„Będę przedstawiał argumenty, że pomysł wolnej Wigilii jest złym rozwiązaniem; dla polskiej gospodarki byłby to koszt 4 mld zł, a dla budżetu państwa 2,3 mld zł” - ocenił dzisiaj minister finansów Andrzej Domański. „Jest to krok niepotrzebny” - dodał.
Minister Finansów Andrzej Domański był dziś pytany na antenie Radia ZET, o to czy pomysł Lewicy, by Wigilia była dniem wolnym od pracy jest za dużym kosztem dla budżetu.
W mojej ocenie tak
— stwierdził Domański.
Policzyliśmy w Ministerstwie Finansów, że to koszt dla gospodarki na poziomie ok. 4 mld zł, a dla budżetu na poziomie 2,3 mld zł
— powiedział.
Będę przedstawiał argumenty, że to złe rozwiązanie
— podkreślił Domański.
Dodał, że w jego ocenie pomysł ten jest „niepotrzebnym krokiem”.
Pytany, czy Polacy nie będą zawiedzeni brakiem wolnej od pracy Wigilii zaznaczył, że „miliony Polaków mogą również być zawiedzione, jeśli w tym dniu nie będą mogły zrealizować zakupów.
Wigilia nigdy nie była dniem wolnym
— zaznaczył.
Jeszcze nie rozmawiałem na ten temat z premierem. Moim obowiązkiem jest to, aby przedstawić wyliczenia ile taka zmiana może kosztować
— podsumował minister finansów.
Na początku listopada w Sejmie odbyło się pierwsze czytanie projektu przygotowanego przez posłów Lewicy. Chcą oni, aby Wigilia była dniem wolnym od pracy już w tym roku. Dlatego w imieniu autorów projektu Katarzyna Ueberhan (Lewica) złożyła wówczas wniosek o niezwłoczne przejście do drugiego czytania projektu, bez kierowania go do komisji.
Sejm zdecydował jednak, że poselski projekt ustawy o ustanowieniu Wigilii dniem wolnym od pracy zostanie skierowany do dalszych prac w dwóch sejmowych komisjach - Komisji Polityki Społecznej i Rodziny oraz Gospodarki i Rozwoju.
W projekcie zaproponowano ustanowienie 24 grudnia dniem wolnym od pracy. Ma on obowiązywać wszystkich pracowników, w tym pracowników placówek handlowych, dla których obecnie – zgodnie z ustawą o ograniczeniu handlu w niedzielę i święta – Wigilia jest dniem roboczym do godziny 14.00.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Co z bonem energetycznym?
Minister finansów był też pytany w radiu Zet o losy bonu energetycznego.
Zabezpieczyliśmy w budżecie środki najpierw na 9 miesięcy, ale zobowiązaliśmy spółki do niższych taryf
— zaznaczył.
Zabezpieczyliśmy w budżecie ponad 5 mld złotych na rok 2025 i bardzo wyraźnie zapisaliśmy w ustawie, że już w I połowie roku spółki energetyczne powinny przedstawić nowe, w domyśle niższe taryfy
— uzupełnił Domański.
Zapewnił też, że w budżecie państwa nie zabraknie środków finansowych na realizację koncepcji utrzymania cen energii dla gospodarstw domowych na niezmienionym poziomie w 2025 r.
Chodzi o to, by uspokoić polskie gospodarstwa domowe, które boją się potencjalnej podwyżki. Ceny, też w taryfach są za wysokie z punktu widzenia gospodarstw domowych
— ocenił.
Domański próbował w radiu Zet zrzucić odpowiedzialność za wysokie ceny energii na rynkach hurtowych na Prawo i Sprawiedliwość, gdyż rządy Zjednoczonej Prawicy miały… zaniechać transformacji energetycznej.
Bon energetyczny zostaje jako element dyskusji i do niego będziemy wracać
— zapewnił.
Zdradził jednak, że nie jest pewne czy w przyszłości będzie taki bon czy nie.
Jeśli sytuacja z cenami energii nie będzie się poprawiać… decyzję trzeba będzie podejmować w połowie przyszłego roku
— podkreślił minister finansów.
CZYTAJ WIĘCEJ:
Składka zdrowotna
Andrzej Domański oświadczył, że niższa składka zdrowotna będzie obowiązywać od 1 stycznia 2025 r.
W pierwszym kroku zlikwidowaliśmy składkę zdrowotną od aktywów trwałych, w drugim kroku obniżamy minimalną składkę zdrowotną, a trzeci krok to propozycja, na której skorzysta ponad 94 proc. przedsiębiorców – 2,5 mln działalności gospodarczych
— stwierdził Domański.
Według ministra finansów obniżenie składki zdrowotnej wiąże się z pozytywną zmianą dla bardzo wielu polskich przedsiębiorców, zwłaszcza tych najsłabiej zarabiających.
Domański odniósł się także do uwag Lewicy w tej kwestii.
Zgłosiła wczoraj uwagi i będziemy nad nimi pracować na etapie parlamentarnym. Ministrowie z Lewicy zgłaszali, że chcieliby nieco większej progresywności składki zdrowotnej, by przedsiębiorcy o wyższych i średnich dochodach szybciej wpadali w progresywną część w 2026 roku
— przyznał szef resortu finansów.
CZYTAJ TEŻ:
maz/PAP/Radio Zet
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/713472-domanski-wolna-wigilia-to-zle-rozwiazanie-i-koszt-4-mld-zl