„Słowa pani Leszczyny świadczą o tym, że nie ma ona bladego pojęcia o czym mówi. Publiczne głoszenie tego typu uwag drastycznie pogarsza poczucie bezpieczeństwa zdrowotnego w ogóle kobiet, nie tylko tych będących w ciąży, ale także tych, które pragną być w ciąży w przyszłości” - powiedziała Elżbieta Rafalska w rozmowie z portalem wPolityce.pl, komentując propozycję minister zdrowia dotyczącą zmniejszenia liczby porodówek.
Minister zdrowia Izabela Leszczyna zapowiedziała, że 5 listopada rząd zaprezentuje projekt, który pozwoli na konsolidacje szpitali. Rząd chce, aby każdy szpital specjalizował się w danej dziedzinie, a nie wszystkie prowadziłyby po kilka różnych oddziałów.
Najwięcej emocji wzbudziła kwestia pomysłu zmniejszenia liczby porodówek.
Tłumacząc to, Leszczyna na antenie Polsat News przekonywała, że warto wieźć karetką rodzącą kobietę do oddalonego o 30 kilometrów szpitala, jeżeli tam dostanie lepszą opiekę, znieczulenie okołoporodowe oraz pokój do rodzenia, w którym będzie mógł przebywać także ktoś bliski.
Podkreśliła ona ponadto, że może na sto procent zapewnić Polki o tym, że zostaną dowiezione karetką do szpitala, nawet jeżeli ten będzie oddalony o więcej niż 30 kilometrów.
Rafalska komentuje
Pomysły te w rozmowie z portalem wPolityce.pl skomentował była minister rodziny, pracy i polityki społecznej z czasów Prawa i Sprawiedliwości Elżbieta Rafalska.
Pani Leszczyna nie pokazała żadnych systemowych rozwiązań dla poprawy sytuacji ochrony zdrowia w Polsce a zabieranie się za zniszczenie sieci szpitali powiatowych, to ograniczenie dostępności do usług medycznych. To jest dyskryminowanie ludzi mieszkających w Polsce powiatowej, w dalszych odległościach od dużych miast, gdzie są wielospecjalistyczne szpitale. Ci ludzie i tak są w gorszej sytuacji, bo mają utrudniony dostęp do specjalistów, do wielu usług medycznych, do rehabilitacji. To jest jeszcze pogłębianie tych dysproporcji, które już w Polsce istnieją
— wskazała.
Była posłanka obecny rząd nie przejawia żadnych pomysłów rozwojowych dotyczących polskiej służby zdrowia.
Już teraz mamy wiele skumulowanych problemów
— zaznaczyła.
Skrajna nieodpowiedzialność
Elżbieta Rafalska zabrał głos także na temat ograniczenia liczby porodówek.
Te słowa pani Leszczyny świadczą o tym, że nie ma ona bladego pojęcia o czym mówi. Publiczne głoszenie tego typu uwag drastycznie pogarsza poczucie bezpieczeństwa zdrowotnego w ogóle kobiet, nie tylko tych będących w ciąży, ale także tych, które pragną być w ciąży w przyszłości. To skrajnie nieodpowiedzialna polityka. Ta pani nie ma za grosz wyczucia społecznego i słusznie zbiera krytykę absolutnie ze wszystkich stron
— mówiła.
Przebieg akcji porodowej może być tak gwałtowny, tak niespodziewany, że długie oczekiwanie na karetkę, na dowiezienie do szpitala, na poród, jest niebezpieczne dla matki i dla dziecka a przecież nie chcemy chyba dożyć czasów, w których wzrośnie śmiertelność noworodków w Polsce, lub śmiertelność rodzących kobiet. To jest coś dramatycznego. Takie stwierdzenie jest bezczelne, aroganckie, nieprzemyślane
— podsumowała Elżbieta Rafalska.
CZYTAJ TAKŻE:
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/711918-tylko-u-nas-porodowki-do-zamkniecia-rafalska-to-dramat