Czy Donald Trump będzie dobrym prezydentem USA z punktu widzenia Polski? „Możemy się oczywiście opierać o nasze dotychczasowe doświadczenia współpracy z Donaldem Trumpem wtedy, kiedy już był prezydentem. Polska zyskała na tej prezydenturze bardzo dużo” - podkreślił na w programie „Gość wiadomości wPolsce24” Marcin Przydacz, poseł PiS, były wiceszef MSZ.
Przypomnijmy tylko kwestię zniesienia wiz, ale też wzmocnienie wojskowej obecności amerykańskiej w Polsce, (…) zacieśnialiśmy wówczas współpracę polityczną, gospodarczą. Inwestował też Donald Trump w Inicjatywę Trójmorza, coś, co dla nas było bardzo ważne. Stawiał na Europę Środkową i na Polskę jako jej lidera. Myślę, że w dużej mierze możemy tego oczekiwać, ale to nie jest nic za darmo. Dzisiaj polska dyplomacja powinna zabiegać o to, by USA interesowały się Polską
— podkreślił Marcin Przydacz.
Prowadzący rozmowę red. Michał Adamczyk przypomniał, że obecny szef polskiego MSZ Radosław Sikorski trzy lata temu nazwał Donalda Trumpa protofaszystą.
To skandaliczne słowa już wówczas, mimo że wtedy był to polityk niby opozycji, ale każdy odpowiedzialny polityk myślący o dobru państwa nie może obrażać byłego i potencjalnego przyszłego prezydenta USA. Dziś Radosław Sikorski i środowisko PO próbują udawać, że mają doskonałe relacje z Republikanami, ale jest mnóstwo zachowanych wypowiedzi, w których po prostu obrażają Republikanów, którzy dzisiaj rządzą
— mówił poseł PiS.
Czy teraz Sikorski powinien przeprosić przyszłego prezydenta USA?
Tak, powinien się wycofać z tych wszystkich skandalicznych słów, przeprosić i nie tylko Radosław Sikorski, także i Donald Tusk, także inni politycy. (…) Nie wiem, czy Donald Trump będzie chciał dzisiaj współpracować z Radosławem Sikorskim i Donaldem Tuskiem, który mówił o Donaldzie Trumpie, że dwóch Donaldów to już za dużo
— zaznaczył Przydacz.
Dojdzie jeszcze do spotkania Duda-Trump?
Czy Andrzej Duda spotka się jeszcze w czasie swojej prezydentury z Donaldem Trumpem?
Na pewno Andrzej Duda ma doskonałe relacje osobiste z Donaldem Trumpem (…). Trudno m przewidzieć kalendarz najbliższych działań. (…) Na pewno się to przełoży na dobre kontakty w przyszłości. (…) Doskonałą okazją dla prezydenta Trumpa byłby szczyt Trójmorza, który mam nadzieję w przyszłym roku odbędzie się w Polsce. (…) Na pożegnanie w ostatnim roku prezydentury taki szczyt mógłby i powinien się odbyć. Byłoby świetną klamrą, gdyby Donald Trump znów przyjechał na taki szczyt, tak jak był w 2017 roku
— powiedział poseł PiS. Wspomniał też o możliwej drugiej opcji spotkania głów obu państw.
Polska przejmuje prezydencję w UE i w ramach tej prezydencji my jeszcze proponowaliśmy jako rząd PiS szczyt UE-USA po to, by zacieśniać relacje transatlantyckie. Na taki szczyt też mógłby przyjechać Donald Trump, ale do tego potrzeba skutecznych działań naszej dyplomacji, a ona jest sparaliżowana przez działania panów Sikorskiego i Tuska, którzy uznali, ze wojna z prezydentem będzie ważniejsza od interesów państwa polskiego
— stwierdził Przydacz.
tkwl/Telewizja wPolsce24
CZYTAJ TAKŻE:
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/712244-przydacz-sikorski-i-tusk-powinni-przeprosic-trumpa