Marszałek Szymon Hołownia znalazł się na celowniku „Newsweeka”. Pojawił się kolejny artykuł uderzający w lidera Polski 2050. Jego autorka Renata Kim oceniła w nim, że swoimi oskarżeniami polityk tylko potwierdził wszystko to, co zostało napisane w tekście.
27 listopada Renata Kim w artykule napisanym dla „Newsweeka” zarzuciła marszałkowi Sejmu Szymonowi Hołowni, że miał on się znaleźć na liście studentów Collegium Humanum, ale nie pojawiał się na zajęciach.
CZYTAJ TAKŻE: Hołownia zamieszany w Collegium Humanum? „Newsweek” kontra marszałek Sejmu. Rzeczniczka Hołowni: Nigdy tam nie studiował
Marszałek Sejmu pytany był o całą sprawę w Sejmie.
Sprawa jest bardzo poważna. To oznacza, że dojdzie do bardzo poważnego kryzysu zaufania w naszej koalicji, bo jeżeli służby za tym stoją, albo jeżeli służby lub prokuratura miała w tym swój udział, bo skądś te informacje musiały wyciec, to będzie znaczyło, że to nie jest to na co się umawialiśmy
— przekonywał.
Później natomiast przyznał, że złożył wniosek o przyjęcie na psychologię na tej uczelni, ale studiów nie podjął. Zapewnił, że nie był w Collegium Humanum ani razu, „nie spędził tam ani minuty, nie był na żadnych zajęciach, nie napisał żadnej pracy, nie uczestniczył w żadnych projektach, (…)nie podpisał żadnej umowy o studiowanie”.
CZYTAJ TAKŻE: Kontratak Hołowni. Rozważa pozwanie Collegium Humanum. Zarzuca uczelni bezprawne obracanie jego danymi osobowymi
Nowe informacje
Teraz Renata Kim napisała kolejny artykuł dla „Newsweeka”, w którym stwierdziła, że Szymon Hołownia tak naprawdę potwierdził wszystko, co napisała. Podkreśliła, że sprawą CH zajmuje się od dwóch lat i od samego początku słyszy od byłych i obecnych pracowników uczelni, że Hołownia był jednym ze studentów.
Dokładnie tak: był studentem, co nie znaczy, że studiował. Wszyscy moi informatorzy twierdzili, że była to jedna z licznych umów byłego rektora Pawła Cz.: umożliwiał różnym ludziom zdobycie dyplomu. Nie tylko osławione już MBA, które było przepustką do rad nadzorczych spółek skarbu państwa, ale także licencjatu czy magisterski. Przypomnę tylko, że to jest jeden z zarzutów, jakie prokurator stawia byłemu rektorowi: „podrabianie, w celu użycia za autentyczne, dokumentów dotyczących przebiegu studiów oraz obrony prac magisterskich w postaci m.in. kart okresowych osiągnięć studenta i protokołów komisji egzaminu dyplomowego i wystawianie na tej podstawie dokumentów poświadczających ukończenie studiów dyplomowych w zamian za korzyści majątkowe”. Jeden z blisko stu zarzutów, z których najważniejszy brzmi: fałszowanie dyplomów na masową skalę
— pisała.
Spisek służb
Autorka podkreśliła ponadto, że „to nie jest, jak twierdzi teraz marszałek Hołownia, spisek służb, które wyciągają kompromitujące go materiały na starcie kampanii prezydenckiej”. Przyznała, że przez 2,5 roku odbyła setki rozmów z osobami z uczelni i to one mówiły o tym, że Paweł Cz. opowiadał, że studentem jest znany celebryta i były kandydat na prezydenta RP.
I to one widziały profil Szymona Hołowni w uczelnianym systemie informatycznym Sokrates. To one widziały jego immatrykulację, czyli ślubowanie studenta. I to one tłumaczyły mi, że taki dokument kandydat na studenta podpisywał razem z umową na dostarczenie usługi edukacyjnej przez Collegium Humanum. Czyli: nie można było złożyć przyrzeczenia bez podpisania umowy i na odwrót
— stwierdziła.
Przekazała ponadto, że kilka miesięcy temu otrzymała informację potwierdzającą, że w 2021 roku Hołownia został formalnie studentem uczelni i według jej informacji to jeden z liderów Polski 2050 Michał Kobosko negocjował z byłym rektorem, by studia na kierunku psychologia były bezpłatne zarówno dla Hołowni, jak i dla niego.
Nie mam informacji, jak zakończyła się studencka kariera dzisiejszego europosła Trzeciej Drogi Michała Koboski. Wiem natomiast, że marszałek sejmu został oficjalnie wpisany na listę studentów Collegium Humanum. Mimo że – zgodnie z tym, co teraz deklaruje – za studia nie zapłacił. Nie wiem, czy jest gdzieś na świecie uczelnia, która daje za darmo taki przywilej. Oceńcie państwo sami
— podkreśliła.
Kim przypomniała, że w 2022 roku po pierwszym tekście „Newsweeka” dotycąacym CH, Szymon Hołownia pytany o to, czy tam studiował, stwierdził, że rozważał to, ale nigdy się na to nie zdecydował.
W żadnym miejscu nie napisałam, że marszałek jest absolwentem Collegium Humanum, uczestniczył w zajęciach, a już tym bardziej że wie, gdzie ta uczelnia się znajduje. Problem leży zupełnie gdzie indziej, marszałek doskonale wie, gdzie
— podsumowała.
as/Newsweek
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/714322-holownia-w-opalach-newsweek-kontynuuje-atak