Prowokator Zbigniew Komosa, który co miesiąc próbuje złożyć przed pomnikiem smoleńskim na pl. Piłsudskiego w Warszawie wieniec ze skandaliczną tabliczką pomawiającą śp. prezydenta Lecha Kaczyńskiego tym razem poniósł porażkę. Nie udało mu się położyć wieńca przed pomnikiem, znalazł się też w ogniu trudnych pytań ze strony dziennikarki Doroty Kani i reportera Telewizji wPolsce24 Krzysztofa Nowika-Konopki.
Mam pytanie – co pana łączy z panem Rafałem Trzaskowskim? Z jakich list startował pana prawnik Jerzy Jurek? Kto go wpuścił na listy KO?
— pytała Komosę Dorota Kania, dziennikarka.
Chciałem odpowiedzieć, nie pozwoliła mi pani. Skończyłem z panią rozmawiać
— odparł Komosa.
Pan w ogóle nie mówił o pana kontaktach z miastem, nie mówił pan o tym
— zauważyła Kania.
Na czyje zlecenie pan tu jest?
— zapytał Krzysztof Nowina-Konopka, reporter Telewizji wPolsce24.
Funduszu Sprawiedliwości Zbigniewa Ziobro
— próbował zażartować Komosa.
„Ktoś panu polecenie wydał?”
Ktoś panu polecenie wydał?
— dopytał reporter.
Zbigniew Ziobro
— odparł prowokator.
Dlaczego pan nie chce powiedzieć o pana związkach z Rafałem Trzaskowskim?
— zapytała Kania.
Niech pani nie wprowadza ludzi w błąd i nie robi ze mnie kogoś, kto unika odpowiedzi
— odparł Komosa, twierdząc, że już odpowiadał na to pytanie.
Co pana łączy z Trzaskowskim?
— dopytał reporter Telewizji wPolsce24.
Nic
— odpowiedział prowokator.
Jak widać, tym razem prowokacja Zbigniewa Komosy się nie udała.
tkwl/Telewizja wPolce24
CZYTAJ TAKŻE:
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/715370-trudne-pytania-do-komosy-co-pana-laczy-z-trzaskowskim