Prezydent Andrzej Duda na konferencji prasowej zorganizowanej podczas konferencji klimatycznej COP29 w Azerbejdżanie zdradził kulisy swojej wczorajszej rozmowy telefonicznej z prezydentem USA Donaldem Trumpem.
Andrzej Duda przypomniał, że prezydent-elekt Donald Trump zadzwonił do niego, by za jego pośrednictwem złożyć Polakom życzenia z okazji Dnia Niepodległości.
To był bardzo miły gest ze strony pana prezydenta-elekta. Ja też osobiście pogratulowałem prezydentowi zwycięstwa wyborczego. Rozmawialiśmy wstępnie o najważniejszych tematach, temat Ukrainy się pojawił w tym kontekście, że powiedziałem, że Polska obejmie prezydencję w UE i w związku z tym ta prezydencja przypada na pierwszy okres jego prezydentury. Powiedziałem, że dobrze byłoby omówić zasady współpracy zwłaszcza, że pierwszym priorytetem naszym jeśli chodzi o prezydencję jest zacieśnianie współpracy między UE a USA
— mówił Andrzej Duda.
Jutro będziemy mieli oficjalną inaugurację amerykańskiej bazy w ramach tarczy antyrakietowej w Redzikowie. Zatem to są bardzo ważne elementy i mówiłem panu prezydentowi, że byłoby dobrze, gdybyśmy się spotkali jeszcze przed rozpoczęciem przez niego drugiej kadencji. Pan prezydent powiedział, że to jest znakomity pomysł i rzeczywiście trzeba to zrealizować. Ustaliliśmy, że nasi współpracownicy ustalą termin tego spotkania
— dodał prezydent.
tkwl/Facebook Kancelaria Prezydenta
CZYTAJ TAKŻE:
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/712738-prezydent-duda-zdradza-kulisy-rozmowy-z-donaldem-trumpem