„Nikt na razie nie wtargnął. Może z tą informacją ‘Gazeta Wyborcza’ przestrzeliła, bo może mieli to puścić jutro, a puścili artykuł dziś” - mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl Agnieszka Romaszewska-Guzy. Była szefowa TV Biełsat zdementowała pseudosensacje „Gazety Wyborczej” o rzekomym wejściu do jej mieszkania funkcjonariuszy CBA. W jej ocenie to próba odwrócenia uwagi opinii publicznej od dramatycznie słabnącej oglądalności stron Biełsatu.
Jak podała „Gazeta Wyborcza” agenci CBA weszli do budynku TVP przy Placu Powstańców w Warszawie. Śledztwo ma dotyczyć rzekomych nadużyć w Telewizji Biełsat.
Przeszukanie w redakcji telewizji Biełsat związane jest z zawiadomieniem o przestępstwie, które złożyło obecne kierownictwo TVP. Chodzi o wielomilionowe nadużycia związane z płatnościami za obsługę informatyczną stacji
— czytamy na stronach gazeta.pl gdzie podano niepotwierdzoną informację o wejściu funkcjonariuszy CBA także do mieszkania byłej dyrektor TV Biełsat red. Agnieszki Romaszewskiej-Guzy.
To skandal i jestem szczerze wzburzona. Nawet gdyby mieli do mnie przyjść, to czego mogliby tu szukać? Może tych 5 mln zł, co niby miałabym trzymać w tapczanie, jak niektórzy piszą. Właściwie co mieliby u mnie znaleźć. Nikt na razie nie wtargnął. Może z tą informacją „Gazeta Wyborcza” przestrzeliła, bo może mieli to puścić jutro, a puścili artykuł dziś
— mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl Agnieszka Romaszewska-Guzy.
Komuś rozum odjęło tam u Was @DWielowieyska @JaroslawKurski @romanimielski? Nikt nie przeszukuje mojego mieszkania! A ma przeszukać? Od ponad 40 lat już nie przeszukiwał
— informowała tuż po pojawieniu się artykułu w „Gazecie Wyborczej” red. Agnieszka Romaszewska.
Ja się pytam Gazeta Wyborcza i @gazetapl_news.CO TO SĄ ZA BREDNIE???
— napisała w mediach społecznościowych Romaszewska.
„Gambit z rozwalaniem po cichu Biełsatu im się nie udał”
Informacje o wejściu CBA do TVP dotarły także do red. Romaszewskiej.
Według moich informacji funkcjonariusze CBA rzeczywiście weszli do TVP i zabrali serwer, który telewizja nie chce oddać firmie informatycznej. Ta firma wcześniej nas obsługiwała i postawiła tam swój serwer, którego do tej pory nie chcą jej oddać. Nie mam pojęcia, czego szukają na tych serwerach. Do mnie na razie nie weszli i pojęcia nie mam, po co mieliby tu wchodzić i czego szukać. To są jakieś szczyty idiotyzmu
— komentuje sytuacje w rozmowie z portalem wPolityce.pl Romaszewska.
Jest to zrobione po to, aby trolle Giertycha mogły później powielać taki przekaz 100 razy. Chodzi o wywołanie wrażenia, że ukradłam jakieś miliony. Fakty są jednak takie, że wczoraj mój zastępca i następca Aleksy Dzikawicki (jeden z założycieli Biełsatu) złożył wypowiedzenie i odchodzi z TVP. Cały ten gambit z rozwalaniem po cichu Biełsatu im się nie udał, bo zrobiło się o tej sprawie bardzo głośno. Dlatego postanowili jeszcze raz we mnie uderzyć, to jest zemsta. Wypuścić pogłoski, że ukradli jakieś miliony
— oświadcza była szefowa TV Biełsat, która nie ma wątpliwości, że cała akacja ma przykryć rozmontowanie dobrze wcześniej funkcjonującej telewizji.
Nie mówi się za to o tym, że spada oglądalność Biełsatu. Według moich informacji 18 razy zmniejszyła się oglądalność stron TV Biełsatu. Nie działają przygotowane za grube pieniądze aplikacje na iOS czy Androida. To wszystko jest nieważne, bo teraz chcą grzebać mi w tapczanie. Na razie jednak nie grzebią, bo może, póki co jeszcze do końca nie zwariowali. Na razie zwariowali propagandyści
— zauważa red. Romaszewska i dementuje pseudosensacje obecnego kierownictwa TVP o rzekomych stratach jakie nadawca publiczny miał ponieść w związku z niekorzystnymi umowami z firmą informatyczną.
Na żadne straty nikt nie był narażony. Usługi informatyczne były wykonywane, a dowodem tego jest to, że działały wszystkie elementy infrastruktury informatycznej oraz rozpowszechnienia cyfrowego Biełsatu. Wszystko to działało za te pieniądze. Cała ta suma dotyczy opłat za kilka lat. Jeśli spojrzy się na to z bliska, to widać, że cała ta sytuacja jest absurdalnie śmieszna
— wyjaśnia twórczyni TV Biełsat.
A skoro teraz nie ma przeszukania to może @czuchnowskiw będzie coś wiedział kiedy będzie. To niech mi da znać, żebym była w domu
— skomentowała Romaszewska na platformie X.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/713486-romaszewska-postanowili-znowu-we-mnie-uderzyc-to-zemsta