Na krążących po mediach społecznościowych zdjęciach z COP29 stoisko polskiego Ministerstwa Klimatu i Środowiska wygląda co najmniej dziwnie. Przede wszystkim wydaje się niepełne czy nieukończone. „Jedno stoisko a mówi wszystko o tym co ‘ministry’ prezentują światu o Polsce” - napisał na Facebooku europoseł PiS Patryk Jaki. „W związku z faktem, że firma Orientation Events nie wywiązała się z umowy (wykonawca nie oddał pawilonu z wyposażeniem zgodnym z umową), pawilon biurowy nie został odebrany przez MKiŚ” - napisano w komunikacie resortu. Poseł Michał Woś skierował w tej sprawie interpelację do ministerstwa.
Co Polska pokazała światu na szczycie COP29 w Azerbejdżanie? Między innymi dość nietypowe stoisko Ministerstwa Klimatu i Środowiska. Zdjęcie zaczęło krążyć po mediach społecznościowych, sprawę opisywały m.in. konserwatywne media.
Jedno stoisko a mówi wszystko o tym co “ministry” prezentują światu o Polsce
— napisał na Facebooku europoseł PiS Patryk Jaki.
Polityk zamieścił zrzut ekranu z wpisu twitterowiczki Łucji Darbah
To nie żart, to oblicze Polski na szczycie klimatycznym COP 29 w Baku 🤦🏻♀️
— napisała. Na dołączonym zdjęciu widać coś na kształt budki z logotypem MKiŚ, w środku - Hindusa, a w tle - kobietę.
Całość sprawia wrażenie nieco pustawej lub po prostu niedokończonej.
Czy jednak jest się czego czepiać? Jak zauważył Marek Wróbel z Fundacji Republikańskiej, jest przecież napisane, że jest OK.
O co Pani chodzi? Przecież stoisko jest OK. Nawet tak podpisane.
Pan w żółtym nakryciu głowy nie jest z ministerstwa. Usiadł bo musiał coś załatwić i akurat było wolne
— skomentował dziennikarz Energetyka24 Karol Byzdra.
Oświadczenie MKiŚ
Kiedy po mediach społecznościowych zaczęły krążyć zdjęcia dość ubogiego stoiska i mężczyzny w żółtym nakryciu głowy, resort łaskawie zabrał głos.
Przygotowywane przez Ministerstwo Klimatu i Środowiska stoisko na Międzynarodowej Konferencji Klimatycznej COP29 w Baku w Azerbejdżanie ma wyłącznie charakter biura na spotkania planowane na drugi tydzień konferencji.Przestrzeń została wynajęta na potrzeby misji gospodarczej GreenEvo oraz organizacji spotkań bilateralnych. Ministerstwo Klimatu i Środowiska podpisało umowę na wynajem biura na COP29 z firmą Orientation Events, wskazaną przez organizatora, wybierając najtańszy dostępny pakiet wystawowy. W związku z faktem, iż firma Orientation Events nie wywiązała się z umowy (wykonawca nie oddał pawilonu z wyposażeniem zgodnym z umową), pawilon biurowy nie został odebrany przez Ministerstwo Klimatu i Środowiska. Ministerstwo prowadzi ustalenia z firmą Orientation Events w celu realizacji zamówienia. Sama misja i spotkania odbędą się zgodnie z założeniami. Część przygotowanych na drugi tydzień wydarzeń planowana jest również w innych lokalizacjach na terenie COP29
— napisano w komunikacie MKiŚ.
Wydaje się, że dalej niezbyt korzystnie świadczy to o ministerstwie.
Woś: Taki stan rzeczy rodzi pytania o efektywność
Właśnie złożyliśmy z posłami PiS interpelację w tej sprawie do MKiŚ
— poinformował na platformie X parlamentarzysta opozycji Michał Woś.
Posłowie, m.in. Paweł Sałek czy Małgorzata Golińska wskazują:
Z dużym zdziwieniem oraz niepokojem obserwujemy doniesienia dotyczące udziału Polski w szczycie klimatycznym COP29 w Baku. Zdjęcia, które obiegły media, udostępnione m.in. przez Telewizję Republika, przedstawiają polskie stoisko jako puste i opuszczone, podczas gdy inne kraje aktywnie prezentują swoje stanowiska i inicjatywy. Taki stan rzeczy rodzi pytania o efektywność obecności polskiej delegacji na tego typu wydarzeniach, zwłaszcza gdy uczestnictwo to wiąże się z wydatkowaniem środków publicznych.
Woś pyta resort klimatu i środowiska m.in. o liczebność polskiej delegacji na COP29 (szczegółowa lista uczestników z podaniem funkcji oraz uzasadnieniem ich obecności na wydarzeniu). Drugie pytanie dotyczy całkowitych kosztów udziału polskiej delegacji w COP29 (organizacja stoiska, podróż i zakwaterowanie oraz inne wydatki).
Jakie cele zostały postawione przed polską delegacją na COP29 i jakie wymierne korzyści ma przynieść ten wyjazd polskim obywatelom oraz polskiej gospodarce? Dlaczego polskie stoisko pozostawało puste i nieaktywne, podczas gdy sąsiednie stoiska tętniły życiem? Kto odpowiadał za organizację i nadzór nad tym stoiskiem, i jakie działania zostaną podjęte, aby wyciągnąć konsekwencje wobec osób odpowiedzialnych? Czy Ministerstwo planuje podjęcie kroków, aby bardziej efektywnie wykorzystywać środki publiczne w przyszłości, z uwzględnieniem realnych potrzeb polskich obywateli oraz interesu narodowego?
— pyta w kolejnych punktach polityk PiS.
aja/X
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/712858-jak-wygladalo-stoisko-mkis-na-cop29-resort-sie-tlumaczy