„W tym momencie pan prezydent Warszawy chce spowodować, żeby było pewne, że to on będzie tym kandydatem” - powiedział poseł Prawa i Sprawiedliwości Mariusz Gosek na antenie Telewizji wPolsce24, komentując ostatnie działania Radosława Sikorskiego oraz spór w Platformie dotyczący kandydata na prezydenta.

Według informacji „Wprost”, Radosław Sikorski nie traci nadziei na to, że to właśnie on, a nie Rafał Trzaskowski, zostanie kandydatem na prezydenta. „Konserwatyści w Platformie są po jego stronie” - miał powiedzieć znajomy szefa MSZ. O kulisach wojny w Platformie Obywatelskiej pisze red. Joanna Miziołek.

Rafał Trzaskowski chociaz nie został jeszcze oficjalnie kandydatem Koalicji Obywatelskiej na prezydenta, to ruszył już w Polskę i organizuje spotkania.

Komentarz Goska

Poseł Prawa i Sprawiedliwości Mariusz Gosek ocenił na antenie Telewizji wPolsce24, że jest to oczywista kampania wyborczej.

Rafał Trzaskowski chce tu osiągnąć ten cel podstawowy, czyli w ogóle stać się tym kandydatem, bo póki co ostatnio w szranki stanął z nim Radosław Sikorski, a przygląda się temu ten, kto lubi zarządzać przez konflikt i lubi jak panowie, czy w jego partii, czy wewnątrz koalicyjnych ugrupowań się kłócą, czyli Donald Tusk

— ocenił.

W tym momencie pan prezydent Warszawy chce spowodować, żeby było pewne, że to on będzie tym kandydatem. Że 7 grudnia Donald Tusk wyjdzie i ogłosi, że to on nim. Więc on oczywiście wsiadł w tramwaj do Wilanowa, za chwilę będzie autobus

— zauważył.

Krytyka Trzaskowskiego

Gosek ocenił ponadto, że Trzaskowski jest uznawany za leniwego polityka.

Zresztą Sejm 10. kadencji jest nazywany Sejmem leniwym, sam Donald Tusk jest politykiem leniwym, co widzimy po najmniejszej frekwencji

— wskazał.

CZYTAJ TAKŻE

— Na kogo postawi Tusk w wyborach? Sikorski nadal wierzy, że wygryzie Trzaskowskiego. „Konserwatyści w PO są po jego stronie

— Trzaskowski tłumaczy się w neo-TVP: Prawica mówi, że zdejmuję krzyże, a żaden nie został zdjęty. „Mam wielki szacunek…”

as/wPolsce24