Sąd Okręgowy Warszawa-Praga oddalił powództwo szefa ABW o sprostowanie jednego z najgłośniejszych tekstów dziennikarskich tego roku! Chodzi o materiał w tygodniku „Sieci”, w którym opisaliśmy porażającą relację księdza Michała Olszewskiego, o tym jak traktowany był w pierwszych godzinach Po zatrzymaniu.
CZYTAJ TAKŻE: Groźby, szyderstwa, bluzgi współwięźniów. UJAWNIAMY cały list ks. Olszewskiego! „Dziś nie wróci pan do domu”
Publiczne upokarzanie, nieludzkie traktowanie i esbeckie metody pod dyktando Prokuratury Krajowej rządzonej przez uzurpatorów Adama Bodnara. Tygodnik „Sieci” dotarł do osobistej relacji zatrzymanego 26 marca br. księdza Michała Olszewskiego z fundacji Profeto. To wstrząsający opis gehenny, którą skrzętnie ukrywa nadzorowana przez Tuska ABW oraz zarządzana przez Bodnara prokuratura
– ujawniliśmy w lipcu, w tygodniku „Sieci”.
Porażka ABW w sądzie
Publikacja nagłośniła sprawę księdza Michała Olszewskiego, a także Karoliny Kucharskiej oraz Urszuli Dubejko - zatrzymanych przez ABW dwóch urzędniczek z Funduszu sprawiedliwości. Szokujące ustalenia tygodnika „Sieci” wywołały ogromną dyskusję o praworządności i jej łamaniu przez bodnarowców i służby specjalne Tuska. ABW zaprzeczyła ustaleniom naszego tygodnika i domagała się sportowania. Dziś, sąd podzielił nasze stanowisko, że żądane sprostowanie nie spełniało wymogu rzeczowości lub nie odnosiło się do faktów lecz do sformułowań ocennych lub odnosiło się do faktów, które nie dotyczyły ABW.
Postępowanie funkcjonariuszy Agencji, którzy zatrzymali księdza Olszewskiego i dwie urzędniczki z ministerstwa sprawiedliwości do dziś budzi ogromne wątpliwości. Przedstawiciele ABW przekonują, że nie posiadają nagrania, które mogłoby być ważnym dowodem ws. łamania przez państwo polskie praw człowieka. Sprawą tajemniczego „zniknięcia” tych nagrań pośrednio zając może się Europejski Trybunał Praw Człowieka, który będzie rozpatrywał skargę księdza na zatrzymanie przez ABW.
Skandaliczne tezy
Do sprawy oddalenia wniosku o sprostowanie odniósł się dr Michał Skwarzyński, jeden z obrońców księdza Olszewskiego.
Bardzo się cieszę z wygranej tygodnika „Sieci” przeciwko szefowi ABW, do tej sprawy również złożyłem interwencję uboczną, z uwagi na skandaliczne tezy sprostowania jakoby słynny list ks Michała Olszewskiego nie był jego autorstwa, zwyciężyła dzisiaj sprawiedliwość, sąd nie dał się nabrać na pułapkę ABW, aby prostować prawdy na nieprawdę
– mówi mec. Skwarzyński w rozmowie z portalem wPolityce.pl.
Ten list w oczywisty sposób pochodzi od Michała Olszewskiego. Potwierdzał on to i w sprawie nielegalnego zatrzymania w sądzie, jak i jako świadek pokrzywdzony w prokuraturze, która bada kwestię tortur. Kłamstwa co do pochodzenia listu zaczęły się od twierdzeń pani sędzi Włoch, która także podważała jego pochodzenie. W oczywisty sposób ma to deprecjonować to niezwykle ważne świadectwo jako autentyczne przed organami międzynarodowymi i moim zdaniem taki był cel powództwa przeciwko państwa redakcji
– podkreślił obrońca księdza Olszewskiego.
Decyzja Sądu Okręgowego Warszawa-Praga jest nieprawomocna.
WB
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/714833-nasz-news-abw-kontra-tygodnik-sieci-jest-decyzja-sadu