„Z zadowoleniem przyjmujemy decyzję Niemiec o skierowaniu baterii systemu Patriot do Polski” - oświadczył szef MON, wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz. Wcześniej o ofercie Niemiec informował niemiecki minister obrony Boris Pistorius.
Szef MON poinformował na portalu X, że zgodnie z decyzją NATO, od stycznia 2025 Polska będzie miała kolejne „sojusznicze wsparcie naszej obrony powietrznej”.
O złożonej przez Niemcy ofercie poinformował w czwartek również niemiecki minister obrony Boris Pistorius.
Dzięki temu ochronimy hub logistyczny w Polsce, który ma kluczowe znaczenie dla dostaw do Ukrainy
— powiedział szef MON.
Przed chwilą rozmawiałem z Ministrem Obrony Niemiec Borisem Pistoriusem i osobiście podziękowałem mu za jego zaangażowanie i wsparcie bezpieczeństwa Polski i wschodniej flanki NATO
— napisał na platformie X Kosiniak-Kamysz.
Polska jest ważnym sojusznikiem wojskowym Ukrainy
Wczoraj o przygotowywaniu przez Niemcy rozmieszczenia systemów obrony przeciwlotniczej Patriot w Polsce informowała agencja dpa.
Agencja przypomniała, że systemy Patriot były już obecne w Polsce od stycznia do listopada 2023 r. W tym czasie około 320 żołnierzy i żołnierek Bundeswehry obsługiwało trzy systemy Patriot w dwóch lokalizacjach w pobliżu Zamościa, 33 km na zachód od granicy z Ukrainą. Zostały one rozmieszczone w celu ochrony przestrzeni powietrznej kraju po tym, gdy pod koniec 2022 r. dwie osoby zginęły po uderzeniu pocisku rakietowego we wsi Przewodów w powiecie hrubieszowskim (woj. lubelskie), w pobliżu polsko-ukraińskiej granicy.
Polska jest ważnym sojusznikiem politycznym i wojskowym Ukrainy. Odgrywa również ważną rolę jako centrum logistyczne zachodniej pomocy wojskowej dla Kijowa. Kluczowe znaczenie dla transportu uzbrojenia ma lotnisko pod Rzeszowem.
koal/PAP/X
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/714345-kosiniak-kamysz-cieszy-sie-z-niemieckich-patriotow-w-polsce