Wniosek o odrzucenie w pierwszym czytaniu projektu Prawa i Sprawiedliwości dotyczącego składki zdrowotnej złożyła dziś podczas debaty w Sejmie posłanka Krystyna Skowrońska (KO). Posłanka zadeklarowała poparcie klubu KO dla rządowych projektów obniżających składkę zdrowotną dla przedsiębiorców. Poparcie dla projektu rządu wyraziła też Trzecia Droga i Lewica, choć ta ostatnia nie na wszytsko chce się zgodzić.
W Sejmie trwa pierwsze czytanie trzech projektów dotyczących składki zdrowotnej: dwóch rządowych i jednego poselskiego autorstwa PiS.
Propozycja PiS
Poseł Prawa i Sprawiedliwości Rafał Bochenek przedstawił w Sejmie poselski projekt swojego ugrupowania dotyczący składki zdrowotnej dla przedsiębiorców.
Warunki prowadzenia działalności gospodarczej znacząco się pogorszyły, trzeba przywrócić możliwość odliczenia składki od podatku
— powiedział.
Propozycja PiS zmienia zasady ustalania podstawy wymiaru składki zdrowotnej dla przedsiębiorców i przywraca możliwość odliczenia składki na ubezpieczenie zdrowotne od podatku dochodowego od osób fizycznych (7,75 proc. podstawy wymiaru składki). Projekt zakłada, że podstawą wymiaru składki zdrowotnej będzie stała opłata ryczałtowa. Posłowie PiS oszacowali koszt zmian dla budżetu państwa na 9 mld zł. Zmiany wprowadzone nowelizacją ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych oraz ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych miałyby obowiązywać od 1 stycznia 2025 r.
Praca musi się opłacać. Dlatego w obliczu braku rozwiązań rządowych dla przedsiębiorców ze strony rządu, jesteśmy za przywróceniem poprzedniego sposobu rozliczania składki zdrowotnej, który obowiązywał do końca 2021 r.
— powiedział Bochenek.
Stwierdził, że jest to rozwiązanie, które „nie tylko zatrzyma lawinę upadłości firm, ale będzie też narzędziem pobudzającym wzrost aktywności gospodarczej obywateli, wzmocni polskie firmy”.
Możliwość odliczania składki zdrowotnej przedsiębiorcy stracili w wyniku reformy podatkowej rządu PiS w ramach Polskiego Ładu. Bochenek tłumaczył w środę w Sejmie, że wtedy był to instrument do poprawy sytuacji w ochronie zdrowia w związku z pandemią, a obecna trudna sytuacja przedsiębiorców wymaga wycofania tej zmiany.
KO chce uciąć dyskusję
Skowrońska złożyła wniosek o odrzucenie w pierwszym czytaniu projektu PiS.
To wy przez lata doprowadziliście do tego, że przedsiębiorcy płacą tak wysokie składki
— mówiła posłanka KO, zwracając się do posłów PiS.
Posłanka KO zapowiedziała poparcie jej klubu dla projektów rządowych.
Zaznaczyła przy tym, że trzeba rozmawiać o tym, jak ma wyglądać finansowanie NFZ i docelowa składka zdrowotna.
Projekty rządowe zakładają obniżenie składki zdrowotnej dla przedsiębiorców i jednocześnie zmniejszenie wpływów z tego tytułu do NFZ, z których finansowana jest ochrona zdrowia. Rząd deklaruje, że ubytek w budżecie NFZ będzie rekompensowany z budżetu państwa.
Zrzucanie winy na poprzedników
Głos w dyskusji nad zmianami w składce zdrowotnej zabrał minister finansów Andrzej Domański.
Rząd Donalda Tuska krok po kroku naprawia szkody wprowadzone za czasów PiS-u w niesławnym Polskim Ładzie
— powiedział szef resortu finansów, prezentując rządowe projekty ustaw obniżające składkę zdrowotną dla przedsiębiorców.
Zmiany te to rozsądny kompromis między oczekiwaniami przedsiębiorców, możliwościami budżetowymi oraz zachowaniem proporcjonalności oskładkowania różnych form działalności zarobkowej
— powiedział Domański.
Według ministra finansów na zmianach skorzysta 94 proc. polskich przedsiębiorców.
Niską stałą ryczałtową składkę zdrowotną będzie płacić 75 proc. polskich przedsiębiorców. Jednocześnie zachowamy progresję dla najlepiej zarabiających, bo nie jest prawdą, że na proponowanych zmianach najbardziej zyskują najbogatsi
— powiedział.
Minister finansów podkreślił, że proponowane zmiany nie wpłyną na poziom środków w dyspozycji NFZ, bo ubytek wpływów z tytułu składki zdrowotnej będzie rekompensowany z budżetu państwa.
Domański zaznaczył, że w wyniku tzw. Polskiego Ładu nastąpił bardzo wyraźny wzrost obciążeń, jakie przedsiębiorcy ponoszą w ramach składki na ubezpieczenie.
Obliczanie i opłacanie składki na ubezpieczenie zdrowotne jest skomplikowane i stanowi istotną barierę dla przedsiębiorców, w szczególności tych o niskich i średnich dochodach — podkreślił.
Trzecia Droga wskazuje „absolutne minimum”
Posłowie Sławomir Ćwik (Polska 2050-Trzecia Droga) oraz Radosław Lubczyk (PSL-Trzecia Droga) zadeklarowali poparcie dla projektów rządowych obniżających składkę zdrowotną dla przedsiębiorców.
