Doradca prezydenta RP Sławomir Mazurek relacjonował w mediach społecznościowych dyskusję na temat nowej polityki leśnej, jaką chcą zaserwować Polsce aktywiści wespół z resortem klimatu i środowiska. „Nie dokonano analizy skutków dla gospodarki, a lasy to zielone miejsca pracy i 2,5 proc. PKB” - napisał były wiceminister środowiska i klimatu.

Lasy Państwowe proponują wyłączenie z użytkowania gospodarczego ponad 564 tys. ha lasów, o czym poinformował Witold Koss, dyrektor gospodarstwa z rządowego nadania. Jak dodał, propozycja jest odpowiedzią na oczekiwania resortu klimatu i oznacza zmniejszenie pozyskania drewna o 3 mln m sześciennych.

Leśnicy ze Stowarzyszenia Na Rzecz Zrównoważonego Rozwoju Polski im. śp. prof. Jana Szyszko zapowiedzieli zbiórkę podpisów pod inicjatywą referendalną w obronie polskich lasów.

Podczas Ogólnopolskiej Narady o Lasach w Korzecku Koss przekazał propozycje LP. Jak mówił, największy obszar wyłączeń będzie w Białymstoku. Ma objąć ok. 101 tys. ha lasów. Planowane wyłączenia znajdują się też na terenie nadleśnictw w m.in.: Szczecinku (ok. 57 tys. ha), Olsztynie (ok. 53 tys. ha) i Zielonej Górze (ok. 33 tys. ha).

Na wyżej wymienionych terenach pozyskiwanie drewna będzie wstrzymane. Jak zaznaczył dyrektor Lasów Państwowych, realizacja propozycji LP oznaczałaby ograniczenie pozyskania ponad 3 mln metrów sześciennych drewna.

Nowa kategoria lasów

Były wiceszef resortu środowiska Sławomir Mazurek relacjonuje w mediach społecznościowych dyskusję o przyszłości polskich lasów. Zauważył, że Polska ma być jedynym na świecie krajem, który - w myśl propozycji MKiŚ - ma wprowadzić nową kategorię lasów, tj. starolasy.

Ministerstwo Klimatu i Środowiska, w awangardzie #ZielonegoŁadu, jako pierwsze w UE ogłasza wprowadzenie nowej kategorii lasów, tzw. starolasy. Resort planuje powstanie około 150 nowych rezerwatów i 41 parków narodowych, a to wszystko na majątku Lasów Państwowych, choć o kosztach operacji cicho. Wchodzisz na własną odpowiedzialność! Wczoraj uczestniczyłem w Ogólnopolskiej Naradzie Leśnej, to kopalnia wiedzy o tym co obecna władza szykuje lasom

— napisał na X Sławomir Mazurek.

Doradca prezydenta Dudy podkreślił, że najbardziej emocjonującym wątkiem w całej sprawie jest propozycja odebrania Lasom Państwowym prowadzenia skutecznej gospodarki leśnej, która jest w Polsce przecież odpowiedzialna za wiele miejsc pracy i aż 2,5 proc. PKB.

Najwięcej emocji budzą następujące koncepcje: odebranie Lasom Państwowym możliwości prowadzenia działalności gospodarczej, lansowanej przez przedstawiciela RPO (który współpracował wcześniej z obecnymi szefem GDOŚ i dyrektorem Departamentu Leśnictwa MKiS w ramach zespołu Klimat i Przestrzeń), propozycja modelu segregacyjno-gradacyjnego, polegającego na rozgraniczeniu funkcji lasów ochronnych i lasów gospodarczych. Dla tych wszystkich rozwiązań nie dokonano analizy skutków dla gospodarki, a lasy to zielone miejsca pracy i 2,5 proc. PKB

— dodał na X Sławomir Mazurek.

Lasy pod wpływem aktywistów

Sławomir Mazurek zaznaczył, że aktywiści apelowali o to, by zrezygnować z prowadzenia gospodarki surowcowej. Oczywiście podnosili też postulat, by obdarzyć ich większymi kompetencjami i wpływem na to, co w lasach się dzieje.

Podczas dyskusji o lasach społecznych aktywiści wezwali do zaprzestania gospodarki surowcowej w tych lasach, dodając, że proces ich wyznaczania był ułomny, a dopraszanie samorządów nie było transparentne; pojawiły się oczekiwania większego wpływu na to co dzieje się w lasach (oczywiście bez odpowiedzialności). Aktywiści twierdzili, że ich lasy społeczne są cięte i ubożeją

— podkreślił.

Dyrektor Generalny Lasów Państwowych przedstawił propozycję 17 proc. wyłączeń z gospodarki leśnej, z otwartością mówił o kolejnych 3 proc. Z sali słychać było głosy, że za mało i  nie transparentnie. Cześć uczestników ubolewała, że decyzje zapadają w oparciu o polityczne zamówienie, a nie o realne potrzeby ochrony przyrody

— uzupełnił na X Mazurek.

CZYTAJ TEŻ:

— MKiŚ to przepchnęło? Lasy Państwowe proponują wyłączenie z użytkowania ponad 564 tys. ha lasów. Hennig-Kloska bardzo zadowolona

— Czy uda się obronić polskie lasy? Będą zbierane podpisy pod inicjatywą referendalną! „Zachować polską ziemię w polskich rękach”

— Sałek i Siarka zadali w Sejmie pytania MKiŚ. „Nie rozumiem, dlaczego resort wyzbywa się w tej ustawie swoich kompetencji”

maz/wPolityce.pl/X