Oficjalnie podana dziś przez marszałka Sejmu Szymona Hołownię decyzja o starcie w przyszłorocznych wyborach prezydenckich wywołała prawdziwą lawinę komentarzy wśród polityków i komentatorów życia publicznego w Polsce. Sam Hołownia zaznaczył, że nie będzie jako marszałek Sejmu zwlekał z ogłoszeniem decyzji o rozpisaniu wyborów.
Marszałek Sejmu, lider Polski 2050 Szymon Hołownia ogłosił dzisiaj, że będzie kandydował w wyborach prezydenckich w 2025 roku. O decyzji poinformował na spotkaniu z mieszkańcami w Jędrzejowie w województwie świętokrzyskim.
Lider Polski 2050 start ogłosił dokładnie rok po tym, jak został wybrany marszałkiem Sejmu RP.
Chcę być niezależnym kandydatem na prezydenta i niezależnym prezydentem - oświadczył Hołownia. Jestem i będę niezależny, bo ani nie mam, ani nie będę miał żadnego premiera, który zadzwoni do mnie, gdy będę prezydentem, by mówić mi, co mam robić
— zapewnił.
Polityk wystosował też oświadczenie w mediach społecznościowych.
Podjąłem decyzję, że wystartuję w 2025 roku w wyborach prezydenckich jako kandydat niezależny. Ta niezależność jest dla mnie wartością kluczową, nie tylko jako dla polityka, ale przede wszystkim jako dla człowieka. Nie jestem oczywiście niezależny w sensie braku przynależności do ruchu politycznego. Jestem jednak niezależny od nacisków politycznych, od premierów czy partyjnych szefów. Niezależny od uprzedzeń, od potrzeby narzucania innym własnych poglądów. I wreszcie niezależny od agresywnych konfliktów, które wypaczają istotę i sens służby publicznej, jaką powinna być polityka. 15 października 2023 wyborcy wybrali wizję Polski różnorodnej, Polski w której jest miejsce na współpracę i wielogłos, a nie monopol jednej czy drugiej giga-partii. Chcę, aby Polska odzyskała nadzieję i zyskała możliwość wyboru kogoś więcej niż tylko kolejnego partyjnego kandydata. My, Polacy, zasługujemy na więcej. I więcej powinniśmy dostać. Więcej silnej gospodarki. Więcej mądrego bezpieczeństwa. Więcej jedności. Więcej wolności. Więcej niezależności. Taką właśnie Polskę widzę, w taką wierzę, taką jestem gotów budować jako Prezydent. Rozpoczynam tę podróż już dzisiaj, z pokorną nadzieją, że do niej dołączycie!
— napisał marszałek Sejmu.
Nie będzie zwłoki
Marszałek Sejmu Szymon Hołownia zapowiedział też dziś w Jędrzejowie, że decyzję o ogłoszeniu wyborów prezydenckich podejmie w styczniu. Zaznaczył, że ma na to czas do 6 lutego, jednak zamierza ogłosić termin możliwie wcześnie, tuż po 6 stycznia.
Na pewno nie będziemy z tym zwlekać. Postaram się rozpisać je jak najwcześniej, jak najbliżej tej daty
— powiedział.
Nie będę, jak niektórzy moi poprzednicy czy poprzedniczki, robił tego w ostatnim momencie (…) by promować tylko tych największych kandydatów z najbardziej rozpędzonymi partyjnymi maszynami
— zaznaczył.
Marszałek podkreślił również, że ostateczna decyzja dotycząca dokładnej daty wyborów jeszcze nie zapadła, ale pierwsza tura odbędzie się w maju. Zgodnie z polskim prawem, wybory prezydenckie zarządza marszałek Sejmu na dzień przypadający nie wcześniej niż na 100 dni i nie później niż na 75 dni przed upływem kadencji urzędującego prezydenta.
Hołownia odniósł się także do swojej roli w trakcie kampanii wyborczej. Zaznaczył, że jego obowiązki jako marszałka Sejmu pozostaną bez zmian.
Naturalne jest, że marszałek nie zrzeka się urzędu, podobnie jak prezydent, pierwsza osoba w państwie, gdy kandyduje na drugą kadencję, nadal pełni swoje obowiązki
— podkreślił.
Pytany, czy były rozmowy o jednym kandydacie całej koalicji rządzącej, gdyby prawybory w Koalicji Obywatelskiej wygrał Radosław Sikorski.
