„Rząd Donalda Tuska najpierw pozbawił Chełm 180 milionów złotych na budowę Muzeum Pamięci Ofiar Rzezi Wołyńskiej, a dziś słyszymy, że szykuje spis pomników upamiętniających zbrodniczą UPA - czyżby w celu ich konserwacji na koszt państwa polskiego?” - pyta Jacek Sasin, były szef MAP, we wpisie zamieszczonym na portalu X.
Na początku 2024 r. Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, wówczas kierowane jeszcze przez Bartłomieja Sienkiewicza, podjął decyzję o zerwaniu umowy ws. budowy Muzeum Pamięci Ofiar Rzezi Wołyńskiej w Chełmie. Chodzi o 180 tys. zł, które rząd miał przekazać na ten cel.
W kontekście szumnych zapowiedzi obecnego rządu dotyczące deklaracji strony ukraińskiej w kwestii m.in. ekshumacji ofiar zbrodni wołyńskiej, do sprawy odniósł się Jacek Sasin, poseł PiS, były szef MAP. Okazuje się bowiem, że rząd zwrócił się z dość zaskakującą prośbą do samorządowców z Lubelszczyzny.
Rząd Donalda Tuska najpierw pozbawił Chełm 180 milionów złotych na budowę Muzeum Pamięci Ofiar Rzezi Wołyńskiej, a dziś słyszymy, że szykuje spis pomników upamiętniających zbrodniczą UPA - czyżby w celu ich konserwacji na koszt państwa polskiego? Skandal! Kto pod rządami Koalicji 13 grudnia będzie pisał historię stosunków polsko-ukraińskich? Polacy czy nasi sąsiedzi, którzy nie rozliczyli się z mało chwalebnej przeszłości?
— pyta polityk na platformie X.
List do samorządowców
Jacek Sasin powołał się na wpis zamieszczony przez Jakuba Banaszka, prezydenta Chełma.
Rząd zbiera informacje o grobach i miejscach upamiętnienia ukraińskich nacjonalistów, UPA, OUNu, szczególnie z okresu ludobójstwa („lata 40”XX wieku). Czy to oznacza, że będziemy remontować upamiętnienia UPA? Po co Rząd zbiera te informacje?
— napisał samorządowiec, załączając zdjęcie dokumentu.
W związku z prowadzoną na szczeblu rządowym analizą w zakresie ukraińskich grobów i miejsc pamięci położonych w Polsce, zwracam się z prośbą o opracowanie i przesłanie informacji i fotografii dotyczących grobów wojennych oraz grobów nie będących grobami wojennymi z pochówkami Ukraińców z lat 1914-1920 i 1939-1956, grobów symbolicznych, pomników i innych miejsc pamięci (np. tablic) odnoszących się do Ukraińców lub ukraińskich organizacji militarnych i politycznych. Szczególnie istotny jest okres walk pomiędzy Ukraińcami i Polakami, prowadzonych w latach 40-tych XX wieku, głównie na obszarach dzisiejszych powiatów hrubieszowskiego, tomaszowskiego i zamojskiego. Niezbędne jest uwzględnienie w zestawieniu grobów i upamiętnień: - obywateli polskich lub radzieckich narodowości ukraińskiej. - członków Ukraińskiej Powstańczej Armii (UPA), Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów (OUN), ukraińskich nacjonalistów nienależących do żadnej z ww. organizacji. Informację proszę przekazać w formie zestawienia tabelarycznego
— napisano w liście wysłanym z upoważnienia wojewody lubelskiego do prezydentów miast, burmistrzów i wójtów.
Projekt Muzeum Pamięci Ofiar Rzezi Wołyńskiej z upamiętnieniem sprawiedliwych Ukraińców jest. Teren i zabezpieczone z budżetu miasta kilkadziesiąt milionów złotych jest. Potrzeba powstanie takiej instytucji ogromna, ale… dla Ministerstwa Kultury utworzenie Muzeum jest przedwczesne i nieprzemyślane. Wysłaną prośbę o spotkanie z rodzinami ofiar Rzezi Wołyńskiej przemilczał Premier Tusk, Minister Kultury, a zbył Marszałek Hołownia
— podkreślił Banaszek.
aja/X
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/714171-po-co-rzadowi-tuska-spis-pomnikow-upamietniajacych-upa