„Po zatrzymaniu przez odpowiednie służby poseł PiS Marcin Romanowski zostanie poddany badaniu lekarskiemu. Jak najbardziej możliwe jest, by przebywał w areszcie wyposażonym w opiekę medyczną” - oświadczył nazywający się Prokuratorem Krajowym Dariusz Korneluk. Sąd Rejonowy dla Warszawy-Mokotowa zdecydował o trzymiesięcznym areszcie dla posła Marcina Romanowskiego, mimo że jego obrońca mec. Bartosz Lewandowski przekazał sądowi dokumentację o tym, że polityk przeszedł niedawno bardzo poważną operację.
Sąd zbadał dokumentację dostarczoną przez obrońcę (mec. Lewandowskiego), jak i materiał sprawy, i podjął decyzję o zastosowaniu tymczasowego aresztowania, uwzględniając także stan chorobowy w jakim się znajduje
— powiedział w RMF24 prok. Dariusz Korneluk.
Zaznaczył, że niektóre areszty śledcze w Polsce są wyposażone w odpowiednie bloki z opieką medyczną dla osób osadzonych.
Są warunki szpitalne, które pozwalają na dbanie o stan zdrowia osób odbywających karę pozbawienia wolności jak i osób tymczasowo aresztowanych
— uważa zastępca Adama Bodnara. Obrońca Marcina Romanowskiego mec. Bartosz Lewandowski przekazał mediom, że poseł doznał poważnego krwotoku, który oznaczał stan zagrażający życiu
Wrócił pan Romanowski z drugiej strony
— przekazał wczoraj mec. Lewandowski.
„Polityczna ustawka”
Prok. Korneluk powiedział, że po zatrzymaniu Romanowskiego przez odpowiednie służby, zostanie on poddany badaniu lekarskiemu. Dopytywany, kiedy Romanowski może trafić do aresztu, podkreślił, że to nie prokurator szuka podejrzanego, są do tego odpowiednie służby.
Jak poinformował wczoraj prok. Piotr Woźniak - kierujący śledztwem dot. nieprawidłowości w wydawaniu pieniędzy w Funduszu Sprawiedliwości - sąd uznał zgodnie z wnioskiem prokuratury, że podstawami do zastosowania tymczasowego aresztowania są obawa matactwa oraz kwestie związane z „realną groźbą wymierzania surowej kary” Romanowskiemu - nawet do 25 lat pozbawienia wolności.
Mec. Lewandowski wyraził brak zrozumienia wobec przesłanki o matactwie. Jego zdaniem, jeśli Romanowski miałby mataczyć - to przez kilka miesięcy miał dostęp do dokumentów i mógł spotykać się ze wszystkimi.
Korneluk, odnosząc się do słów Lewandowskiego, powiedział, że owszem, Romanowski miał czas na mataczenie, ale „to nie wyklucza, że będzie mógł utrudniać postepowania w dalszej kolejności”. Pytany, czy prokuratura dysponuje dowodami na to powiedział, że „są ku temu przesłanki i zostały one zawarte we wniosku do sądu o zastosowanie aresztu”.
Wniosek prokuratury w sprawie aresztowania Romanowskiego rozpatrywała w jednoosobowym składzie sędzia Monika Louklinska, o której wyłączenie ze sprawy wnioskowała wcześniej obrona Romanowskiego. Sąd jednak nie przychylił się do wniosku w tej sprawie.
Zarzuty wobec Romanowskiego dotyczą m.in. „przywłaszczenia powierzonego podejrzanemu mienia w postaci pieniędzy w łącznej kwocie ponad 107 milionów złotych oraz usiłowania przywłaszczenia pieniędzy w kwocie ponad 58 milionów złotych”.
Politycy PiS i sam Romanowski uważają, że śledztwo dotyczące Funduszu Sprawiedliwości jest „polityczną ustawką”, a także, o czym mówili w wielu wypowiedziach medialnych, „zemstą polityczną przy użyciu prokuratury”, a nawet „kreacją kolejnej sprawy, która grozi wolności Rzeczpospolitej”.
koal/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/715372-korneluk-zadowolony-z-decyzji-o-aresztowaniu-romanowskiego