Rozmawialiśmy o bardzo różnych scenariuszach, ja chcę powiedzieć jasno i bardzo prosto, chcę być kandydatem niezależnym. W Polsce nie jest potrzebny ani koalicyjny kandydat, ani opozycyjny kandydat. Polsce jest dzisiaj potrzebny kandydat niezależny od tego wszystkiego
— powiedział.
Zaznaczył, że „zmierzy się z każdym kandydatem Donalda Tuska i Platformy Obywatelskiej oraz kandydatem Jarosława Kaczyńskiego i Prawa i Sprawiedliwości”.
Mam nadzieję podjąć z nimi honorową, godną rywalizację, w grze fair, bez niskich chwytów, bez nienawiści i z szacunkiem do drugiego człowieka i do przeciwnika w tej politycznej rywalizacji
— zapowiedział.
Hołownia bez szans?
Zdaniem posła PiS, Hołownia „nie ma żadnych szans” na zwycięstwo w wyborach prezydenckich.
On już miał szansę na zbudowanie własnej podmiotowości politycznej i ją stracił. Ostatni rok dobrze pokazał, że jest zależny od Platformy Obywatelskiej i nie sądzę, żeby to się miało zmienić
— podkreślił Paweł Jabłoński.
Odniósł się też do słów Hołowni, którzy stwierdził, że „musimy znaleźć ludzi, którzy będą umieli Polskę PiS i Polskę PO zaprosić do wspólnej pracy, a polityków do niej zagonić”.
Potrzebujemy kogoś kto przyjdzie z ponad tych dwóch obozów, bo tylko ktoś taki będzie miał szansę spotkać ze sobą ludzi, którzy inaczej się nie spotkają
— mówił lider PL2050.
Szymon Hołownia jest w pełni podporządkowany Platformie Obywatelskiej, więc trudno oczekiwać, żeby był właścicielem jakiegoś innego poglądu. On, jako marszałek Sejmu realizuje w pełni politykę Donalda Tuska, więc nie jest kandydatem spoza obozu politycznego PO. Jest częścią tego obozu, nawet jeśli formalnie w innej partii
— skomentował słowa Hołowni poseł PiS.
Ludowcy nastawieni pozytywnie
Deklarację Hołowni w rozmowie z PAP skomentował poseł PSL Marek Sawicki, który stwierdził, że cieszy się ze startu lidera Polski 2050 w wyborach prezydenckich.
Jestem przekonany, że od poniedziałku, może już wcześniej, ruszymy wspólnie na szlak kampanijny i będziemy wspierać Szymona Hołownię jako kandydata Trzeciej Drogi
— powiedział polityk.
Podkreślił jednak, że w tej sprawie musi wypowiedzieć się jeszcze m.in. Rada Naczelna PSL.
Ale słyszałem wielokrotnie prezesa Władysława Kosiniaka-Kamysza, który mówił, że nasze poparcie Szymon Hołownia ma
— dodał Sawicki.
Zauważył, że marszałek Sejmu zadeklarował, iż będzie kandydatem niezależnym.
Nie będzie podlegał naciskom ani partii, ani szefów tych partii
— zauważył Sawicki.
Dodał, że Hołownia proponuje „współpracę na rzecz rozwiązywania ważnych spraw w Polsce, a nie kolejną kłótnię”.
W mojej ocenie Szymon Hołownia ma szansę na dostanie się do drugiej tury wyborów
— powiedział rozmówca PAP.
Wyjaśnił, że prawybory w KO nie są jeszcze rozstrzygnięte, nieznany też jest kandydat PiS-u. Według niego, aby wejść do drugiej tury, poparcie dla drugiego kandydata może wahać się na poziomie 15-20 proc.
Jest to wynik, który Szymon Hołownia może osiągnąć
— ocenił Sawicki.
Do decyzji Hołowni odniosła się także w Polsat News Polityka, wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego Bożena Żelazowska (PSL).
Myślę, że nie jest zaskoczeniem, dlatego że marszałek Szymon Hołownia wcześniej już wielokrotnie podkreślał, że zechce wystartować w najbliższych wyborach prezydenckich
— powiedziała.
Myślę, że to jest dobra decyzja, Szymon Hołownia jest dobrym kandydatem –
— dodała.
Przypomniała też wynik Hołowni w poprzednich wyborach prezydenckich.
