„Ja nie przesądzam o winie Jacka Sutryka, to zrobi niezawisły sąd. Jest mi jednak zwyczajnie przykro i wstyd, bo nie tylko Prezydent, ale Wrocław i Wrocławianie zostali postawieni w bardzo trudnej sytuacji” - napisała na platformie X Izabela Bodnar, poseł Trzeciej Drogi, która w wyborach samorządowych rywalizowała z obecnym prezydentem Wrocławia, Jackiem Sutrykiem. Samorządowiec ubiegający się wówczas o reelekcję, mimo iż nie jest członkiem Koalicji Obywatelskiej, był przez to ugrupowanie wspierany.
Po tym, jak prokuratura postawiła prezydentowi Wrocławia Jackowi Sutrykowi cztery zarzuty w związku ze sprawą Collegium Humanum, politycy Koalicji 13 Grudnia, zwłaszcza KO milczą na ten temat, twierdzą, że nie znają samorządowca lub przekonują, że i tak nie należał do KO, a był jedynie wspierany przez to ugrupowanie. O bardzo lakoniczny komentarz pokusił się w rozmowie z Wirtualną Polską Michał Jaros, który jest posłem PO, od października także wiceministrem, a w wyborach samorządowych chciał ubiegać się o urząd prezydenta Wrocławia.
CZYTAJ TAKŻE: Jaros o Sutryku: „A nie mówiłem?”. Politycy KO boją się rozmów o sprawie prezydenta Wrocławia? „Donald nie chce pamiętać”
Bodnar: Prezydent Sutryk dołączył do nagonki na mnie
A jak do sprawy odniosła się Izabela Bodnar, która zmierzyła się z Sutrykiem w wyborach samorządowych? Poseł Trzeciej Drogi zamieściła na platformie X długi wpis, w którym zaznaczyla, że od obserwujących dostaje „dziesiątki zapytań” o komentarz do sprawy zatrzymania włodarza Wrocławia.
Trudno mi nie odnieść się do wydarzeń sprzed kilku miesięcy, gdy rywalizowałam z Jackiem Sutrykiem w wyborach samorządowych na urząd Prezydenta Wrocławia. Był to dla mnie wyjątkowo trudny czas, w którym musiałam mierzyć się z wieloma pomówieniami i niesłusznymi oskarżeniami wysuwanymi nie tylko pod moim adresem, ale również mojej rodziny. (…) Z przykrością muszę stwierdzić, że Prezydent Sutryk dołączył wówczas do nagonki osobiście powielając nieprawdziwe informacje i podsycając różne manipulacje na mój temat w kluczowym momencie kampanii(…). Co więcej, osoba współodpowiedzialna za zorganizowanie czarnego PR-u w Czernikowicach – ówczesny radny sejmiku Patryk Wild – po wyborach otrzymał zatrudnienie w radzie nadzorczej wrocławskiej spółki miejskiej Ekosystem, zajmującej się gospodarką odpadami
— napisała Izabela Bodnar.
Apel do prezydenta Wrocławia
Ja nie przesądzam o winie Jacka Sutryka, to zrobi niezawisły sąd. Jest mi jednak zwyczajnie przykro i wstyd, bo nie tylko Prezydent, ale Wrocław i Wrocławianie zostali postawieni w bardzo trudnej sytuacji
— zapewniła.
Zależy mi, tak jak wielu mieszkańcom, z którymi rozmawiałam, aby sprawa Prezydenta Sutryka w aferze Collegium Humanum została jak najszybciej wyjaśniona
— podkreśliła polityk, pytając następnie czy na te wyjaśnienia mieszkańcy Wrocławia mogą liczyć.
Bodnar zwróciła uwagę, że Jacek Sutryk bagatelizuje przedstawione mu zarzuty i jak gdyby nigdy nic zapowiada powrót do pracy.
Staję na stanowisku, że szczegółowe wyjaśnienia należą się nie tylko prokuratorowi prowadzącemu postępowanie, ale przede wszystkim mieszkańcom Wrocławia, którzy zasługują na najwyższe standardy, przejrzyste zasady zarządzania miastem i transparentność − co podkreślałam w ostatniej kampanii wielokrotnie
— napisała poseł.
Panie Prezydencie Jacek Sutryk, apeluję, aby rozważył Pan dyskusję lub przynajmniej szczerą i otwartą rozmowę z mieszkańcami Wrocławia, podczas której ustosunkuje się Pan do tychże, jakże poważnych zarzutów
— dodała.
Jak podsumowała, „po tym, co wydarzyło się 14 listopada, Wrocław pod rządami Jacka Sutryka nie jest już taki sam…”.
Ciekawe, jak rozwinie się cała sytuacja, ale jak na razie widać, że Sutryk nie ma sobie nic do zarzucenia i straci co najwyżej kilku znajomych. Zapewne cieszy się szef MSZ Radosław Sikorski.
aja/X
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/713173-izabela-bodnar-skomentowala-sprawe-sutryka-o-co-apeluje