„W wyniku przeprowadzonych w 2024 roku audytów służby specjalne skierowały do prokuratury 24 zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstw w działalności służb w latach 2016-2023” - napisał na platformie X Tomasz Siemoniak, szef MSWiA. „Może wreszcie rząd zajmie się zarządzaniem służbami? Poza ‘polowaniem na czarownice’ niewiele się niestety dzieje” - ocenił na tym samym portalu Stanisław Żaryn, doradca prezydenta RP.
Za cztery dni rząd Donalda Tuska będzie obchodził pierwszą rocznicę swojego powołania. Polacy, którzy oczekiwali realizacji programu wyborczego mają wiele powodów do narzekania, ucieszą się za to ci, którzy od „chleba” wolą „igrzyska”. Po audycie w służbach specjalnych skierowano do prokuratury 24 zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstw w działalności służb w latach 2016-2023.
W wyniku przeprowadzonych w 2024 roku audytów służby specjalne skierowały do prokuratury 24 zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstw w działalności służb w latach 2016-2023: CBA - 9 zawiadomień, ABW - 3 (dodatkowo przekazano materiały do 2 toczących się śledztw), AW - 5 i SKW- 7
— poinformował na platformie X szef MSWiA Tomasz Siemoniak.
Z wynikami audytów zostało zapoznane Kolegium ds. Służb Specjalnych i Sejmowa Komisja Służb Specjalnych
— dodał.
Podkładka do likwidacji CBA?
Siemoniak już na początku sierpnia informował o przeprowadzeniu audytów w służbach specjalnych. Opinia publiczna nie poznała szczegółów, gdyż z uwagi na materię, audyty miały charakter tajny.
Szef MSWiA informował wówczas o kilkunastu wnioskach do prokuratury i kolejnych kilkunastu w przygotowaniu. Z wynikami audytów zapoznało się dwukrotnie Kolegium Służb Specjalnych.
Warto zaznaczyć, że podczas jutrzejszego posiedzenia rząd ma zająć się likwidacją CBA.
Wnioskodawcą projektu ustawy o koordynacji działań antykorupcyjnych oraz likwidacji CBA jest właśnie Tomasz Siemoniak
— podaje Polsat News.
Część zadań CBA miałby przejąć pion antykorupcyjny w policji. Projekt zakłada także wzmocnienie ABW i przejęcie przez KAS badania oświadczeń majątkowych. Z obecnego tekstu ustawy wynika, że Centralne Biuro Antykorupcyjne miałoby przestać istnieć z dniem 1 lipca 2025 r.
Żaryn o marazmie w służbach
Działania szefa MSWiA krytycznie ocenia Stanisław Żaryn, doradca prezydenta RP.
Pan Minister Tomasz Siemoniak poinformował o dorobku swojej misji jako Ministra Koordynatora - po audytach ponad 20 zawiadomień trafiło do prokuratury. Może wreszcie rząd zajmie się zarządzaniem służbami? Poza „polowaniem na czarownice” niewiele się niestety dzieje
— napisał na platformie X były sekretarz stanu w KPRM.
W służbach panuje marazm. Nikogo nie interesuje zarządzanie tym obszarem państwa. Nikt nie stawia wymagań i zadań, poza tropieniem poprzedników i oponentów. Brakuje jasnego przekazu, że Rząd oczekuje ofensywnych działań i zwalczania zagrożeń. A tych nie brakuje
— zwrócił uwagę.
Żaryn podkreśla również, że właściwie z każdej ze służb „dochodzą sygnały o powrocie ludzi, którzy od dawna byli na emeryturze”, a wielu z nich od ponad 10 lat w służbach nie pracowało.
Wracają często, by podbić sobie świadczenia emerytalne i chwilę posłużyć. Niestety to niszczące dla formacji. Oni bowiem wracają, przejmują nawet stanowiska kierownicze, i spowalniają pracę służb. Jak może być inaczej, skoro ominął ich przełom w zarządzaniu służbami oraz zmiana skali wyzwań, z którymi służby mają do czynienia? Odpowiedzialnością Ministra Siemoniaka jest brak aktywności i ofensywności w służbach związany m. in. z polityką kadrową
— wskazuje doradca głowy państwa.
„Tak się bezpieczeństwa nie buduje”
Stanisław Żaryn zwraca uwagę, że „służby” zaczęły działać niczym urzędy, ponieważ rząd nie oczekuje natychmiastowego rozwiązywania danych spraw.
Wiele rzeczy musi „odczekać” i „odleżeć”. Dochodzi też do sytuacji kuriozalnych, gdy funkcjonariusze działający ofensywnie są poddawani presji i krytyce, bo działali zbyt odważnie. Kuriozum, które stanie się za chwilę niebezpieczne dla państwa polskiego. Dodatkowo, w kierownictwie każdej służby jest obecnie przynajmniej jedna osoba skompromitowana, która nie powinna mieć nic wspólnego z zarządzaniem służbami w obecnych czasach. Fakt, że one są - i niszczą służby - też jest odpowiedzialnością Pana Ministra Siemoniaka i Premiera Tuska
— czytamy.
Służby specjalne dziś działają na wolniejszych obrotach. I jest to - zdaje się - celowa polityka rządu, który tym obszarem się zwyczajnie nie interesuje i nie ma na niego pomysłu. Zamiast działań służb mamy sygnały o kolejnym wikłaniu ich w bieżącą politykę obozu rządzącego. Zupełny absurd, który będzie dla Polski niebezpieczny. Polskie służby specjalne od dawna są na wojnie z obcymi wywiadami. Dziś skala wyzwań i agresji w tym obszarze jest ogromna. Niestety nie widać, by ta sytuacja spotykała się z odpowiednią reakcją rządu, który do tematu bezpieczeństwa podchodzi w sposób wręcz szkodliwy
— podkreśla Żaryn.
Panie Ministrze Tomasz Siemoniak, Panie Premierze Donald Tusk, czas zacząć dbać o interes Polski i bezpieczeństwo Polaków, a nie szukać haków na poprzedników. Tak się bezpieczeństwa nie buduje
— podsumowuje prezydencki doradca.
aja/X, Polsat News
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/715337-zamiast-zarzadzac-sluzbami-siemoniak-szuka-hakow