Zmiany w składce zdrowotnej zaproponowane przez rząd dla przedsiębiorców, które mają obowiązywać od 1 stycznia 2025 r., to absolutne minimum
— ocenił podczas sejmowej debaty nad projektami ustaw o składce zdrowotnej dla przedsiębiorców poseł PSL-TD Radosław Lubczyk.
Ćwik zaapelował, by w dyskusji o składce zdrowotnej nie przeciwstawiać sobie przedsiębiorców i osób zatrudnionych na etacie.
W pierwszej kolejności, w miarę posiadania środków finansowych przez budżet, kierujemy pomoc do tych przedsiębiorców, którzy uzyskują najniższe dochody i są w najtrudniejszej sytuacji. Oni na ogół mają mniejszą ochronę prawną niż ich pracownicy, nie chroni ich kodeks pracy. Ktoś powie, że to jest niewiele (…), ale dla tych, którzy często mają stratę, albo osiągają dochody niższe niż wynagrodzenie minimalne, to jest i tak spora ulga, dla nich to będzie zauważalne. To blisko milion firm działających na polskim rynku
— powiedział.
Według Radosława Lubczyka zmiany, które mają obowiązywać od 1 stycznia 2025 r., to absolutne minimum.
Obecny system przypomina bardziej dodatkowy podatek dochodowy
— zaznaczył.
Dodał, że zmiany w składce zdrowotnej od 1 stycznia 2026 r. to istotne wsparcie dla przedsiębiorców.
Podkreślił, że jego klub jest przeciwny projektowi PiS dotyczącemu składki zdrowotnej.
Projekt PiS to dowód na to, że zmiany wprowadzone przez Polski Ład miały negatywny wpływ na przedsiębiorców. Nie jest to kompleksowe rozwiązanie problemów
— powiedział poseł.
Wyłom Lewicy
Posłanka Joanna Wicha powiedziała, że Lewica nie może zgodzić się na propozycję rządu dot. zmian w składce zdrowotnej od 2026 r., która sprawi, że przedsiębiorca na ryczałcie z przychodem 20 tys. zł miesięcznie zapłaci składkę dwa razy niższą niż pracownik zarabiający średnią krajową.
Wicha powiedziała, że jej klub popiera rządowy projekt likwidujący składkę zdrowotną od przychodów ze sprzedaży środków trwałych, a także autopoprawkę zakładającą obniżenie minimalnej składki zdrowotnej dla przedsiębiorców od 2025 r.
Zaznaczyła, że Lewica nie może się natomiast zgodzić na poparcie drugiego z rządowych projektów, dotyczących obniżenia składki zdrowotnej dla przedsiębiorców od 1 stycznia 2026 r. Zaznaczyła, że propozycje rządu są niesprawiedliwe.
Przedsiębiorca na ryczałcie, osiągający przychód 20 tys. zł miesięcznie, zapłaci składkę mniej więcej dwa razy niższą niż pracownik zarabiający średnią krajową. To nieuczciwe. Dlaczego bogaci mają płacić mniej niż biedniejsi? Lewica (…) po prostu nie może się na to zgodzić
— powiedziała.
Podkreśliła, że są to rozwiązania niebezpieczne dla systemu ochrony zdrowia i dla stosunku pracy. Według posłanki Lewicy rządowa propozycja nasili zjawisko przechodzenia pracowników, w tym zawodów nisko opłacanych na samozatrudnienie.
Wicha zapowiedziała, że Lewica zagłosuje przeciwko projektowi PiS dotyczącemu składki zdrowotnej.
Konfederacja chce gruntownych zmian
Występujący w imieniu Konfederacji poseł Przemysław Wipler stwierdził, że system podatkowy w Polsce jest niesprawiedliwy i potrzebuje gruntownej przebudowy.
Postulujemy głębokie zmiany systemowe, to, co tutaj zostało przedłożone to plasterek na bardzo chory organizm, jakim jest system danin publicznych
— powiedział.
Rządowe projekty zmian w składce zdrowotnej nie cofają zmian Polskiego Ładu, Konfederacja złoży własny projekt w tej sprawie
— zapowiedział podczas sejmowej debaty nad projektami ustaw o składce zdrowotnej dla przedsiębiorców poseł Przemysław Wipler.
W ocenie posła rządowe projekty nie są realizacją obietnic wyborczych rządzących wycofania niekorzystnych dla przedsiębiorców rozwiązań podatkowych z Polskiego Ładu. Zapowiedział, że Konfederacja złoży własny projekt w tej sprawie, który będzie „realnie cofał skutki Polskiego Ładu”.
Drugim projektem, który Konfederacja ma złożyć do marszałka Sejmu Szymona Hołowni jeszcze dzisiaj, jest propozycja przepisów zakładających, że jeśli pacjent w ciągu 60 dni nie będzie mógł skorzystać z potrzebnego mu świadczenia zdrowotnego w publicznym systemie, to dostanie zwrot kosztów uzyskanej prywatnie pomocy z NFZ. Przypomniał, że zapowiedź takiego rozwiązania była jedną z obietnic wyborczych Trzeciej Drogi w ubiegłorocznej kampanii wyborczej i nie została ona zrealizowana.
Z wielu wróżb i pobożnych życzeń polityków koalicji ws. dyskusji i swobodnej wymiany opinii w Sejmie zostało tylko głosowanie ws. odrzucenia projektów opozycji już w pierwszym czytaniu. Jakie to wymowne…
CZYTAJ TEŻ:
maz/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/713615-ko-chce-odrzucenia-projektu-pis-ws-skladki-zdrowotnej