Nie dawano mu takiego zwycięstwa, bo około 20 procent to jest naprawdę dobry wynik wyborczy
— zaznaczyła.
Myślę, że ten czas, który minął od ostatnich wyborów prezydenckich, Szymon Hołownia bardzo dobrze spożytkował, jeżeli chodzi o osiągnięcia polityczne i pracę w polskim parlamencie
— powiedziała Żelazowska.
Pakt o nieagresji
Rafał Trzaskowski, który wraz szefem MSZ Radosławem Sikorskim startuje w prawyborach w Koalicji Obywatelskiej, które mają wyłonić kandydata KO na prezydenta, do decyzji Hołowni odniósł się w Polsat News.
Dla mnie najważniejsze jest to, żebyśmy się nie atakowali w pierwszej turze wyborów. Natomiast w drugiej turze od razu, żeby było poparcie dla tego kandydata strony demokratycznej
— podkreślił prezydent Warszawy.
Dodał, że oczekiwał na start Hołowni, bo - jak zaznaczył - już od paru miesięcy wyrażał on chęć kandydowania.
Dystans Lewicy
Krzysztof Gawkowski odniósł się do decyzji Hołowni w TVN24. Jak podkreślił, deklaracja lidera Polski 2050 o starcie w wyborach nie jest zaskoczeniem.
Pan marszałek od wielu tygodni podkreślał, że będzie kandydował
— zauważył wicepremier.
W ocenie polityka Lewicy „chyba dzisiaj nie ma niezależnych kandydatów”. Jak zaznaczył, Szymon Hołownia „jest zależny, bo jest przecież liderem formacji politycznej, która współrządzi polską, to wszyscy wiemy”.
Minister cyfryzacji spytany został również o jego własny start w wyścigu na fotel prezydenta.
Nie chcę kandydować w wyborach prezydenckich, bo mam ważny odcinek w rządzie. Mówiłem to od wielu tygodni i miesięcy
— zadeklarował Gawkowski.
Zaznaczył jednocześnie,
Media społecznościowe
Poza wypowiedziami polityków w tradycyjnych mediach, także w internecie pojawiła się prawdziwa fala komentarzy odnoszących się do oficjalnej deklaracji marszałka Sejmu.
Ponieważ uważam się za jedynego niezależnego od POPiS kandydata w wyborach prezydenckich, proponuję uważającemu się również za niezależnego, Panu @szymon_holownia debatę. Omówmy to, a także nasze podejście do gospodarki, UE, Zielonego Ładu, imigracji, praworządności i innych ważnych spraw, w debacie. Termin i miejsce do uzgodnienia
— zaproponował debatę kandydat Konfederacji Sławomir Mentzen.
Sz. Hołownia chce być prezydentem? Jego zachowania pokazują, że zdecydowanie bardziej nadaje się do cyrku lub na estradę w TVN. Zresztą zobaczcie sami😂
— napisał na X Adam Andruszkiewicz.
Pan Hołownia w debacie prezydenckiej z pewnością zapyta Pana Kosiniaka: 🎙️”Władku minęło już tyle czasu - gdzie wasze 100 konkretów dla Polaków”. „Wart Pac pałaca, a pałac Paca”. Jagodno jak zagłosuje❓
— pytał Bogdan Rzońca.
Skoro @szymon_holownia tak mocno podkreśla swoją niezależność jako kandydat na Prezydenta RP i chce być w tym wiarygodny, to powinien natychmiast zrezygnować z funkcji Marszałka Sejmu
— ocenił Marek Pęk.
Szymon Hołownia startuje w wyborach pod hasłem „Więcej mądrego bezpieczeństwa”. Głębokie
— skwitował Paweł Jabłoński.
Szymon, przecież sam jesteś partyjnym szefem 🙄
— zauważyła Anna Maria Żukowska.
Brawurowa szarża @szymon_holownia. JEŚLI to przeżyje - zrobi jednocześnie dwucyfrowy wynik i lokatę wyższą niż 5. - to znaczy, że ma wciąż nieprzeciętny talent, dużo szczęścia i trwa w rzadkiej umiejętności odbijania się z kryzysów. Czyli zostanie w dużej polityce na dłużej
— napisał Piotr Trudnowski.
CZYTAJ TEŻ:
maz/wPolityce.pl/PAP/X
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/712880-holownia-startuje-lawina-komentarzy-po-deklaracji-marszalka