Jaką rolę w krakowskim magistracie pełni Jolanta Lange? Czy naprawdę otrzymuje pieniądze za szkolenia urzędników? Odpowiedzi na te pytania szukał Rafał Jarząbek z Telewizji wPolsce24. W tym celu udał się do krakowskiego ratusza i pytał wiceprezydenta miasta. Łukasz Sęk odmawiał jednak udzielenia odpowiedzi i uciekał przed reporterem.
Rafał Jarząbek pytał Łukasza Sęka o sprawę Jolanty Lange, która miała otrzymać od krakowskiego ratusza intratne zlecenie – prowadzenie warsztatów „równościowych” dla urzędników.
Chciałbym się dowiedzieć o umowy z panią Jolantą Lange, czy były one podpisywane, czy były one prowadzone w magistracie?
– słyszymy w materiale Telewizji wPolsce24.
Co na to wiceprezydent Krakowa? Trudno było spodziewać się innej odpowiedzi:
Może pan zadać to pytanie przez biuro prasowe i dostanie pan informacje. Jak chce pan ze mną porozmawiać, to można się umówić na spotkanie. Teraz prowadzimy galę…
Reporter Telewizji wPolsce24 nie odpuszczał jednak Sękowi i dalej pytał o skandaliczną sytuację związaną z Jolantą Lange.
Ale teraz jest świetna okazja. Widzimy się, możemy porozmawiać. (…) Czy nie przeszkadza wam to, że jest zamieszana w śmierć ks. Blachnickiego? Panie prezydencie? Jej pseudonim to „Panna”. Jest zamieszana w otrucie ks. Blachnickiego. Czy nie przeszkadza wam to, że prowadzi szkolenia w magistracie i bierze 31 tysięcy złotych za to. Zaraz po ujawnieniu tej afery uciekła do Nowej Zelandii. Teraz chowa się u was w Krakowie?
– pytał Rafał Jarząbek.
„Kultura wymaga tego…”
Wiceprezydent Krakowa postanowił dalej nie odpowiadać na pytania.
Mam spotkanie, jestem umówiony, mam kalendarz. (…) Kultura wymaga tego, że jak chce pan porozmawiać, to pan mówi, że pan przyjdzie, pan rozmawia, mówi o jakim temacie…
– stwierdził.
Reporter Telewizji wPolsce24, zanim Sęk zniknął za drzwiami, zdążył zadać jeszcze jedno pytanie:
A czy przyzwoitość pokazuje też, że nie zatrudnia się osób, które są zamieszane w morderstwo księdza?
– usłyszeliśmy.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/715140-tylko-u-nas-krakowski-ratusz-nabiera-wody-w-usta-ws-lange