„Tak jak zdecydowaliśmy w Platformie Obywatelskiej, bezpieczna aborcja do 12. tygodnia musi stać się prawem” – powiedział szef MSZ Radosław Sikorski podczas spotkania z sympatykami w Przysieku k. Torunia. Podkreślił, że jego atutem jest łączenie wrażliwości liberalnej z konserwatywną.
Polityk spotkał się z sympatykami w ramach kampanii przed prawyborami w Koalicji Obywatelskiej, które mają wyłonić kandydata KO na prezydenta. Kontrkandydatem Sikorskiego jest wiceszef PO, prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.
„Jest to sprawa do załatwienia”
W swoim przemówieniu wskazał m.in., że jest konserwatystą, ale w rozumieniu europejskim.
Tak jak zdecydowaliśmy w PO, bezpieczna aborcja do 12. tygodnia musi stać się prawem. Wiemy też, że nie ma jeszcze konsensusu w Sejmie odnośnie do związków partnerskich. Jeżeli jednak będzie potrzebna inicjatywa ustawodawcza, a prezydent ma taką prerogatywę, to uważam, że jest to sprawa do załatwienia
— podkreślił.
Wskazał, że jego atutem jako kandydata jest „umiejętność łączenia wrażliwości liberalnej z konserwatywną”.
To jest jednak konserwatyzm europejski, gdzie te sprawy są już załatwione
— powiedział Sikorski.
Wychodzenie poza własny elektorat
W jego ocenie wybory prezydenckie rozstrzygną się w drugiej turze.
To, co zdecyduje, to zdolność do wychodzenia poza własny elektorat. (…) Jeżeli nie poszczęści się kandydatowi Lewicy, to wydaje mi się, że Rafał Trzaskowski, jak i ja, poza głosami naszego środowiska, dostaniemy i głosy zwolenników Lewicy. Rafał - ponieważ jest postrzegany jako centrolewicowy, a ja jako postrzegany jako silnie proeuropejski. (…) Wybory rozstrzygną się w elektoracie na prawo od nas. KO to 35 procent poparcia, a Lewica 8 procent, co daje 43, a potrzeba 51. Z badań, z którymi mogli się państwo zapoznać w ostatnich dniach wynika, że w elektoracie na prawo od nas ja biorę dwa razy więcej głosów, niż Rafał
— powiedział Sikorski.
Sikorski prosił również członków KO na spotkaniu w Przysieku (Kujawsko-Pomorskie) o głos na niego w przyszłym tygodniu w ramach prawyborów, które mają wyłonić kandydata na prezydenta.
Głos każdego z państwa jest tak samo ważny, jak głos ministra czy parlamentarzysty. To państwo musicie w swoim sumieniu podjąć tą arcyważną decyzję, kto wytrzyma ciśnienie kampanii, kto jest bardziej waleczny, kto jest bardziej pracowity, komu naprawdę zależy i kto ma większe szanse wygrać te wybory. Oczywiście i Rafał (Trzaskowski) będzie pracował na mnie i ja na Rafała z pełnym zaangażowaniem - w zależności od tego, kogo państwo wskażecie na kandydata
— ocenił Sikorski.
„Czasem trzeba być lisem”
Jego zdaniem rolą prezydenta jest bycia zwierzchnikiem sił zbrojnych, a on jako były szef MON ma doświadczenie w tym obszarze.
W dyplomacji czasem trzeba być lisem, a czasem trzeba być lwem
— mówił szef MSZ.
Wskazywał, że on „umie iść w dyplomację”, ale był także w stanie powiedzieć w oczy prezydentowi Ukrainy o jasnym polskim stanowisku w zakresie koniecznej zgody na ekshumacje ofiar rzezi wołyńskiej.
Prezydent w Polsce nie jest szefem władzy wykonawczej, ale jeżeli ma autorytet, to może mieć duży wpływ na to, aby Polska się modernizowała, dokończyła skok w nowoczesność
— powiedział Sikorski.
Polska w G20?
Jego zdaniem Polska pod koniec dekady jest w stanie wejść do G20.
To grupa, do której możemy wejść, jeżeli polski rząd nie będzie szukał konfliktu, będzie grał zespołowo w Unii Europejskiej, a polski prezydent będzie miał autorytet. Przyrzekam wam, że na rzecz tego będę pracował. Donald Tusk potrzebuje w Belwederze partnera. To ja pomagałem Donaldowi Tuskowi w powrocie do polskiej polityki. Byli tacy, którzy próbowali temu zapobiec. Zdecydujcie państwo, kto okazał się mieć lepszy instynkt politycznych
— podsumował Sikorski.
Sikorski obiecuje odebranie orderu Macierewiczowi
Sikorski zapowiedział również, że pierwszego dnia urzędowania jako prezydent odbierze Order Orła Białego Antoniemu Macierewiczowi. Podkreślił też, że Pałac Prezydencki „nie będzie azylem dla przestępców”.
Sikorski prosił członków KO na spotkaniu w Przysieku k. Torunia (Kujawsko-Pomorskie) o głos na niego w przyszłym tygodniu w ramach prawyborów, które mają wyłonić kandydata na prezydenta.
Jeśli zostanę prezydentem, to Pałac Prezydencki nie będzie azylem dla przestępców. Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik mogli kandydować do Parlamentu Europejskiego dlatego, że pan prezydent Andrzej Duda nie tylko ich ułaskawił, ale także zatarł im wyroki (za działania jako szefowie CBA w tzw. aferze gruntowej - PAP). To kompletnie niedopuszczalne
— podkreślił Sikorski.
Szef MSZ wskazał także, że jego pierwszą decyzją jako prezydenta będzie odebranie Orderu Orła Białego Antoniemu Macierewiczowi.
Ślubuje, zrobię to pierwszego dnia
— zadeklarował.
Wskazał, że przyjmuje głosy z sali o tym, aby prezentować się nie tylko jako kandydat dla członków KO, ale również elektoratu różnych partii.
Zdaniem Sikorskiego wybory w USA pokazały, że kandydatka demokratów Kamala Harris przegrała m.in. dlatego, że nie było prawyborów w jej środowisku. Do tego, jego zdaniem, obecny prezydent elekt Donald Trump udowodnił, że wyrazistość jest cechą bardzo ważną w wyborach prezydenckich.
22 listopada w Koalicji Obywatelskiej odbędą się prawybory, które mają wyłonić kandydata KO w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. Działacze będą wybierać pomiędzy prezydentem Warszawy, wiceszefem PO Rafałem Trzaskowskim, a szefem MSZ Radosławem Sikorskim. Wyniki będą podane następnego dnia. Wyłoniony w głosowaniu kandydat KO na prezydenta ma 7 grudnia na Śląsku zaprezentować swój program.
Wybory prezydenckie odbędą się na wiosnę przyszłego roku. Andrzej Duda kończy drugą i ostatnią kadencję w sierpniu 2025 r.
CZYTAJ WIĘCEJ: Radosław Sikorski wyprosił wszystkich dziennikarzy ze spotkania w Olsztynie! „Bez mediów będzie nam się szczerzej rozmawiało”
nt/PAP/X
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/713219-co-zrobilby-sikorski-jako-prezydent-oto-jego-priorytety