Miała być sprawna pomoc ze strony rządu Donalda Tuska, a jest jedna wielka farsa! W Kłodzku nie zostało wypłacone ani jedno odszkodowanie na odbudowę zniszczonych mieszkań i domów. Informację tę potwierdził w rozmowie z Polsat News burmistrz tego miasta. „Tutaj niestety nie wypłaciliśmy tych świadczeń ze względu na to, że nie otrzymaliśmy środków z rezerwy. W dniu wczorajszym miałem bezpośrednie spotkanie z panem ministrem” - opowiedział samorządowiec. Pełnomocnik rządu ds. odbudowy po powodzi Marcin Kierwiński miał obiecać, że na konto gminy miejskiej Kłodzko ma wpłynąć 10 mln 254 tys. złotych na wypłatę świadczeń dla rodzin. Aż chce się zapytać - dopiero teraz?
Minęły dwa miesiące od powodzi w południowo-wschodniej części Polski, a minister Marcin Kierwiński odpowiedzialny w rządzie za odbudowę tych terenów i wojewoda dolnośląski… dopiero teraz podjęli działania, by przyśpieszyć wypłaty zasiłków! To reakcja na dramatyczne wręcz doniesienia o tym, że powodzianie ciągle nie otrzymują obiecanych środków, które mają im pomóc w odbudowie zniszczonych mieszkań i domów.
„Nie wypłaciliśmy tych świadczeń”
Jak to możliwe, że na przykład w Kłodzku ani jedno odszkodowanie nie zostało dotąd wypłacone?! Informację tę potwierdził i zrelacjonował burmistrz miasta, które dotknęła wrześniowa powódź.
Potwierdzam, tutaj niestety nie wypłaciliśmy tych świadczeń ze względu na to, że nie otrzymaliśmy środków z rezerwy. W dniu wczorajszym miałem bezpośrednie spotkanie z panem ministrem. Dziś na konto gminy miejskiej Kłodzko ma wpłynąć 10 mln 254 tys. złotych na wypłatę świadczeń dla rodzin, więc mam nadzieję, że dzisiaj będziemy mogli rozpocząć wypłatę tych świadczeń
— powiedział Michał Piszko w rozmowie z Polsat News.
Jako gmina pierwsze zapotrzebowania do Urzędu Wojewódzkiego złożyliśmy już 6 listopada, kolejne zapotrzebowanie - 7, 8, 12, 13, 14 i 15 na łączną kwotę 14 mln 618 tys. 620 zł dla 153 rodzin
— tłumaczył. Okazuje się także, że nie wszystkie wnioski zostały rozpatrzone, a samorządowiec wskazuje na przeciążenie ośrodków pomocy społecznej.
Niemniej jednak, jak otrzymamy w poniedziałek te pięć dodatkowych osób to postaram się do końca tygodnia uporać ze wszystkimi wnioskami i złożyć wnioski na zapotrzebowanie do Urzędu Wojewódzkiego. Taką obietnicę otrzymałem od ministra Kierwińskiego
— dodał.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Powodzianie musieli zacząć błagać o pomoc, aby się odnalazł! Kierwiński przyznaje: Tempo wypłat jest niewystarczające
Wspomniane przez burmistrza Kłodzka ponad 10 mln zł będą przeznaczone dla pierwszych 105 rodzin, które otrzymają wypłatę świadczenia do 200 tys. zł.
Oczywiście w różnej wysokości. (…) Jak dzisiaj je otrzymamy, powinniśmy je do dnia jutrzejszego przelać fizycznie na konto
— mówił.
Kłodzko zostało wysprzątane
W rozmowie padło także pytanie o sytuację w Kłodzku po dwóch miesiącach od powodzi. Włodarz miasta podkreślił, że zostało ono „przede wszystkim wysprzątane”.
Zostały dokonane drobne inwestycje, które pomagają mieszkańcom przemieszczać się po mieście. Z Kłodzka wywieźliśmy 7 tys. 100 ton śmieci. Szacujemy jednak, że będzie ich jeszcze około 2,5 tys. Miasto zostało już w 99 proc. posprzątane. Są jeszcze miejsca, gdzie występują jeszcze odpady, które mieszkańcy wyrzucają ze swoich piwnic i zalanych mieszkań, ale z tym na bieżąco sobie radzimy
— relacjonował. Dodał, że urząd przygotował także protokół szacowania strat w mieniu komunalnym, a kwota opiewa na ponad 174 mln zł. Wiem, że ten protokół będzie dalej procedowany.
Jeżeli chodzi o Kłodzko, to wszystko jest już ustabilizowane
— opowiedział Michał Piszko. Dlatego, „absolutnym priorytetem jest wypłata tych świadczeń do 200 tys. zł”.
CZYTAJ TAKŻE:
olnk/Polsat News
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/713288-burmistrz-klodzka-niestety-nie-wyplacilismy-odszkodowan