Wojewoda dolnośląski i burmistrz Kłodzka podjęli działania, by przyśpieszyć wypłaty zasiłków na remonty mieszkań w Kłodzku - wynika z komunikatu opublikowanego przez Dolnośląski Urząd Wojewódzki. To pieniądze dla 107 rodzin poszkodowanych w wyniku powodzi. Według relacji medialnych, powodem opóźnień w wypłatach odszkodowań dla powodzian jest strach urzędników przed podejmowaniem takich decyzji. Tymczasem min. Marcin Kierwiński znalazł inną przyczynę, a ma nią być PiS.
Dolny Śląsk to jeden z regionów, które najbardziej ucierpiały w wyniku wrześniowej powodzi. Zniszczeniu uległy drogi, budynki publiczne i ponad siedem tysięcy domów, a kataklizmem dotkniętych zostało ponad 52 tys. ludzi. Niestety powodzianie ciągle nie otrzymują obiecanych zasiłków, które mają im pomóc w odbudowie zniszczonych mieszkań i domów.
Rządowy dywanik
Według źródła PAP, ministrowie Siemoniak i Kierwiński podczas specjalnej wideokonferencji z wojewodami, wezwanymi „na dywanik”, zwrócili się ze „stanowczą prośbą” o wysłanie do miejsc najbardziej dotkniętych powodzią większej liczby urzędników. Mieliby się oni zająć rozpatrywaniem wniosków i wypłatą zasiłków remontowo-budowlanych dla osób dotkniętych wrześniową powodzią w wysokości 100 tys. zł i 200 tys. zł. Według nieoficjalnych informacji, ministrowie mieli być niezadowoleni z tempa wypłat zasiłków remontowo-budowlanych.
W niedzielę służby prasowe Dolnośląskiego Urzędu Wojewódzkiego wydały komunikat, dotyczący wypłat zasiłków na remonty mieszkań w Kłodzku, które ucierpiały w trakcie wrześniowej powodzi.
Wojewoda dolnośląski wraz z burmistrzem miasta Kłodzka podjęli pilne działania w celu przyspieszenia wypłat zasiłków na remonty mieszkań w Kłodzku. Środki dla pierwszych 107 rodzin na kwotę 10 mln 254 tys. zł będą wypłacane już w pierwszych dniach tygodnia. Proces wypłat znacząco przyspieszy
— czytamy w komunikacie. Chodzi o zasiłek remontowo-budowlany w wysokości do 200 tys. zł w przypadku remontu lub odbudowy budynku mieszkalnego i do 100 tys. zł na remont budynku gospodarczego.
O wysłanie dodatkowych urzędników zwrócił się do Kierwińskiego burmistrz Kłodzka, by przyspieszyć działania Ośrodka Pomocy Społecznej.
Takie wsparcie zostanie udzielone jeszcze w tym tygodniu. Jednocześnie informujemy, że w niedzielę 17.11.2024 r. odbędzie się spotkanie ze wszystkimi wójtami i burmistrzami powiatu kłodzkiego, w sprawie przyspieszenia wypłat zasiłków na remonty mieszkań i budynków gospodarczych. Celem naszych wspólnych działań musi być przyspieszenie wypłat zasiłków oraz jak najpełniejsza pomoc poszkodowanym w powodzi
— zapewniają służby wojewody dolnośląskiego.
Czego boją się urzędnicy?
Dodatkowo dolnośląski urząd wojewódzki podał, że do tej pory 1050 rodzin w Kłodzku otrzymało już zasiłki powodziowe po 2 tys. zł (na łączną kwotę 2,1 mln zł) oraz zasiłki po 8 tys. zł (na kwotę 8,4 mln zł), a także zasiłki po 1000 zł dla 550 rodzin.
Pieniądze będą wypłacane powodzianom w pierwszych dniach tygodnia
— powiedział w rozmowie z reporterem RMF FM wojewoda dolnośląski Maciej Awiżeń.
Wojewoda Awiżeń ujawnił, że opóźnienia w wypłacaniu odszkodowań powodzianom wynikają z obaw urzędników przed operowaniem wielkimi kwotami pieniędzy. Według relacji RMF FM włodarz Dolnego Śląska miał usłyszeć od urzędnika w jednym Ośrodków Pomocy Społecznej, że „na 2 tys. zł to ja łatwo wydam zgodę, ale na 200 tys. to już się boję”.
Pełnomocnik rządu Tuska ds. odbudowy po powodzi Marcin Kiewiński uważa jednak, że to nie strach przed podejmowaniem trudnych decyzji jest powodem opóźnień wypłat, ale… PiS.
Dziennikarze mówią że urzędnicy wstrzymują rozpatrywanie wniosków, obawiając się ew konsekwencji jakie mogą zostać wobec nich wyciągnięte w przyszłości. Może więc na tym odcinku należy coś zrobić?
— zapytała Kierwińskiego na platformie X Iwona Krzystyniak.
Tak. Pewnie zmienimy niektóre przepisy. Pozostałości z czasów PiS są niestety straszne
— odpowiedział pełnomocnik rządu Tuska.
Co jednak jest największym zmartwieniem w tej sytuacji dla Marcina Kierwińskiego?
Dziękuję za odpowiedź. Proszę trzymać rękę na pulsie, bo PiS będzie wszystko starał się wykorzystywać propagandowo
— zaleca jeden z internautów byłemu szefowi MSWiA.
To naturalne. Na wszystkim chcą zbijać kapitał. Na początek rozwalili państwo a teraz starają się rozliczać gdy chcemy je naprawiać. W tej sprawie wiele jest do zrobienia jeszcze i cały proces odbudowy potrwa wiele miesięcy
— twierdzi pełnomocnik rządu Tuska Marcin Kierwiński.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/713214-kierwinski-wini-pis-za-klopoty-z-wyplatami-dla-powodzian