„Za czasów prezydentury Donalda Trumpa żadna nowa wojna nie wybuchła, teraz na tym Donald Trump buduje swoje poparcie. Wydaje się, że Amerykanie mu w to wierzą i na dzisiaj moim zdaniem to jest on faworytem do zwycięstwa” - powiedział europoseł Prawa i Sprawiedliwości, były wiceminister spraw wewnętrznych i administracji, były wiceszef CBA Maciej Wąsik w wywiadzie dla portalu wPolityce.pl
wPolityce.pl: 5 listopada odbędą się wybory w Stanach Zjednoczonych. Wiele wskazuje na to, że do władzy wrócić może Donald Trump. Jak jego potencjalna prezydenta mogłaby wpłynąć na architekturę bezpieczeństwa w Polsce, w Europie i na świecie? Od dłuższego już czasu trwa globalna nagonka na kandydata Republikanów. Światowe media przestrzegają, że jego zwycięstwo może negatywnie wpłynąć na kwestie bezpieczeństwa. Jak pan na to patrzy?
Maciej Wąsik, europoseł Prawa i Sprawiedliwości: Nie ma żadnych przesłanek do tego, aby uważać, żeby zwycięstwo Donalda Trumpa w Ameryce mogłoby obniżyć bezpieczeństwo Polaków. Zasadniczo zawsze rządy republikańskie były twardsze wobec reżimów - przypominamy sobie przecież czasy Ronalda Reagana czy prezydentury Bushów. Za ich czasów ta polityka bezpieczeństwa Stanów Zjednoczonych była bardzo twarda i to wówczas Amerykanie byli tym światowym żandarmem.
Nie widzę przesłanek, dla których zwycięstwo Donalda Trumpa miałoby obniżyć bezpieczeństwo Polaków. Wręcz przeciwnie. Jestem przekonany, że Trump doskonale zna realia polskie, zna Polskę, bo przecież był tutaj i myślę, że docenia Polskę za to, że chociażby jako jedna z nielicznych z krajów w tej części Europy przeznacza tak dużo na zbrojenia. To był zawsze warunek Trumpa, że Amerykanie nie będą całkowicie finansować bezpieczeństwa niektórych krajów, które nie wykonują swoich powinności wobec NATO, czyli nie wydają ponad dwóch procent PKB na obronność
Donald Trump zapowiadał, że jeżeli dojdzie do władzy, to szybko zakończy wojnę na Ukrainie. Czy taki scenariusz jest w ogóle możliwy i czy może to być w jakiś sposób korzystne dla Ukrainy?
Jestem przekonany, że nie można dawać Putinowi ustępstw i trzeba po prostu wysłać mu silny sygnały, że tych ustępstw nie będzie. Zakończenie wojny poprzez ustępstwa terytorialne wobec Rosji tylko zachęci Rosję do następnego konfliktu.
Rzeczywiście za czasów prezydentury Donalda Trumpa żadna nowa wojna nie wybuchła, teraz na tym Donald Trump buduje swoje poparcie. Wydaje się, że Amerykanie mu w to wierzą i na dzisiaj moim zdaniem to jest on faworytem do zwycięstwa. I to nie tylko moim, o czym świadczą, chociażby wpisy Donalda Tuska, gdzie on na Twitterze wskazuje, że uważa, że trzeba współpracować z każdym amerykańskim prezydentem. To znaczy, że on także bierze na poważnie perspektywę zwycięstwa Donalda Trumpa .
Jeżeli Donald Trump wygra, to co pana zdaniem tak konkretnie zrobi on w sprawie Ukrainy?
Zobaczymy. Uważam, że te rządy republikańskie były zawsze korzystniejsze dla Polski, chociaż trzeba przyznać, że postawa Bidena podczas wojny ukraińskiej była prawidłowa i ta silna pomoc Ameryki dla Ukrainy była cenna. Natomiast dla mnie te rządy republikańskie zawsze oznaczały większy nacisk na bezpieczeństwo i zwalczanie tyraństwa . Podczas rządów Demokratów nie zawsze tak było, jak chociażby prezydenta Cartera, który szedł na daleko idące ustępstwa wobec reżimów.
Kolejną kwestią związaną z bezpieczeństwem jest sprawa nielegalnych migrantów. USA podobnie jak Unia Europejska zmagają się z kryzysem migracyjnym. Donald Trump zapowiedział zaostrzenie tej polityki. Czy w przypadku jego wyborczego zwycięstwa, możliwe jest, że UE także zmieni swoje podejście i zacznie w końcu na poważnie walczyć o szczelność granic?
Mam nadzieję, że tak się stanie, bo obecny establishment amerykański i europejski bardziej walczą z nielegalną migracją w sposób deklaratywny niż w sposób czynny. To Trump zbudował mur na granicy z Meksykiem i to był taki ważny symbol pokazujący, że Ameryka nie pozwoli na więcej. Później, gdy przegrał wybory, ta nielegalna natychmiast migracja wzrosła.
Jestem przekonany, że w tej sprawie trzeba podejmować twarde, bezkompromisowe działania i liczę, że Ameryka da przykład Europie. w jaki sposób z tym radzić.
Polacy nie potrzebują takiego przykładu, bo to, co zrobiliśmy na granicy polsko-białoruskiej, było właściwe - postawienie wojska, Straży Granicznej i policji, zbudowanie zapory. W taki sposób należy walczyć z nielegalną migracją, a nie poprzez pomoc prawną i poprzez zapraszanie tych ludzi do ośrodków a później „zobaczymy, co się stanie”.
CZYTAJ TAKŻE:
not. AS
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/711911-nasz-wywiad-wasik-republikanie-zawsze-byli-twardsi