Krzysztof Bosak zszokował opinię publiczną sugerując, że koalicja rządząca powinna wyznaczyć prezydenta Andrzeja Dudę na ambasadora RP w USA po zakończeniu jego prezydenckiej kadencji. „Prezydent by się uśmiechnął tak samo szeroko, jak ja w tej chwili, co do jej realności” - skomentowała ten pomysł Małgorzata Paprocka.
Szef MSZ Radosław Sikorski usilnie promuje kandydaturę Bogdana Klicha na funkcję ambasadora USA. Taka nominacja wzbudza uzasadnione kontrowersje z uwagi na to, że polityk ten w przeszłości atakował nowo wybranego prezydenta USA Donalda Trumpa.
Zeznania przed Kongresem o tym, że #Trump chciał dołączyć do rebeliantów okupujących Kapitol, przerażają, ale nie zaskakują. Pamiętajmy, że to przyjaźń z tym niezrównoważonym i nieszanującym demokracji politykiem‚ miała być wg. PiS gwarantem bezpieczeństwa Polski
— pisał Bogdan Klich 30 czerwca 2022 roku.
Propozycja Bosaka
Jeden z liderów Konfederacji wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak na antenie Polsat News stwierdził, że wysyłanie Klicha do Waszyngtonu jest „idiotyzmem”.
Polityk złożył ponadto całkowicie zaskakującą propozycję dotyczącą… prezydenta Andrzeja Dudy.
Gdybyście mieli olej w głowie, to przetrzymalibyście placówkę bez ambasadora przez kilka miesięcy, zaczekali do wyborów prezydenckich i zaproponowali objęcie funkcji ambasadora w Stanach Zjednoczonych Andrzejowi Dudzie
— zasugerował.
To byłby sprytny ruch, bo on ma osobisty kontakt z Trumpem
— przekonywał.
Reakcja Paprockiej
Na taki pomysł zareagowała obecna w studiu szefowa Kancelarii Prezydenta RP Małgorzata Paprocka.
To bardzo śmiała propozycja. Prezydent by się uśmiechnął tak samo szeroko jak ja w tej chwili, co do jej realności
— stwierdziła.
CZYTAJ TAKŻE:
as/Polsat News
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/712564-bosak-zlozyl-zaskakujaca-propozycje-ws-prezydenta-dudy