„*Ochotnicza Straż Pożarna w Grębkowie nie była organizatorem spotkania z kandydatem na prezydenta panem Rafałem Trzaskowskim. Organizatorem spotkania była osoba, która od lata działa w samorządzie - Elżbieta Lanc” - ujawnił strażak OSP Grębków w rozmowie z posłami Prawa i Sprawiedliwości.
Kandydat KO na prezydenta Rafał Trzaskowski pochwalił się na X spotkaniem z Ochotniczą Strażą Pożarną w Grębkowie. Jednak sama OSP odcięła się od tego wydarzenia, podkreślając na swoim profilu na Facebooku, że nie było jego organizatorem.
W związku z zamieszczoną w dniu dzisiejszym informacją na grupie „For Sale in Gmina Grębków” dotyczącą spotkania z kandydatem na prezydenta Polski Panem Rafałem Trzaskowskim, Zarząd Ochotniczej Straży Pożarnej w Grębkowie pragnie stanowczo oświadczyć, iż treść przedmiotowego ogłoszenia nie ma żadnego związku z rzeczywistością, a informacja w nim zawarta dotycząca organizatora spotkania jest kłamstwem i wprowadza w błąd! OCHOTNICZA STRAŻ POŻARNA W GRĘBKOWIE NIE JEST ORGANIZATOREM TEGO SPOTKANIA!
— poinformowano na profilu OSP Grębków. Pod oświadczeniem podpisał się Zarząd OSP Grębków.
CZYTAJ TAKŻE: Strażacy z OSP Grębków odcinają się od wydarzenia z Trzaskowskim! „Nie jesteśmy organizatorem tego spotkania”
Pis mówi „sprawdzam”
Sprawie postanowiło przyjrzeć się Prawo i Sprawiedliwość.
Nie uwierzycie! Organizatorem spotkania wiceprzewodniczącego PO Rafała Trzaskowskiego - wbrew temu, co sugerował - nie była OSP Grębków! Co więcej, strażacy nie specjalnie byli zachwyceni obecnością wiceTuska, dlatego sztab Trzaskowskiego zwiózł strażaków z ościennych miejscowości…
— przekazał PiS we wpisie zamieszczonym w mediach społecznościowych.
Do wpisu zamieszczono materiał wideo z udziałem polityków PiS: Rafała Bochenka, Mateusza Kurzejewskiego i Jana Kanthaka.
Słuchajcie, dzisiaj jest trochę zimno, ale nie zgadniecie, gdzie jesteśmy
— zaczął Rafał Bochenek.
Strażacy ochotnicy rzekomo zaprosili tutaj Rafała Trzaskowskiego. Podążamy śladami jego kampanii
— mówił Kurzejewski.
Chcemy się przekonać, czy z tymi strażakami nie było tak samo, jak z tą panią, którą szefowa sztabu wręcz wypychała i ciągnęła za rękę. Sprawdzimy i zapytamy, jak to było z tymi strażakami.
— zauważył Kanthak.
Bochenek ocenił ponadto, że sam fakt, że Trzaskowski się tutaj pojawił, świadczy o jego ogromnym tupecie.
Relacja strażaka z Grębkowa
O tym, co naprawdę się wydarzyło opowiedział w rozmowie z posłami jeden ze strażaków z Grębkowa.
Ochotnicza Straż Pożarna w Grębkowie nie była organizatorem spotkania z kandydatem na prezydenta panem Rafałem Trzaskowskim. Organizatorem spotkania była osoba, która od lata działa w samorządzie. Osoba, która miała się z nami spotkać jako z jednostką w celu przekazania sprzętu, który pozyskaliśmy dzięki tej osobie. Jest to pani Elżbieta Lanc, radna sejmiku województwa mazowieckiego
— wskazał.
Strażak wyjaśnił, że potem dowiedział się, że na spotkanie ma przyjechać Rafał Trzaskowski, ale to spotkanie już miało nie dotyczyć OSP Grębków.
Od razu dało się wyczuć, że chodzi o prekampanię. Nie byłem z tego zadowolony i oznajmiłem panu wójtowi, że my jako OSP Grębków nie będziemy organizatorami tego spotkania
— powiedział.
Wyjaśnił ponadto, że na zdjęciach ze spotkania, które obiegały media nie ma żadnego strażaka z OSP Grębków.
as/X
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/715116-strazak-ujawnia-jak-wygladalo-spotkanie-z-trzaskowskim