Mateusz Morawiecki: Czas spokoju jest za nami. A przed nami? Perspektywa globalnej wojny handlowej między USA a Chinami

Były premier Mateusz Morawiecki odwiedził Szkołę Główną Handlową, gdzie prognozował on, jak będzie wyglądała przyszłość Polski, Europy i świata w kolejnych latach. Wydarzenie zorganizowało Studenckie Koło Naukowe Ekonomii Politycznej.

Na początku listopada odwiedziłem najlepszą szkołę ekonomiczną w Polsce - warszawską Szkołę Główną Handlową, by na zaproszenie SKN Ekonomii Politycznej porozmawiać ze studentami o tym, jak będzie wyglądała przyszłość Polski, Europy i świata w kolejnych latach

— napisał w swoich mediach społecznościowych.

CZYTAJ TAKŻE: „Financial Times” ostrzega: Chiny są lepiej przygotowane na wojnę celną z USA niż w 2016 r. „Pekin może zaszkodzić amerykańskim interesom”

Perspektywa na przyszłość

Jedno jest pewne - czas spokoju jest za nami. A przed nami? Perspektywa globalnej wojny handlowej między USA a Chinami - zwłaszcza po wygranych przez Donalda Trumpa wyborach. Chińska ofensywa gospodarcza, która już teraz daje się we znaki Europie, zwłaszcza naszemu przemysłowi motoryzacyjnemu. Co te wszystkie wydarzenia i zmiany oznaczają dla Polski? Jak bronić naszych miejsc pracy? Komu nie w smak rosnąca pozycja Polski na arenie międzynarodowej? To wszystko kwestie strategiczne, które wywołały żywą dyskusję na sali. Było świetnie - dziękuję organizatorom za zaproszenie i uczestnikom za rozmowę i pytania

— podkreślił były szef polskiego rządu.

Cała wystąpienie Mateusza Morawieckiego na SGH dostępne jest w internecie.

Kwestia Chin

Podczas swojego wystąpienia zwracał on uwagę m.in. na rosnące znaczenie Chin.

Dla większości państw Globalnego Południa najważniejszym partnerem handlowym stały się Chiny. Jeszcze w latach 90. tylko dla trzech państw Pekin był najważniejszym partnerem, teraz – dla sześćdziesięciu. To Chiny są głównym beneficjentem przemian handlowych na świecie

— zaznaczył Mateusz Morawiecki.

Zauważył on, że w Chinach nastąpił niezwykle szybki rozwój nowych technologii, chociaż jest kilka dekad temu Zachód postrzegał ten kraj jako miejsce taniej siły roboczej. Zauważył jednak, że Chiny cierpią także na wiele problemów takich jak kryzys w branży nieruchomości oraz niska liczba urodzeń.

CZYTAJ TAKŻE:

— Polska będzie płacić migrantom powrót do swojego kraju? Prezes Kaczyński: „To są pomysły nieodpowiedzialne, szkodliwe”

— Delegacja współpracowników Donalda Trumpa w Warszawie. W planie spotkanie z prezydentem Dudą i Trzaskowskim

as