Pod koniec maja minister zdrowia Izabela Leszczyna zapowiadała, że jej resort ma już gotowy projekt ustawy zakazującej sprzedaży jednorazowych e-papierosów dzieciom i młodzieży do 18. roku życia. Póki co nic jednak w tej sprawie się nie dzieje, choć minister zapewniała, że liczy, iż „do wakacji uda się zabezpieczyć dzieci i młodzież”. Dziennik „Rzeczpospolita” pisze w tym kontekście o dziwnej obecności znanego prawnika obsługującego lidera branży „jednorazówek” na posiedzeniu senackich komisji zdrowia i środowiska.
Maciej Powroźnik, przedstawiciel branży vapingowej, wziął udział w posiedzeniu połączonych komisji zdrowia i środowiska, które odbyło się 19 marca tego roku w Senacie. Na posiedzenie przyszło wówczas 50 osób. Do listy dopisał się długopisem, pod numerem 51., znany prawnik Marek Chmaj. Temat posiedzenia brzmiał: „Jednorazowe papierosy – wpływ na zdrowie i środowisko”.
Przewodnicząca komisji zdrowia Beata Małecka-Libera, senator KO, zanim otworzyła posiedzenie, zapytała, czy na sali są „osoby wykonujące zawodową działalność́ lobbingową”. Nikt się nie zgłosił.
Senator Małecka-Libera tłumaczy wagę sprawy: „Ta nowa używka jest ogólnie dostępna na naszym rynku. Oprócz tych zawierających nikotynę̨ są̨ dostępne również̇ wyroby, które zawierają̨ tylko sukralozę, czyli substancje słodzącą̨, o różnych smakach. I okazuje się̨, że ta sukraloza jest substancją, która po podgrzaniu i po dostaniu się̨ do płuc – to jest potwierdzone naukowo – działa rakotwórczo. Jest to słodzik, który również̇ uzależnia”. Liquidy dokonują „zmiany w płucach i w mózgu”
— czytamy na łamach „Rz”.
Sprzedaż e-papierosów w Polsce wzrosła lawinowo w ostatnich dwóch latach. W 2022 roku – 32 milionów sprzedanych sztuk, a w 2023 r. już niemal 100 milionów. W Polsce jest zakaz sprzedaży jednorazowych e-papierosów osobom niepełnoletnim i przez internet. Ale łatwo go obejść
— zauważa dziennik.
Opinia prawna prof. Chmaja
Bardzo aktywny był senator KO Stanisław Gawłowski, wyraźnie przeciwny e-papierosom. Polityk podnosił m.in. argument związany z tzw. rozszerzoną odpowiedzialnością producenta.
Ci, którzy wprowadzają̨ je na rynek, powinni ponosić́ koszty związane z redukcją, odbiorem z rynku. Dzisiaj to się̨ w ogóle nie dzieje
— mówił. Gawłowski zwracał też uwagę, że rocznie 99 mln jednorazowych e-papierosów na polskim rynku to zarazem 2,5 tys. ton elektroodpadów.
Marek Chmaj, który podpisał się na liście jako prawnik z kancelarii Chmaj i Partnerzy, zabrał głos jako ostatni, a senator Małecka-Libera zapowiedziała go jako „pana profesora”. Adwokat nie wskazał, kogo reprezentuje, za to bardzo kategorycznie wypowiedział się o zakazie sprzedaży „jednorazówek”.
Nie możemy zakazać́ sprzedaży papierosów jednorazowych w Polsce, bo ten zakaz nie będzie skuteczny dopóty, dopóki w krajach ościennych te papierosy będą sprzedawane. Zakaz będzie skuteczny tylko i wyłącznie wtedy, jeżeli będzie wprowadzony na poziomie unijnym – ustanawiamy w tym celu granicę celną dla tego typu produktów, tudzież̇ wprowadzamy zakaz produkcji na terenie państw Unii Europejskiej
— powiedział prawnik.
Jednocześnie ocenił, że sprzedaż produktu powinno się „administracyjnie reglamentować”: wprowadzić odpowiednią akcyzę, ale również zakaz sprzedaży e-papierosów jednorazowych skierowanych do osób poniżej 18. roku życia, niezawierających nikotyny.
Deklarujemy pełną współpracę i z komisjami parlamentarnymi, i z Ministerstwem Zdrowia, ponieważ̇ uważamy, że takie praktyki, jak sprzedawanie e-papierosów jednorazowych nieletnim, nie powinny mieć́ miejsca
— podkreślił z kolei Maciej Powroźnik.
Chmaj, Gawłowski, Leszczyna i lider branży vapingowej
Dlaczego rząd wycofał się z zakazu? „Rz” zwróciła się do MS z takim pytaniem, a resort odpowiedział, że „celem Ministra Zdrowia jest kompleksowe uregulowanie rynku elektronicznych papierosów i objęcie ustawą wszelkiego rodzaju elektronicznych papierosów”, przy czym obecnie „proceduje obecnie dwa projekty nowelizacji tzw. ustawy tytoniowej. Jeden zakłada m.in. zakaz ich sprzedaży dzieciom i młodzieży do 18. roku życia, drugi – zakaz sprzedaży podgrzewanych wyrobów tytoniowych o charakterystycznym aromacie (np. truskawkowym czy mentolowym)”. Ostatecznie rząd zdecydował się wyłącznie na obostrzenia dotyczące wyrobów beznikotynowych, stanowiących zaledwie 1 proc. rynku tego typu produktów.
Według raportu Centrum Monitorowania Rynku wartość sprzedaży „jednorazówek” w Polsce sięga 2 mld zł. Blisko 45 proc. polskiego rynku e-papierosów z nikotyną ma spółka Evapify (…)
— czytamy. Spółkę założył w grudniu 2021 r. w Warszawie Łukasz Notopulos.
Obecnie firma w całym kraju ma 20 tys. punktów sprzedaży, należy do Evap Technologies zarejestrowanej w Szwajcarii i jest liderem rynku e-papierosów. Przychody za 2023 r. mogą, według szacunków, wynosić ok. 400 mln zł.
Spółka Evapify Poland, lider w jednorazowych e-papierosach z nikotyną w Polsce, jest klientem kancelarii Marka Chmaja. Kiedy pytamy go, czy w marcu, kiedy pojawił się z „opinią prawną” na posiedzeniu Senatu, miał już umowę z tą firmą, prawnik już nam nie odpowie, powołując się na obowiązek „zachowania poufności”. I załącza oświadczenie skierowane do wszystkich mediów, w których pisze m.in., że „insynuowanie konfliktu interesów między naszymi Klientami spotkają się ze stanowczą odpowiedzią na drodze prawnej”
— podkreśla „Rzeczpospolita”.
Jednocześnie Chmaj zna się prywatnie zarówno z senatorem Stanisławem Gawłowskim, jak i minister zdrowia Izabelą Leszczyną. Przewodnicząca senackiej komisji zdrowia przyznała ponadto, że „nie wie”, na czyje zaproszenie znany prawnik stawił się na posiedzeniu komisji i kogo reprezentował. Prof. Marek Chmaj zaznaczył natomiast, że jego wypowiedź miała wyłącznie charakter „krótkiej opinii prawnej”.
aja/rp.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/712908-jednorazowe-e-papierosy-mialy-zniknac-co-zrobil-rzad