Daniel Obajtek został dziś przesłuchany w siedzibie NIK m.in. w sprawie fuzji Orlenu i Lotosu. „Jestem bardzo zadowolony, bardzo spokojny. Sytuacja gospodarcza pokazała i pokazuje, że proces fuzji był bardzo mocno uzasadniony. Zresztą kontrolerzy NIK-u byli w Orlenie, sprawdzili wszystkie rzeczy. Było wiele pytań, na które odpowiedziałem z wielką przyjemnością” - powiedział Daniel Obajtek w rozmowie z mediami po wyjściu z budynku NIK.

Apeluję do polityków, aby stworzyli komisję, którą obiecali, chętnie bym na nią przyszedł, porozmawiał o paru rzeczach, m.in. o firmach konsultingowych, o wielu innych rzeczach. Nie mogę się doczekać na komisję, bo ostatnio zaprosili mnie na niewłaściwą komisję, więc myślę, że teraz będzie jakaś właściwa, w końcu wytłumaczę pewne rzeczy

— mówił Daniel Obajtek.

Zresztą czas to tłumaczy. Proszę zobaczyć, czy przy dzisiejszym otoczeni makro przejęcie Lotosu było niewłaściwe? Było właściwie, to pokazują teraz różne czynniki. Sadze, ze rządzące się opamiętali w tym, tylko kancelarię, pan Siemiątkowski, pan Chmaj, realizują sobie zadania dla siebie. Myślę, że świat mediów zainteresuje się ich umowami z Orlenem, bo to są umowy, które pozwalają m.in. tym panom prowadzić sprawy bardzo długo, składać różne wnioski do prokuratury, które są oderwane od logiki i ładu korporacyjnego, i ci panowie po prostu zarabiają kasę bardzo duża, płaci za to Orlen

— dodał.

tkwl/Telewizja wPolsce24

CZYTAJ TAKŻE: Kolejny teatr NIK-u? Daniel Obajtek został wezwany na przesłuchanie ws. fuzji Orlenu i Lotosu. Informacje z jego przebiegu są tajne