Prezydent Andrzej Duda powołał w poniedziałek Bogdana Święczkowskiego na prezesa Trybunału Konstytucyjnego. Podkreślił, że będzie on kierował Trybunałem „w czasach różnych politycznych wstrząsów i batalii”. Duda dodał, że kwestia praworządności ma fundamentalne znaczenie dla przyszłości Polski. Ta decyzja nie spodobała się politykom koalicji rządzącej. Wybór Święczkowskiego skrytykował m.in. marszałek Sejmu Szymon Hołownia.
CZYTAJ WIĘCEJ: Prezydent powołał Bogdana Święczkowskiego na nowego prezesa TK! Andrzej Duda: „Nie miałem żadnych wątpliwości”
Nowy prezes Trybunału
W piątek - jak poinformowała sędzia TK, kierująca jego pracami Julia Przyłębska - Zgromadzenie Ogólne sędziów TK spośród czterech kandydatów wyłoniło dwóch, których kandydatury trafiły do prezydenta; byli to Bartłomiej Sochański i Bogdan Święczkowski. Przyłębska, która jest sędzią TK od grudnia 2015 r., została powołana na prezesa Trybunału 21 grudnia 2016 r. przez prezydenta Dudę. Jej kadencja jako sędzi kończy się w poniedziałek.
Tego samego dnia, podczas uroczystości w Pałacu Prezydenckim, prezydent Duda powołał Bogdana Święczkowskiego na nowego prezesa TK. Podkreślił, że jest to ważny moment, zarówno dla Trybunału Konstytucyjnego, jak i całej Rzeczypospolitej.
Gratulował i dziękował Święczkowskiemu, wskazując, że będzie on kierował Trybunałem „w czasach różnych politycznych wstrząsów i batalii”, a „kwestia praworządności, zgodności z konstytucją działań instytucji państwa, ale przede wszystkim osób odpowiedzialnych za te instytucje ma fundamentalne znaczenie dla przyszłości Rzeczypospolitej i dla jej stabilności i bezpieczeństwa”.
„Duda postanowił go dobić”
Hołownia, który w tej kampanii prezydenckiej próbuje przedstawiać się jako polityk niezależny, spoza sporu PO-PiS, w rzeczywistości mówi dokładnie to samo, co cała koalicjia 13 grudnia.
Prezydent zdecydował dziś, że prezesem TK nie zostanie PiS-owski radny ze Szczecina, a wiceminister w PiS-owskim rządzie, druh Zbigniewa Ziobro.
Czy Trybunał można było zatruć bardziej? Nie. A jednak Andrzej Duda postanowił go dobić.
I dlatego tak bardzo potrzebujemy w Polsce niezależnego prezydenta. Bo tylko taki prezydent, niezależny od prezesów partii, nie będzie przestawiał polaryzacyjnej wajchy z jednej strony w drugą, tylko wtedy będziemy w stanie realnie naprawić wymiar sprawiedliwości, odbudować ze zgliszcz upartyjniony do końca Trybunał Konstytucyjny
— napisał Hołownia.
Hołownia sugeruje, że tylko on jako prezydent RP, może zapewnić, że w Polsce dojdzie do naprawy wymiaru sprawiedliwości. Jak może to obiecywać skoro niezwruszenie patrzy na dewastację państwa sprawa ze strony Donalda Tuska i Adama Bodnara?
kk/X/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/715355-holownia-juz-uderza-w-prezydenta-dude-i-nowego-prezesa-tk