedł poważny zabieg, co udokumentował jego obrońca mec. Bartosz Lewandowski.
CZYTAJ TAKŻE:
-NASZ NEWS. Marcin Romanowski podejmie próbę „obywatelskiego sprzeciwu”? „To niewykluczone”
jj/Polsat News, PAP, Onet.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/715458-prezes-pis-w-prokuraturze-zeznaje-jako-swiadek-w-sprawie-fs