„Jak mamy się bronić przed agresją? Przed dziczą? Przed barbarzyńcami, którzy nie pozwalają nam się modlić. Jak mamy się bronić przed obrzucaniem błotem prezydenta państwa, a pośrednio wszystkich? Jak ja mam się bronić? Czy Małgosia Wassermann? Czy Kacper Płażyński?” - mówił podczas sejmowej komisji regulaminowej poseł PiS Jacek Świat.
CZYTAJ WIĘCEJ: Hucpa! Komisja ramię w ramię z chuliganerią. Posłowie opowiedzieli się za uchyleniem immunitetu m.in. prezesowi PiS. RELACJA z obrad
Skandaliczne wnioski
Sejmowa komisja regulaminowa opowiedziała się za pociągnięciem do odpowiedzialności posłów PiS, w tym prezesa Jarosława Kaczyńskiego, za m.in. rzekome zniszczenie wieńca podczas obchodów miesięcznicy katastrofy smoleńskiej. Przypomnijmy, że chodzi o wieniec, który pod pomnikiem smoleńskim co miesiąc stawiali prowokatorzy. Znajdowała się na nim tabliczka ze skandalicznym napisem oskarżającym śp. Lecha Kaczyńskiego o współodpowiedzialność za katastrofę smoleńską.
Komisja poparła także uchylenie immunitetu prezesowi PiS w związku z oskarżeniem go o rzekome pobicie Zbigniewa Komosy, który co miesiąc zakłóca miesięcznice smoleńskie.
Poza Kaczyńskim wnioskami objęci są: Anita Czerwińska i Marek Suski. Posłowie PiS, w tym Kaczyński w odczytanym oświadczeniu, przekonywali, że ich zachowanie było uprawnione ze względu na szkalowanie pamięci ofiar katastrofy.
Ponadto komisja poparła wniosek o zgodę Sejmu na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej prezesa PiS w związku z oskarżeniem go przez aktywistę Zbigniewa Komosę o rzekome pobicie podczas obchodów miesięcznicy smoleńskiej 10 października 2024 r. Podczas posiedzenia komisji wielokrotnie odtwarzano nagrania wideo z tego zajścia, jednak posłowie byli podzieleni w jego ocenie.
CZYTAJ WIĘCEJ: Hucpa! Komisja ramię w ramię z chuliganerią. Posłowie opowiedzieli się za uchyleniem immunitetu m.in. prezesowi PiS. RELACJA z obrad
„Mam już tego dosyć!”
Podczas debaty zabrał głos m.in. Jacek Świat, mąż Aleksandry Natalii-Świat, która zginęła 10 kwietnia 2010 r.
Chcę wystąpić jako świadek tej sytuacji, świadek szczególny, bo na pomniku smoleńskim jest również imię mojej żony.
Ostatnio spotkałem się z sytuacją szokującą. Grupa niewielka, ale szalenie agresywna, hałaśliwa, ludzi, którzy nam przeszkadzają. A przecież my idziemy pod pomnik prezydenta Lecha Kaczyńskiego, krótka modlitwa, złożenie kwiatów, później pod pomnikiem ofiar smoleńska, również krótka modlitwa, złożenie kwiatów, nie trwa to dłużej niż 40 minut. Czy jeżeli komuś nie podoba się nasza obecność, to ma cały miesiąc na to, żeby tam pójść. Nawet z tym obrzydliwym, kretyńskim wieńcem. Nie, muszą to robić wtedy, kiedy my tam jesteśmy. To nie jest kwestia uczczenia ofiar tamtej tragedii. To jest celowe działanie, żeby nam obrzydzić życie, żeby splugawić wszystko, co w Polsce jest wartościowe.
Ale był i drugi szok. To, że było na placu kilkudziesięciu policjantów, którzy nic nie robią. Nie potrafią rozdzielić między sobą kilkunastu osób. Nie potrafią zapobiec awantura, nie potrafią zapobiec z urzędu publicznemu kłamstwu i obrzucaniu błotem prezydenta państwa. Przecież wiemy, że policja jest dobrze wyszkolona i przygotowana i radzi sobie świetnie w znacznie trudniejszych sytuacjach. Jeżeli dziś sobie nie radzi, to znaczy, że ma takie rozkazy.
Takie rozkazy od państwa Tuska, Siemoniaka, Bodnara. I dzisiaj mamy dalszy ciąg. Dalszy etap tego szoku. Pytam, jak mamy się bronić przed agresją? Przed dziczą? Przed barbarzyńcami, którzy nie pozwalają nam się modlić. Jak mamy się bronić przed obrzucaniem błotem prezydenta państwa, a pośrednio wszystkich? Jak mam się bronić ja? Czy Małgosia Wassermann? Czy Kacper Płażyński? Od 15 lat żyjemy w piekle pomówień, hejtu, chamstwa, opluwania. Mam już tego dosyć!
— mówił poseł PiS.
I dzisiaj na tej sali padnie odpowiedź. Ci, którzy zagłosują za odebraniem immunitetu wpisują się w tę dzicz, barbarzyństwo, antypolską narrację. Dzisiaj już nie ma zmiłuj
— zakończył Świat.
Na jego słowa odpowiedział przewodniczący komisji Jarosław Urbaniak z Koalicji Obywatelskiej.
Chciałbym aby pan zapamiętał twarz pani Dolniak, jej mąż również zginął pod Smoleńskiem. A pan się po takiej wypowiedzi uśmiecha pod wąsem
— wypalił poseł.
Te słowa wzburzyły posła Jacka Świata.
Nie uśmiecham się drogi panie! Pani Dolniak nigdy nie była tam 10. Nigdy nie była z nami, żeby się spokojnie pomodlić, złożyć kwiaty i po prostu nie wie, co tam się działo
— podkreślił.
Bo pani Dolniak nigdy nie robiła na śmierci swojego męża polityki
— powiedział Urbaniak przekraczając wszelkie granice.
Słuchaj, to już naprawdę jest przegięcie! To jest grube przegięcie. Jeżeli ktoś twierdzi, że robię politykę na tym, to przypomnę, co się działo po katastrofie. Jeszcze zwłoki nie ostygły, a już dorwaliście się do wszyscy do władzy. Tak było
— powiedział Świat.
kk/wPolityce.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/714871-wazne-wystapienie-j-swiata-jak-sie-bronic-przed-agresja